estel

Nie chce grac w MK Jokerem czy Terminatorem… Dajcie mi jakies postacie ze swiata MK, a nie z Hollywood.

Słyszałem gdzieś opinie kogoś kto grał z 8-10h i ponoć jest ogromna różnorodność w miejscówkach, gra jest mega klimatyczna, nie ma NG+, feeling mocy jest spoko. Jestem zainteresowany, bo pomimo że w QB grałem może z 15 minut u kolegi, to sam koncept i efekty bardzo mi się podobały. Tutaj stylistyka też do mnie przemawia. Tylko, że jest tyle rzeczy do ogrania, że na pewno poczekam na obniżkę. Liczę, że ktoś inny z forumka weźmie i się podzieli opinią.

Wlasnie zastanawiam sie czy to brac czy No Man's Sky zeby sobie polatac w kosmosie bez fabuly.

No patrzac po ostatnich kilku portach na Pstryka to powiedzialbym, ze mam nawet duze watpliwosci. Mam nadzieje, ze bedzie git bo nie mialem okazji pograc w Ori, a zawsze chcialem.

Ciekawe jak Ori bedzie dzialac.

@blantman lista czarów jest zależna od postaci, nie od klasy. Ja dancera zrobiłem na lasce, która mi odeszła z ekipy w drugiej połowie gry ;( Oczywiście gra nic nie flagowała.

Jezeli chodzi o system supportow - czy te bonusy ujete w tabelce "Support Results" dzialaja tylko jezeli postacie sa obok siebie?

Ja nie użyłem słowa "bardzo" tylko "mega". W numeracji dla mnie przekłada się to jak 8 do 9.

Właśnie skończyłem wczoraj i o ile początek jest ok to końcówka już męczyła. Wspomnień żadnych mi to nie przywołało. Z Toy Story pamiętam tylko tych bohaterów, ale samą fabułę zapomniałem

YEN SID DIS NEY nie moge (pipi)a uwierzyc jaka ta gra jest glupia Mimo ze nie lubie Pixara to grafa jest tak dobra, ze czuje sie jakbym po prostu gral w film. Obejrzalem przed gra 30 minutowy filmik streszczajacy fabule. Nie mam pojecia co sie dzieje na tym poziomie meta, ale tluke potworki, gra jest efekciarska, grafika piekna. Dobrze jest.

Też mam wrażenie, że master klasy to chyba na siłę ktoś wrzucił. Szczególnie, że grindowanie Flying czy Riding nie jest takie proste, bo mało kto ma do tego bonus. Denerwuje mnie też, że niektóre klasy są dostępne tylko dla kobiety albo mężczyzny - po co takie ograniczenie? Właśnie do minusów zapomniałem dodać powtarzalność aren. Zawsze wydawało mi się, że FE to jest mega dobra seria gierek, tymczasem Three Houses jawi mi się jako gra na 8? Zobaczymy, może mnie druga część roz(pipi)i.

Widziałem gdzieś, że można zaciągnąć do roboty wieśniaków i później zbierać z nich przedmioty. To działa na zasadzie timerów? W sensie, że mogę mieć jedną wyspę, która mi produkuje drewno, inną z żarciem, trzecią z kamieniem itd. i wszystkie te surowce odbierać na swojej głównej wyspie (tej sandboxowej)?

Jestem w 2 części. Zapowiada się fajnie, ale coraz bardziej widoczne są wady tej gry - powtarzalna struktura, graficzne niedoróbki, niski/brak budżetu na jakieś scenki/filmiki. Mam nadzieję, że w tej części będzie więcej ludzkiego dramatu. Jestem z Edelgard.

Niemożliwe. Pół R* by odpadło.

Ja to bym chciał żeby zmiana ubioru miała podpiętą minigierkę, gdzie każdy guzik trzeba zapiąć osobno. Myślę, że naprawdę gra zyskałaby na IMERSJI.

Najlepiej niech wyjdzie na wszystko. Im więcej ludzi zagra tym lepiej.

Gra podzielona jest na 3 części i wydaje mi się, że tempo rozrywki przypomina wykres rozkładu normalnego. Dodatkowo żadne elementy gameplayowe nie ewoluują. Mam trochę dziwny stosunek z tą grą, bo pomimo tego że uważam ją ogólnie za jednego ze słabszych jRPGów to jednak nabiłem tu ponad 100h co ostatnio w jRPG zdarzyło mi się chyba tylko w Xeno2 i Personie 5. Nie umiem jednoznacznie określić dlaczego, ale gra pomimo swojego wolnego tempa i archaizmów jest po prostu bardzo przyjemna gameplayowo i wywołuje pozytywne emocje. Natomiast zgadzam się, że początek jest mega powolny i może odrzucić. Moim zdaniem warto dotrzeć do 2 części historii, żeby sobie wyrobić pełną opinię, ale to wymaga pewnie ze 40h, więc pewnie większość odpuści wcześniej.

Ja wybrałem Black Eagles ze względu na to, że niby są bardziej oparci o magię, ale to co Edelgard chce zrobić brzmi ciekawie. Jestem w 8 chapterze i na razie w większości zgadzam się z jej postulatami co mi się rzadko zdarza w gierkach. Zobaczymy jak będzie dalej, bo słyszałem że Edel może stać się trochę bardziej ekstrymalna

W Odyssey masz na raz 12 umiejetnosci aktywnych na postaci co daje duzo wieksza frajde, niz zero umiejetnosci w Origins. Poza tym to symulator super bohatera w antycznej Grecji.

Brytyjski akcent zawsze będzie lepszy niż amerykański. Tak, jest bardziej wyszukany i po prostu obiektywnie lepszy. Nawet nie ma sensu mnie przekonywać Noppony za(pipi)isty element komediowy dodają tej grze, a Tora to bohater #1 Z lokacjami się nie zgodzę. Było kilka słabszych ale ogólnie to moim zdaniem design stoi na wysokim poziomie i jest to zdecydowanie mocny punkt gry. Stulejarski design laseczek też zauważyłem i też mi się to trochę nie podobało. Fabuła mi bardzo siadła, aż do scenki po napisach której mogłoby nie być. Na końcu fajny twist. I zgadzam się z tym co w spoilerze. Grałem w tamtą grę, ale mimo to takie klimaty poprzednich cywilizacji bardzo mi się podobają. Ktoś pamięta Zeboim Ruins i Emeraldę z Xenogears?

Na normalu chyba tylko mozna. Jest dostepna walka, ktora nie zabiera w ogole czasu.

Ja chyba troszke przesadzilem z grindowaniem. Chcialem wiecej zlota zdobyc i ostatecznie moja ekipa ma ponad 20 level, a questy sa na poziomie 11 (story) i 16 (side)… Ups.

Właśnie szukałem wczoraj i znalazłem: http://www.gamersheroes.com/game-guides/fire-emblem-three-houses-new-game-guide/ A z kolei na tej stronie jest napisane, że można zmienić poziom trudności przy NG+ https://www.rpgsite.net/feature/8750-fire-emblem-three-houses-new-game-plus-and-renown-guide

Ja Genichiro pokonalem za pierwszym (albo trzecim, albo piatym? nie pamietam ale jakos szybko) razem, ale sie zesralem prawie z adrenaliny przy ostatniej kulce. Mega duzo farta

Odpalilem w trybie Classic, ale na normalu bo to moj pierwszy FE i sie wystraszylem Nie wiem czy da sie w NG+ zmienic poziom trudnosci, ale jezeli tak to mysle ze przyatakuje harda.