-
Postów
6 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez estel
-
Odpiszę w spoilerach.
-
Ja bym chciał remake 6 ;( Albo niech mi chociaż dadzą wersję ze sprite'ami ze SNESa, a zawartością z PC/GBA.
-
Jasne, rozumiem. Sam mam podobnie Ogólnie na pewno będziesz miał cos po przewodzie, fajnie by było jakby miało +2 przyciski. Jezeli chodzi o ilość DPI to wiadomo, że im więcej tym lepiej natomiast ja osobiście gram na 2400 dpi albo niżej i uważam, że taka ilość w zupełności wystarczy. https://www.euro.com.pl/myszy/steelseries-rival-110.bhtml?gclid=Cj0KCQjw-r71BRDuARIsAB7i_QPecej_1zir0op4j2AVzZKcVOxNwxNW4Ja8wEnW2bYd4suczp393EEaAgP7EALw_wcB&gclsrc=aw.ds
-
Chcesz to ci puszczę po taniości https://www.morele.net/mysz-steelseries-rival-black-62271-616610/, ale ostrzegam że mysz ostatnie 2 lata walała się z innymi niepotrzebnymi akcesoriami i jest zdecydowanie do porządnego czyszczenia. Ogólnie mogę ją polecić. Kiedyś intensywnie grałem w LoLa właśnie na tej myszce i doszedłem do platyny
-
Świetny przykład! Sprawdź Kingdom Hearts 3. Można wiele powiedzieć o tej grze, ale końcowa walka z bossem ma bardzo podobną reżyserię co ten Final. Też się dużo i efekciarsko dzieje. To jest bardzo dobry, mało dyskutowany punkt. Nowy Final praktycznie nie wywołuje żadnych emocji, bo wszystko jest super bezpieczne. Widać to szczególnie w końcówce jak Najbardziej nieprawdopodobne jest to, że zebrało się kilku co kreują tę grę na jakiegoś mesjasza jRPG i piszą o tych świetnie wykreowanych postaciach, niesamowitej głębi systemu walki i wspaniale poprowadzonej fabule. Dziwne jest to o tyle, że te same elementy gry są krytykowane przez innych. Nie wiem jak to rozumieć - część ludzi ma klapki na oczach, druga część się nie zna? Zresztą teraz myślę, że to chyba nie ma znaczenia. Gra podzieliła towarzystwo, nie jest idealna, ale jest obiektywnie dobra, więc jeżeli ktoś się jeszcze zastanawia to warto ograć. Tyle.
-
Bonfire na komórki. Za niedługo chyba wychodzi 2 część. https://apps.apple.com/us/app/the-bonfire-forsaken-lands/id1218799102
-
Na temat koncowki:
-
Obie wymienione przez ciebie gry są oparte na kratkach/siatce, po której poruszają się jednostki. Z tego co mi się wydaje Gearsy nie mają czegoś takiego, więc sterowanie na padzie może być bardziej męczące.
-
iOS nie zainstalujesz na PC bo iOS to system na komórki. Aczkolwiek jak jesteś developerem Sprinta to pewnie da się postawić jakieś środowisko na kompie emulujące telefon. MacOSx'a można zainstalować na PC, ale jest z tym kupa roboty i później problemy z kompatybilnością, więc nie jest to dobre rozwiązanie dla normalnych użytkowników. @Banny Mam Macbooka Pro, iPhone'a, iPada i Apple Watcha i... nie brałbym iMaca do solidnej pracy, chyba że jesteś w pełni uzależniony od systemu Apple. Sam kupiłem PC, bo produkty Apple się zwyczajnie nie opłacają. Ta mistyczna jakość wykonania, o której pisze @teddy to jechanie na opinii wyrobionej kiedy te kompy latały jeszcze na PowerPC. Teraz to po prostu przepłacone PCty wsadzone w piękne wizualia za które użytkownik zazwyczaj płaci marnym chłodzeniem podzespołów. Nie wiem czy ten iMac Pro ci wystarczy na 5 lat, bo obstawiałbym że w naszych Polskich warunkach mieszkalnych, gdzie na mieszkaniu masz 30 stopni w lecie, to taki komputer prędzej zdechnie przy renderowaniu albo po prostu zrobi taki power throttle, że jedyne co będzie Pro to cena. Poczytaj o power throttlingu u Apple. Te procesory latają na 50% mocy, bo inaczej by się zagotowały. Nie mówiąc o tym, że jeżeli nie daj boże coś ci się stanie w tym komputerze to go sam nie naprawisz, bo po prostu nie będziesz w stanie bez specjalistycznych narzędzi oraz wiedzy. Ale ok, powiedziałem co chciałem, a ty zrobisz jak uważasz Żeby ci pomóc podpowiem, że zawsze w sytuacjach kiedy masz wydać kupę hajsu na coś lepiej jest nie robić tego na gorąco. Ten komputer ma ci służyć lata. Zdecydowanie lepiej wyjdziesz na tym jak poczekasz do sierpnia. Jeżeli nie możesz, bo np. rok finansowy, fakturowanie itd. to ustal jakie podzespoły na pewno potrzebujesz do twojego workloadu i szukaj takiej oferty. Nie brałbym używek chyba że z jakiś zaufanych rąk, ale z komputerami jest tak że one i tak mają milion możliwych punktów do zepsucia się i jak kupisz używkę to pewnie będziesz sobie później wyrzucał. Nie wiesz też jak ktoś tego używał wcześniej, nie możesz np. odesłać jak zobaczysz kurz/paprochy pod szybą monitora albo jak coś ci w transporcie się z(pipi)ie to gorzej dochodzić tego z osobą fizyczną niż ze sklepem. Kiedyś dało się wziąć znajomego studenta i kupić kompa na tę osobę i skorzystać ze zniżki studenckiej/akademickiej. Później komputer i tak rejestrujesz na siebie na stronie Apple i ten student się już nigdzie nie pojawia. Na paragonie chyba też nie jest wspomniany. Ja bym ustalił mój maksymalny budżet i brał nówkę.
-
No ja mam wszystko wsadzone do obudowy, bo mam PCta i sobie go rozbudowuję jak mi wygodnie Dysk talerzowy, czyli zwykłe dyski duże 3,5 cala z 7200 obrotami to jest tanie rozwiązanie na magazynowanie dużo rzeczy. Możesz dostać taki dysk praktycznie 100 zł za 1 TB. Problemem jest prędkość odczytu, bo nawet przy 7200 obrotach masz jakieś 120 MB/s. USB 3.0 obsługuje 600 MB/s. Thunderbolt 3 to jest 5 GB/s. Jak nie podłączysz tego dysku to będzie dobrze, bo i tak nie wyciągniesz z niego więcej ze względu na ograniczenia mechaniczne - talerz magnetyczny się kręci, igła zczytuje, to idzie są swoją prędkością i już. W przypadku dysków SSD masz do wyboru dużo różnych alternatyw na rynku z różnymi prędkościami. Wydaje mi się, że standardem jest około 600 MB/s read/write, więc jak podłączysz taki dysk do USB 3.0 to też będzie ok. Dyski NVMIe montujesz bezpośrednio na płycie głównej (można też zewnętrznie, ale poczytaj na ten temat np. ten artykuł) i one oferują nawet 3 GB/s odczytu/zapisu, ale to jest za(pipi)iście drogie (2TB potrafi kosztować 2000 zł) no i w przypadku Apple nie miałbyś za bardzo jak tego wsadzić, bo Apple nie lubi jak im użytkownicy grzebią w bebechach sprzętów. Hot storage = dane do których potrzebujesz ciągłego dostępu np. dysk SSD warm storage = szybki dostęp, ale nie krytyczny albo prędkość nie ma tak dużego znaczenia np. chmura cold storage = archiwum, rzadki dostęp np. dysk HDD Serio zainteresuj się może dyskami sieciowymi. Ja nigdy się w to nie bawiłem, ale wydaje mi się że można podłączyć określone dyski HDD do routera i je usieciowić. Wtedy mógłbyś po WiFi przesyłać dane z kompa do archiwum i byś się nie musiał bawić w podłączanie dysku.
-
Spoko to zdaj relacje jak już trochę pograsz w Gearsy. Ciekawi mnie głównie poziom trudności (ACG mówił, że jest ciężko) oraz czy jest jakiś poziom strategiczny (jak world/city map z Xcoma/Chimery).
-
Wow, myślałem że to będzie tylko podbicie rozdziałki i olewałem ten remaster, ale jak to jest coś więcej to będzie trzeba sprawdzić.
-
Tak właśnie podejrzewałem, że będziesz sprawdzał. Rozumiem, że Chimerę zostawiłeś dla tego?
-
Jest różnica między projektem w CADzie, w Logicu, w Photoshopie, w Final Cut... Nie wiadomo co ci doradzić, bo nie wiadomo o jakiej wielkości plikach mówimy. Ogólnie najbardziej przyszłościowe jest to co kolega wrzucił, czyli postawić NASa i podłączyć się do niego kablem. Nie wiem jaką kartę sieciową ma/będzie miał twój komp, ale jak wyciągnie 1 Gigabit to powinieneś być w domu. Alternatywnie możesz płacić jakieś firmie za przechowywanie twoich danych w chmurze, jak masz dobry internet. Jak nie chcesz budować NASa to kup sobie jeden dysk SSD jako hot storage i jeden duży talerzowy na cold storage. Ja u siebie w kompie mam 1TB SSD NVMIe na giereczki (hot) i 4TB HDD na muzykę, zdjęcia, anime itd. (cold) Sprawdza się ok.
-
Robimy jakiś handel przepisami na przedmioty? Ja mam orange end table do oddania, może ktoś chce?
-
Jak człowiek jedyne co w życiu słuchał z zaangażowaniem to playlista z Manieczek to nic dziwnego, że nie umie docenić JEDNEGO Z NAJLEPSZYCH SOUNDTRACKÓW W GIERKACH EVER.
-
Teoretycznie kanoniczni są żółci. Ja grałem tymi czerwonymi i było spoko. Niebieskich nie polecam.
-
Ja pograłem koło 5 godzin, więc jeszcze dużo przede mną. Wystartowałem na hard, bez odnawiania życia, bo w X2:WOTC grałem na Legendary. Muszę powiedzieć, że dla mnie Chimera jest dosyć trudna. Mechanika timeline, które nie pozwala mi wykonać akcji wszystkimi moimi postaciami sprawia, że muszę się dużo nagłówkować co chcę zrobić. Dodatkowo może źle obrałem research, bo mam strasznie słabe bronie i przeciwników z np. 6hp + 1 armor. Na razie mi się podoba, ale nie wciągnęło mnie tak jak w Xcomie. Jednak mniejsza skala powoduje, że jestem mniej zaangażowany.
-
U mnie 107. Tylko problem będzie żeby to sprzedać. Łącznie mam 2 mln, ale chyba nie zainwestuje całości bo będę musiał latać do kogoś 17 razy... Ile inwestujecie hajsu całościowo?
-
No, to tylko to DLC jest dłuższe niż cały Final i lepsze
-
Jasne, można się dopatrywać tego co w grze zadziałało jak właśnie warstwa audio-wizualna, a można też się skupiać na negatywach. Co komu pasuje. Gra nie jest ani kupą, ani mesjaszem. Dla mnie to zwyczajny średniak - przejdź, sprzedaj, zapomnij - do którego muszę się trochę zmuszać. Szkoda trochę, że ludzie kupią Fajnala i będą (pipi)ić o tym jaka to świetna gra, gdzie w tym samym czasie wyszła Persona 5 Royal, która jest lepsza pod prawie każdym względem (jest gorsza graficznie, ale lepsza stylistycznie).
-
Wow. Narzekasz na grę to znaczy, że nie jesteś dojrzałym graczem i masz wypier***? Nieźle.
-
Ja na pewno miałem jakieś crashe, ale jest to na tyle sporadycznie że nie utkwiło mi w pamięci. Mam model premierowy.
-
@WrednyWłasnie się zastanawiam czy kupić, ale widzę że wspomniałeś o Astroneer. Jakbyś był zainteresowany to ja gierkę mam i chętnie pogram w coopie. Estek na steamie, awarat z niebieskim tłem.