-
Postów
6 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez estel
-
Ciekawa teoria. Oby tak było, bo na wewnętrzną kontrolę jakości w Bethesdzie nie ma co liczyć.
-
Ok widze ze chyba zalozyliscie kolko wzajemnej adoracjj. jak czytam ze cos jest amazing to mysle sobie - zobacze cos co mnie z kapci wyrzuci te arty sa spoko, sa ok, nie sa amazing, nie sa niczym nowym sorry jezeli odbieracie to jako marudzenie, nie o to mi chodzilo, po prostu chcialbym zobaczyc cos naprawde wow tylko po to, zeby zobaczyc ze bethesda potrafi. Obecnie nie mam do nich zaufania. sry za wyglad posta, pisze z tel
-
Ale to jest naprawdę dobre pytanie - co oni robią przez tyle czasu. Chyba zostało to już potwierdzone, że mapa będzie taka sama jak w 1. Ponoć opatentowali gdzieś mechanikę spadania, więc może dojdzie do temu jakaś sekcja w chmurach nad mapą. Ta łapa magiczna z trailera miała też pozwolić na przenikanie przez powierzchnie, więc może pod ziemią też cos będzie. Ktoś coś wie? Anyway, po takim czasie to ja się spodziewam konkretnego (prze/roz)budowania ekwipunku - wywalić tą konieczność zmiany zbroi żeby mieć specjalnego skilla jakiś fajny system walki - to nie musi być Bayo, ale kurdę dajcie coś lepszego niż jeden dwa ataki, unik i parry chciałbym jakieś ofensywne skille/czary jakiejś dużej, nowej mechaniki - może jakaś zabawa czasem np.
-
Mordo, widzisz gdzieś w moim poście że się odnoszę do kompozytora? Bo ja widzę tylko, że piszę o concept artach.
-
Nie widzę na tych concept artach nic co miałoby sugerować, że gra jest amazing. Jakieś nakręcanie hajpu z dupy.
-
Tak niby są te kolory zgadzam się, ale np. jak latasz pod ulicami to już tego nie widzisz. Czasem na mapie pojawia się wykrzyknik bo twój nawigator coś wyczaił, ale poziomy się na siebie nakładają i nie wiesz gdzie. Np. wydaje mi się, że na twoim kawałku mapy jest tunel tu gdzie zaznaczyłem, który nie jest oznaczony w żaden sposób. Odnośnie farmienia - tak ilość czasu jest mniejsza, co nie znaczy że jest mała. Nie zgadzam się ze skalowaniem poziomu doświadczenia. Późniejsze levele lecą bardzo powoli, a farmienie przedmiotów typu Grimoire czy Gospel jest bardzo randomowe (może być łatwiej jak kupisz DLC). Zapis w każdym momencie - a nie jest zapis tylko przy ognisku? Do którego niby możesz teleportować się, ale wtedy tracisz cały progres w eksploracji. Auto save'a też nie ma, a przypominam że tu jest kolejna świetna decyzja, czyli jak główny hero umiera to jest automatycznie game over. Dodajmy do tego ogromny dmg przeciwników albo insta zabijające czary i łatwo jest stracić progres. Poza tym większość innych gier jednak rozpieszcza w tym temacie i ciężko się przestawić do manualnego zapisywania co X minut, co też zwiększa ryzyko stracenia znacznego czasu gry - sam musiałem powtarzać jakieś 40h min bo mi się umarło.
-
Ode mnie SMT5 łapie 3/5. Grafika/dźwięk/level design - puste miejscówki, ale każda ma konkretny klimat i fajny soundtrack. Dużo pustych przestrzeni. Niektóre miejscówki mają bardzo skomplikowany level design, gdzie ciężko się połapać, a mapa jest zbyt podstawowa żeby w ogóle być pomocna bo nie pokazuje w ogóle różnicy w poziomach/wysokościach. Inne, mają zdecydowanie za prosty level design i uciążliwe mechaniki. Moim zdaniem to jest równia pochyła i im dalej tym gorzej. Mechanika - jest bardzo bardzo dobrze. Niesamowicie dużo zabawy z pokemonami demonami - ich zbieraniem, fuzjowaniem, tworzeniem idealnych wariantów z idealnymi skillami. Można na tym spędzić kupę czasu. Niestety jesteśmy ograniczeni kasą i często expem. Nawet w late game nie ma dobrego sposobu na farmienie, chyba że kupno DLC. Duży minus za to. Wracając jeszcze do samej walki - jest to standard w tym gatunku, czyli chodzi o eksploatowanie słabości przeciwników w obrębie typu obrażeń (podatni na wiatr, elektryczność, ogień itd.) albo statusów (seal na skille, trucizna itd.) Wykorzystanie słabości przeciwnika oznacza, że mamy dodatkowy ruch w naszej turze, z kolei nie trafienie w przeciwnika albo użycie obrażeń, na które przeciwnik jest odporny powoduje że tracimy aż dwa ruchy. Niestety moim zdaniem zabrakło rozbudowania tego systemu o możliwość wpływania na kolejność w turach. Jest pewna kolejność ustawiona, gdzie najpierw atakuje jedna ekipa, a później druga. Nie ma ataków pomiędzy. To powoduje, że walki zazwyczaj polegają na tym, żeby w pierwszej turze skasować przeciwnika. Z kolei jak się nie trafi ze skillem to strata aż dwóch ruchów potrafi mocno zaboleć, bo nawet standardowy trash mob może łatwo zabrać 50%+ HP w jednym ataku. Z jednej strony to fajnie, że walki są często na ostrzu noża. Z drugiej strony, system save'ów jest jak z PS2. Nie ma autosave'a żadnego. Jak się przegra to gra cofa do ostatniego manualnego stanu gry. Za to karny kutas, bo taki design w 21 wieku nie powinien mieć miejsca. Fabuła/kontent - podejrzewam, że wszystkie dialogi w fabule zmieściłyby się na jednej stronie A4 także nie mamy tu o czym rozmawiać. Kontent jest powtarzalny. Te mechaniki/typy aktywności, które zaobserwujecie w pierwszej miejscówce będą wam towarzyszyć aż do końca. Post-game kontent praktycznie nie istnieje, chyba że jako płatne DLC. Przejście zajęło mi 75h. Zrobiłem dodatkowego bossa. Zfuzjowałem prawie wszystkie demony. Nie stworzyłem idealnego party.
-
Możesz na zwykłej katanie tego art of war wrzucić, a samą katanę dać na bleed. Ja jakoś bardziej bym się interesował broniami, które mają unikalne skille.
- 7 600 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Największym zaskoczeniem są normalne wielkościowo stopy Sory. Po co mu były tak wielkie buty w poprzednich częściach? Jak on w tym chodził? Czy go nie obcierały?
-
@devilbot może się rozpiszesz?
-
Ktoś kojarzy czy Kickstarterowi backerzy dostają kod na Rising? Olewam kompletnie te ich dev updejty i nie wiem co się dzieje
-
Oj jaranko straszne. Zabieram się za nadrobienie Xeno1, a później NG+ w Torna -> Xeno2. Jeszcze przesuneli premierę na wcześniej, więc trzeba się sprężyć. Ale będzie grane
-
No mi BOTW obrzydziło inne sandboxy, bo w większości gierek tego typu gracz po prostu przemieszcza się po mapie od znaku zapytania do znaku zapytania, a po drodze nie ma nic ciekawego. Tutaj nie dość, że świetnie wykreowano świat, że praktycznie z każdego punktu widać coś ciekawego gdzieś w oddali, to jeszcze dodano Koroki które są praktycznie wszędzie, więc gra się z otwartymi oczami i zagląda wszędzie. Świetny patent, który tak niesamowicie zmienia podejście do gry.
-
Wiadomo, że będzie. Pytanie czy przed FF16 czy po. Ja bym obstawiał FF16 na koniec tego roku albo początek następnego, a FF7R2 jakieś 6-12 miesięcy później. Także nie zdziwiłbym się jakby sequel był w 2024
-
Dokładnie. To nie jest gra, żeby usiąść na grubą kilku godzinną sesję. Godzinka, dwie, jako przerywnik pomiędzy innymi tytułami albo odmożdzacz i gra do podcastu i jest super. To gierka na poziomie tych nowych Asasssin's Creed.
-
Te 90 pkt w stamine dało ci jakie Agility w Tatenashi? B?
-
Oddali ile, 17 gier w 15 dni? IMO naprawdę nie można narzekać
-
Esencja gry Polecam zrobić bestię na zachodzie. Zdobywa się moc która pomaga. Pytałeś czego brakuje, IMO fabuły. Rozumiem, że historia nie musi być GŁÓWNYM motorem napędowym gry, ale to co tu zaserwowane absolutnie odstaje od świetnego gameplayu. Brakuje też trochę bardziej rozbudowanego systemu walki i przede wszystkim uproszczenia zarządzania ekwipunkiem. Jak mamy 10 zbroi, jedna do lepszego wspiniania, inna do pływania, inna do walki itd. To przełączanie tych setów w ekwipunku jest żmudne. Ale to wszystko to pierdoły bo właśnie ta przenikalność ze sobą systemów na których oparty jest świat gry. To, że takie same zasady dotyczą przeciwników jak i Linka. To wszystko jest super i powoduje, że chce się grać.
-
Torment ten nowy nie jest złą grą, ale walka jest niedopracowana, reagowania świata na nasze decyzje jest takie se, możliwości wyboru są ograniczone, a fabuła pod koniec nagle jakby przyśpiesza. Plus za definitywny koniec opowiadanej historii, przynajmniej w moim zakończeniu. Fabuła bardzo mi się podobała. Cały czas chciałem się dowiedzieć kim jest główny zły. Wykreowany świat też mi się bardzo podobał bo był zupełnie inny od wszystkiego. Wyglądało to tak jakby ktoś wziął kilka wymiarów naraz wrzucił do jednego miejsca. Chaos. Ogólnie 8/10 i polecam. Natomiast Disco to zupełnie inna jakość, głównie przez niesamowicie dobrze napisane dialogi, w których nie ma jasno określonych dobrych i złych, reagowanie świata na bardzo dużo danych decyzji, ubiór, czas spotkania itd. plus ten "disco" feeling. Ta gra jest trochę jak światło odbijające się od kuli dyskotekowej niby chaos ale jednak jest gdzieś w tym logika i związek przyczynowo skutkowy. Niestety Disco nie skończyłem bo po 30h przytłoczyły mnie dialogi, ale planuję wrócić. W końcu w jakiej innej grze można prowadzić dialog z własnym krawatem.
-
Ciekawe jak szybko zobaczymy Demon Souls remake albo jakiś inny ex na PS5 (spider-man? tam może licencja być problematyczna). Jeżeli miałbym czekać rok to nie kupowałbym PS5. Jeżeli 4 lata to jednak dalej warto kupić konsole.
-
Ja mam 650W, więc i tak muszę wymienić, ale to zainteresuje się bardziej 850W w takim razie. Dzięki. Co do firm i kart graficznych - poczytam jeszcze. Teraz mam Gigabyte i rzeczywiście też na początku nie byłem zadowolony bo słyszałem jakieś cykanie, ale przeszło to wraz z eksploatacją. O Palicie słyszałem dobre opinie tutaj na forum od was, ale też czytałem że ogólnie firma postrzegana jest jako niska półka. Może coś mieszam, muszę doczytać.
-
Żeby wiedzieć czego nie kupić przypadkiem. Np. Loop Hero było na przecenie po 40 zł, a dzień później Epic dał za darmo.
-
https://lowcygier.pl/darmowe/moving-out-oraz-salt-and-sanctuary-za-darmo-w-epic-games-store-poznalismy-darmowe-gry-na-nastepne-dni/
-
Bardzo dobre są dodatki w tej części. Lepsze niż to co pamiętam w Nioh 1, ale tam chyba nie skończyłem 3go. Ogólnie Nioh2 jedna z najlepszych gierek ever. Sama esencja skillowej gry. Ja na razie przeszedłem na normalu i zabrałem się za Way of the Strong, ale pomału mi to idzie bo jednak nie trzyma mnie już tak mocno jak za pierwszym razem. Poza tym jest wiele innych gier, które chciałbym ograć. Natomiast jestem pewien, że kiedyś dojdę do tego ostatniego poziomu trudności i zrobię Abyss ;>
-
Hej, czy do 3080 Ti albo 3070 Ti wystarczy 850 W, czy jak zmieniam zasilacz to już powinienem celować w 1000 W przyszłościowo? Czy jacyś producenci tych kart są preferowani? Sam patrzę na Gigabyte, ale w grze jest jeszcze MSI, Gainward, Palit.