-
Postów
6 313 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez estel
-
_Nie_
-
Mi ta rosyjska (pipi)anka pasuje do tego jak obsrany jestem pod koniec rundy ;D
-
Najlepszy jest chyba Tomb, bo rozwija fajnie motywy z Hitmana, a jednoczesnie nie ma chamskim IAP z Deusa.
-
@czacha79 Zachecony opiniami kolegow z forum wzialem i kupilem RE2. Przeszedlem nawet jedna postacia i powiem Ci tak - bez nostalgii to oceniam tego szpila tak na 7+ moze 8. Jest fajny klimacik, jest ladna grafika, ale sama gra jest po prostu nudna. Biegasz po pomieszczeniach w kolko, zagadki sa mega proste, sa raptem 3 typy przeciwnikow, inventory jest ch*jowe. Jak nie jestes fanem albo nie grales za dzieciaka to mysle, ze spokojnie lyknij RE2 na jakiejs grubszej przecenie zeby sobie wyrobic opinie. Nie ma sensu sie napalac.
-
Chyba jak każdy puzzler. Nawet Picross 3D męczy jak robisz kilka plansz pod rząd
-
Właśnie się zorientowałem, że Baba is You jest przecenione. Z tego co widziałem to zapowiada się mega fajna gra logiczna. Już łyknąłem.
-
Tylko weźcie pod uwagę, że w RDR dało się grać. Była to nawet jedna z lepszych gier poprzedniej generacji. Nawet się wzruszyłem na końcówce taki byłem wczuty. A tutaj? Szkoda, że IMO R* wyciągnęło złe lekcje. Trochę więcej lepszej gry i byłby sztos.
-
Widzę, że nie zrozumiałeś. Moje nastawienie już wchodząc do tej sceny było negatywne jak zobaczyłem, że mam do przejechania połowę mapy. Słyszałem muzykę i wywałało to u mnie zero emocji, więc ustawiłem auto. Sorry, ale naprawdę nie rozumiem jak miałbym poczuć klimat jadać na koniu 15 minut z muzyką… Co innego gdybym już wcześniej był wczuty, gdyby Artur i jego historia coś dla mnie znaczyła, gdyby gra mnie nie odrzucała na każdym kroku swoim absurdalnym realizmem. Wtedy pewnie zacząłbym tą scenę podjarany, a słysząc muzę byłby ogień. Ta scena trafi tylko do kogoś komu się gra podoba, bo sama w sobie (w oderwaniu od kontekstu postaci i historii) nic nie wnosi. To po prostu kolejna przejażdżka na koniu. I wydaje mi się, że to jest całe sedno tego podziału przy RDR2. Jak się łyknie klimat, wczuje w świat to historia wsysa w całości, a wygenerowany świat jest piękny i ultra realistyczny. Z drugiej strony, jak nie jest się w stanie przełknąć drewnianego gameplayu to cokolwiek co ta gra sobą prezentuje po prostu nie jest interesujące.
-
To jak powinienem grać? Siedzieć przed telewizorem i prawilnie naciskać X przez 15 minut zanim dojadę do obozu? Moim zdaniem fakt, że wolę odpalić auto kamerę i zrobić coś pożytecznego to skutek tego, że gra nie jest interesująca, a nie przyczyna tego że nie czuję klimatu.
-
Weź sobie na emulatorze ogarnij Castlevanie, bo (pipi)ać Konami. Wspomóż indi, wybierz Messengera.
-
Ja włączyłem cinematic camera i poszedłem zrobić sobie kanapkę W tym filmiku co podałem jest też kilku ludzi, którzy zaciekle bronią tej gry, więc jest ciekawa dyskusja.
-
Jak już ktoś przeszedł (albo w dupie ma spoilery) i chce posłuchać z około godzinnego podcastu na temat tego dlaczego Red Dead 2 jest rozczarowujący to polecam: Posłuchałem kilka innych ich kategorii, gdzie np. ktoś mówił że jeden z najlepszych momentów w RDR2 (i ogólnie w roku) to zakończenie 3 chaptera albo powrót do obozu w chapterze 5/6 (ten moment z muzyką). Szczerze mówiąc zupełnie tego nie rozumiem, bo w ogóle mnie ta gra nie chwyciła za serce. Te momenty, które sam przeszedłem, w ogóle nie wywołały u mnie żadnych emocji. (pipi)owość strzelania albo monotonia podróży zupełnie zniszczyła jakąkolwiek możliwość wczucia się w klimat i opowiadaną historię. Rozczarowanie roku dla mnie.
-
Ok pasuje. Zdziadzialem
-
Ej ale nie w(pipi)ia was to, ze idziecie do knajpy, chcecie cos zjesc/wypic, a nie ma miejsca bo hipsterzy siedza z Macbookami po kilka godzin przy jednej kawie? Dla mnie to jest totalna porazka, ale moze jestem przewrazliwiony na tym punkcie bo we Wrocku jest kilka knajp gdzie ciezko z miejscem, bo wlasnie siedza studenciaki po kilka godzin przy jednej kanapce/pizzy/kawie… Nie bylem nigdy freelancerem, ale nie wyobrazam sobie wykonywac jakiejkolwiek kreatywnej albo koordynacyjnej pracy w srodku wypelnionej ludzmi knajpie. Za duzy halas. Jak juz musicie chodzic do kawiarni zeby popracowac to zmieniajcie ja chociaz co dwie godziny
-
Domu nie masz? Edit: albo biura
-
No właśnie może ja jestem jakiś oderwany od rzeczywistości bo używam tylko Macbooków od chyba 10 lat, więc nie wiem jak ze stabilnością Windowsa. Tak jak pisałem, ja mam MBP 2014 i dalej wszystko działa stabilnie i jestem zadowolony. Po prostu nie wyobrażam sobie dać 9k za komputer do kawiarni (jaki jest w ogóle sens korzystania z komputera w kawiarni?), bo ani parametry, ani jakość wykonania (pamiętacie jaja z baterią w MBP czy zawiasami w Air), ani funkcjonalność (touch bar wtf) tego nie wspiera. Kurde, czuję się teraz jak hejter
-
Jak chcesz idle to polecam Eggs Inc. Najlepsze w co gralem (gram 2 lata juz). Jak chcesz idle z naprawde duza mozliwoscia kustomizacji to sprawdz Realm Grinder. Jak chcesz clickera to polecam Time Clickers albo Tap Tap Titans 2.
-
Bo cala sila Switcha polega na tym, ze mozna grac i na TV, i w trybie handheld. To jest to co zdefiniowalo te konsole. Nie mowiac o tym, ze niektore gry wyglada lepiej na duzym ekranie albo maja stabilniejszy framerate.
-
Laptop "na studia" za 5k? No nie wiem. Szczegolnie, ze wiekszosc rzeczy i tak sie przygotowuje w Officie, ktory na Maca jest co najmniej sredni (i dodatkowo platny). Lepiej chyba kupic sobie kompa za tysiaka czy dwa z Windowsem i Office jak sie chce lapka "na studia." Z drugiej strony, ja - klasa srednia z iPadem, iPhonem i Apple Watchem (czyli gleboko w applowym ekosystemie) - tez nie widze sensu inwestowania takiej kasy w komputer o takich podzespolach, jak za taka sama cene moge miec naprawde mocnego PCta. Dla kogo sa te komputery teraz?
-
Nintendo wypuscilo wersje (Not)Switch. Slabiutko.
-
Nie wiem jak procesor w moim MBP 13" z 2014 ma sie do tego najnowszego, ale ja mam 2,6 GHz, 8 GB RAMu, 250 SSD i dalem za to wszystko jakos 5 tysiecy (bralem jeszcze ze znizka studencka na kolezanke). Teraz za nizej taktowany procek, taka sama ilosc ramu i dysku musialbym zaplacic 9k. Kogos mocno po(pipi)ilo.
-
Ale to chyba dobrze, ze sa levele z 80% i 0.03% clear rate. Wiecej ludzi zagra. Po co te wysmiewanie.
-
Żebyś nie walił konia tylko grał.