estel

Takie decyzje zapadają raczej poziom wyżej, w tym przypadku podejrzewam że z zarządem. Sam jestem PMem i każdy projekt prowadzę tak, żeby nikt się później do mnie nie przypierdolił, więc żadnego ryzyka na klatę nie biorę ;D

Ja na swoim Switchu ostatni raz grałem chyba ze 2 lata temu, ale na pewno odkurzę konsole na nowego monsterka. Niestety, ale często gorszy performance (skutek słabego hardware'u) gierek na Switcha oznacza, że wolę te tytuły ograć gdzie indziej, a jeżeli chodzi o exy to długo była posucha. No i nie jestem też fanem gierek Nintendo.

Niby wszystko od nowa, ale masz już ulepszone staty, więc nie masz blokad żeby rozpocząć pewne znajomości wcześniej i nie musisz tracić czasu na aktywności podnoszące staty. Dodatkowo od każdego ziomeczka powinieneś dostać przedmiot, który daje ci część umiejętności, które byś odblokował maksując daną znajomość.

Mapa może nie jest super pomocna, ale jest dużo znaków w biurze, po których spokojnie można dojść do celu.

Dokładnie tak. Jak jest latanie to się odblokowuje nowy quest. Jakoś tak. Czyli pewnie z 10h jak lecicie tylko do przodu.

Skończyłem Sword Art Online 6 sezonów. Ja tam lubię od czasu do czasu takie przyjazne, chillowe, 'power of friendship' anime odpalić. Jak ktoś ma ochotę na coś lekkiego to polecam. Ostatnie dwa sezony to praktycznie cały czas walka, a animacja stoi na wysokim poziomie.

No tylko najpierw te exy muszą wyjść, bo start konsoli był słabiutki Na szczęście nawet ze słabą grafiką Control się broni gameplayem i historią, więc jak jest w plusie to żal nie sprawdzić.

Oczywiście. Mi chodzi o to, że w Hitmanie 1 i 2 levele zawsze były takie same, chyba poza escalations. Nie wiem jak jest w 3, ale ACG mówił że coś tam się zmienia. Wiesz może co?

Ale ponoć przy replayach te levele się jakoś remixują. Nie wiem do końca jak to działa, ale tak to zrozumiałem po recenzji ACG.

Pracuję z grekami mówiącymi po angielsku i żaden z nich nie ma takiego akcentu. Bardziej powiedziałbym, że to co mamy w grze to stereotyp greckiego akcentu.

Ok, dzięki za wyjaśnienie. Znalazłem też to:

Dodatki sa zintegrowane z fabułą. Nie da się od razu do nich przejść.

Nie ma przenoszenia. Wersja na next-geny ma inny silnik i sejwy nie są kompatybilne z starą generacją.

Zmień sterowanie dla radial menu na type 2.

Nie wiem jak będzie na konsoli, ale grałem na PC i to prawda, że miejscówki wyglądają fajnie, ale jednak jesteśmy artystycznie ograniczeni tym, że wszystko się dzieje w mieście. No i sam gameplay trochę nudny po kilku godzinach, ale to pewnie już zależy od osobistych preferencji. Grałem w coopie tylko.

Właśnie ponoć w 3 fabuła jest dobra i warta zainteresowania (wg. ACG).

Tzn jak masz słaby ekwipunek to po prostu dostajesz więcej obrażeń i zadajesz mniejszy dmg, więc będziesz potwora bić dłużej i będzie niebezpieczniej. Na hunt chyba są 3 karty, czyli 3 razy możesz zaliczyć KO zanim jest quest failed. Lepszy ekwipunek też pozwala na manipulację ze skillami. Nie wiem jak będzie w Rise, ale w World miałeś miejsca na kamienie z dodatkowymi skillami i mogłeś tymi kamieniami np. dodać sobie życia, albo odporność na stuna, albo zwiększyć szansę na krytyka itd. Im lepszy sprzęt tym bardziej możesz customizować i przez to zwiększyć szansę na poprawę błędów, ale z drugiej strony potwory też biją coraz mocniej, więc każdy gracz pod siebie zrobi balans. Przykładowo jak grałem z devilem to ja miałem speed eating na niektórych setach, bo tak często dostawałem w ryj że musiałem szybko pić potiony, a on miał za to więcej ataku, bo obrywał rzadziej. Poziom trudności też zależy od potwora. Każdy gracz będzie miał problem z czym innym, bo niektóre potwory są szybsze albo bardziej agresywne, albo więcej latają itd. Tego wszystkiego można się nauczyć i do tego też zachęca gra, bo potwory dają znać przed wypuszczeniem mocnego ataku i sadzą komba, które zazwyczaj są takie same. Trzeba obserwować jak potwór się zachowuje i samemu ustalić kiedy atakować, a kiedy się wycofać. Jeżeli chodzi o element czasu to nie jest to aż tak ważny czynnik jakby się mogło wydawać. Ja też nie przepadam za tego typu bajerami, ale przynajmniej w World nie był to problem. Fakt, że były czasem investigations, takie dodatkowe questy pod farmienie konkretnego potwora dla kamieni albo materiałów, które były mocno ograniczone czasowo (np. do 15 minut) i wtedy trzeba było spiąć mocno dupę i po prostu nie popełniać błędów. Natomiast nikt nie karze ci robić tego typu ograniczonych questów. Te same materiały i kamienie można zrobić w inny sposób, a same questy mogą mieć różne ograniczenia np. tylko do 2 graczy albo maks 1 KO jest dopuszczalny itd. Poza tym jak bijesz potwora 40 minut to znaczy że coś robisz nie tak. Masz albo za słaby sprzęt albo za dużo obrywasz i musisz się leczyć co chwilę i uciekać do obozu.

Ja teraz praktycznie w kazdej grze przerzucilem L2/R2 na lopatki. Duzo przyjemniej sie gra, szczegolnie w grach typu DMC gdzie trzeba trzymac lock-on albo strzal (zeby naladowac atak) i jednoczesnie unikac/atakowac.

Jeżeli przeszedłeś podstawową P5 to można odpuścić Royal, ale jeżeli planujesz jeszcze kiedyś przejść P5 to ja bym zdecydowanie wybrał wersję Royal. Royal dodaje dodatkowe miesiące (nie jest to aż tak rozbudowane jakbym chciał), dodatkowe aktywności, dodatkowe mechaniki i zmienia też dungeony. Niestety Kasumi nie pograsz aż do dodatkowego aktu, bo fabuła P5 jest niezmieniona. Ogólnie jeżeli cię nie ciśnie, a P5 przechodziłeś już kilka razy, to ja bym poczekał na jeszcze większą obniżkę no i aż znowu zapragniesz pograć w Persone. Natomiast na pytanie czy Royal jest wart 125 zł odpowiedź jest tylko jedna - zdecydowanie.

Też do końca nie rozumiem. W jakim sensie czy się opłaca? To dalej świetna gra z żywym community.

No nie na PC najwyraźniej

Haha. Poczekam aż wyjdzie na steamie. Nie ma opcji. Po co płacić drugi raz jak się ma Hitmana 1 i 2 na steamie. Moim zdaniem bardzo zła decyzja, za która pewnie PRowa bekną.

Kiedyś to minie. Może akurat wyjdą 3080 Super

Może poprawią te bitmapy, w którymś tam rozdziale i inne niedoróbki graficzne, które tak gryzły w oczy przy tych pięknych modelach postaci i efektach świetlno-cząsteczkowych.