Skocz do zawartości

MatekDM

Patroni
  • Postów

    2 716
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez MatekDM

  1. MatekDM

    Sunset Overdrive

    Wreszcie coś się rusza w temacie. Też jestem ciekaw.
  2. Dokładnie tak - nikt w ND nie mówił, że tego NIE ma, tylko cały czas podkreślali, że myślą nad taką edycją. Oficjalnie nie było żadnego potwierdzenia, czy zaprzeczenia aż do wczoraj.
  3. Mam edycję Ellie, ale z chęcią zagrałbym na PS4, gdyby ta gra nie kosztowała więcej niż $30. Za pełną kwotę wstrzymam się z zakupem.
  4. MatekDM

    Zakupy growe!

    Aux, dożywotni props za te zdjęcia i gry i classica! Miałem dokładnie te same gry u siebie. Mam gdzieś nawet takiego Game Boya, tylko muszę go poszukać, ale mi teraz sentymentalne zdjęcia dorzuciłeś
  5. Tak w ramach ciekawostki - w sobotę stało przynajmniej 15 bundli z inFamous: Second Son. Wczoraj zostały tylko trzy Gry też schodzą, chociaż są dosyć drogie, a ludzie kupują nawet kamerki po 299 zł. Patrząc na to wszystko, potwierdzeniem wydaje się dodatkowo ten news: http://www.pssite.com/news-32201-polacy_coraz_czesciej_siegaja_po_konsole.html To wszystko bardzo cieszy
  6. MatekDM

    DriveClub

    Na targach ogłoszą, że gra "dziś" trafia do sprzedaży, a dla posiadaczy plusa obiecana wcześniej edycja w ramach abonamentu i żyć, nie umierać
  7. Pułk (przestarz. i w większości języków "regiment") – jednostka wojskowa w różnych rodzajach wojsk, pełniąca funkcje administracyjne, szkoleniowe i logistyczne (kwatermistrzowskie). Każdego dnia można się dowiedzieć czegoś nowego na forumku.
  8. W Złotych Tarasach w Wawie jest sporo bundli z InFamous: Second Son. Sa po 1999 zł, wiec pewno można gdzies znalezc taniej. Cholernie drogie sa tutaj słuchawki "Wireless Stereo Headset Gold 2.0" - dedykowane PS4 - kosztują aż 500 zł. Kamerka za 299 zl. Chore ceny.
  9. MatekDM

    Zakupy growe!

    To czekam w takim razie na foty, bo jestem zainteresowany
  10. MatekDM

    Zakupy growe!

    Potrafisz zrobić taki kubek Zdunek?
  11. To znaczy jak bardzo godną?
  12. MatekDM

    Champions League

    Co by nie mówić, w dwumeczu było 3:2 i Manchester mógł to wygrać, gdyby nie słaba dyspozycja Welbecka, czy kilka błędów w defensywie. No i Ronaldo, który jednak miał największy udział w tym zwycięstwie, ale to gol Modrica był ozdobą tej potyczki. Świetny strzał. Żebyśmy potrafili zagrać na podobnym poziomie teraz...
  13. MatekDM

    Champions League

    Co by nie mówić, też podtrzymuję opinię, że wolałbym, żeby Moyes wyleciał. Cały sezon masakrycznie wygląda w jego wykonaniu, taktycznie to dno w lidze, ale wczoraj obrał chyba jedyny słuszny kierunek i cofnął wszystkich do defensywy. Przypominało mi to mocno potyczki Chelsea z Barceloną, kiedy piłkarze Di Matteo (wtedy) mieli przez cały mecz jakieś 2-3 akcje i grali głównie z kontry, a Ramires i Torres (w końcówce) popisali się wielkimi jajami Co by jednak nie mówić, z Bayernem można faktycznie grać w ten sposób i nawet jeżeli udałoby się przejść dalej, to zależnie od wyników losowania, polegniemy z Chelsea, PSG, Realem czy Atletico - to już inny styl i tu trzeba zastosować inne podejście... No ale, nie ma co gdybać, trzeba trzymać kciuki i wierzyć, że się może udać
  14. MatekDM

    Champions League

    Jestem bardzo zadowolony z postawy Manchesteru w tym meczu. Kibicowałem im z całego serca i nastawiałem się na trudne widowisko (dla fana United), ale okazało się, że nie taki diabeł straszny. Ostatnie statystyki Bayernu były absolutnie fenomenalne (liczba 52 zwycięstw bez porażki, ponad 1090 podań w jednym meczu), a ludzie myśleli, że Manchester zostanie rozjechany do 0, niczym bezbronne myszki. Okazuje się jednak, że rzeczywiście w tym sezonie bardzo dobrze radzimy sobie w Lidze Mistrzów (o dziwo). Oczywiście strata gola na własnym stadionie komplikuje sytuację, ale jak Vidic strzelił tą pierwszą bramkę to wybuchły takie okrzyki radości u mnie w domu, że tylko strata dwóch bramek mogłaby go popsuć. No i ten (pipi)y Fellaini - ten drewniany dryblas nie powinien mieć wstępu do tego klubu. Zawalił przy golu dla Bawarczyków, poruszał się jak kłoda, nie potrafi w ogóle skakać do piłek, jest BEZNADZIEJNY. To dreptająca porażka, na jego miejsce mógł wejść choćby Fletcher, Januzaj, no ktokolwiek. Mówi się, że ten Marokaniec to defensywny pomocnik - jego defensywne umiejętności za(pipi)iście było wczoraj widać, nie ma co. Dno i metr mułu, gdyby nie Moyes, on nigdy nie pojawiłby się w tym klubie. Jeszcze chamsko i brutalnie fauluje i szuka spiny gdzie tylko się da. TRAGEDIA. Niemniej przed rewanżem w Monachium nastawiam się optymistycznie - w tym sezonie gramy zauważalnie lepiej na wyjeździe, żebyśmy tam chociaż gola strzelili, to będzie super. Ciekaw jestem, jak to wszystko się ułoży. No i niech ktoś coś zrobi z tym Welbeckiem. Jak można spieprzyć 100% sytuację sam na sam z bramkarzem w tak żenujący i żałosny sposób? Uwolnił się świetnie, wypracował sobie piłkę i pozycję, a później taki klops. Dzizas. Ale przepychał się, walczył, próbował, zaangażowania nie można mu odebrać, chociaż w drugiej połowie mniej widoczny przez groźniejsze ataki Bayernu. Rooney znowu był wszędzie, De Gea miał jedną fantastyczną interwencję, ale poza tym obrona spisała się na medal. Buttner według mnie poradził sobie doskonale (jak na jego nikłą ilość występów w MU). Vidic i Ferdinand czyścili w środku elegancko, Jones jak zwykle świetnie, tylko nie kumałem tej decyzji o przesunięciu Valencii do defensywy i wprowadzeniu słabiutkiego Younga w sytuacji, w której powinniśmy opierać atak na kimś zaufanym. A nie takich fajtłapach. Skład Manchesteru jest niestety do gruntownej przebudowy. Young do odstrzału, Valencia, Vidic niestety odchodzi, Evra też, Fellaini powinien mieć zakaz gry w piłkę - może faktycznie Moyes coś jeszcze podziała... Nie mogę się doczekać rewanżu
  15. Przez jakiś czas będę unikać tego tematu, żeby naładować baterie
  16. Rewelacyjny temat! Mnie urzeka nawet dzisiaj menu z drugiego Need for Speeda + ta muzyka Cała gra była dla mnie kapitalna, tym bardziej w roku 1997, kiedy miałem trochę inne podejście do życia i świata, jak to za dzieciaka. No i te filmy prezentujące samochody - miodzio.
  17. MatekDM

    inFamous: Second Son

    Przeszedłem grę ze złą karmą, po drodze zbierając wszystko co się dało i jestem bardzo zadowolony To świetny tytuł, niesamowicie mnie wkręcił, a Delsin i jego moce robią na mnie duże wrażenie. Czas teraz na drugie podejście, jako ten dobry. Szkoda, że po ukończeniu nie ma już zupełnie co robić. Po drugim przejściu będzie można co najwyżej odstawić grę na półkę. No ale, te kilkadziesiąt godzin zabawy jednak dostarcza.
  18. MatekDM

    Primera Division

    Co litości? To media trąbią, że Neymar się wyłożył, podkreślają to nawet piłkarze, w tym chociażby Ibrahimovic, a Ty mi mówisz, że ja z obiektywizmem nie mam niczego wspólnego?! (i jeszcze nie potrafisz tego poprawnie określić). Śmiech na sali. Jeszcze tu dokładnie widać, jak zahacza jedną nogą o drugą, dzizas. Zwolnij sobie ten gif i zobacz kadr po kadrze, że Ramos go NIE dotyka, później zobacz ułożenie nóg Neymara i dopiero zacznij dyskusje.
  19. MatekDM

    Primera Division

    Chyba jesteś ślepy, jeżeli nie widzisz, że Neymar potyka się o własne nogi. Albo widzisz, co chcesz widzieć.
  20. MatekDM

    Bundesliga

    Bayern gra niesamowicie w tym sezonie - w Lidze Mistrzów nie mają sobie równych, jak dla mnie jedyną drużyną, która może im w jakikolwiek sposób zagrozić to Real Madryt. Borussia, Chelsea, PSG czy tym bardziej Manchester United albo Barcelona mogą im buty lizać niestety.
  21. MatekDM

    Premier League

    Powinien wziąć na siebie całą odpowiedzialność i przyznać się do błędu. Zatrudnienie Moyesa było niestety jedną z jego najgorszych decyzji w karierze. W biografii Fergusona pada wiele komplementów dla Moyesa, ale jak widać, facet nie radzi sobie z ciężarem ogromnego klubu. Może prywatnie jest dobrym, fajnym człowiekiem - wydaje się sympatyczny. Ale jak widzę tę mordę na ławce trenerskiej, taką spokojną, zmartwioną, ale jednocześnie nijaką, pozbawioną emocji - mam ochotę nasłać na niego wszystkich w(pipi)ionych kibiców MU. Facet siedzi i nawet nie chce mu się wstać, instruować drużynę, przekazywać założeń taktycznych - dlaczego? Pewno dlatego, że takich w ogóle nie ma! Gdyby nie fantastyczny De Gea na bramce, to wyglądałoby to wszystko jeszcze gorzej, a w meczu z Olimpiakosem ten chłopak zrobił dla Nas tyle, że powinien być noszony na rękach. Chwilowy wystrzał formy Van Persiego i jego hat-trick przypłacony kontuzją. W ogóle, jak ten Moyes dokonuje zmian? Potrafi przez cały mecz nikogo świeżego nie wprowadzić, nie ma rozeznania w drużynie, piłkarze też go raczej nie szanują... Świetnie, że z Fulham dośrodkowywaliśmy aż 84 razy, ale szkoda, że mecz zakończył się remisem (i stratą gola w ostatnich minutach meczu, jak ja wtedy wyklinałem obronę w myślach, rany). Niestety Ferguson jest i był gburem, ale jednocześnie wzbudzał respect. Piłkarze chcieli grać dla Manchesteru choćby ze względu na Fergusona. Ma dożywotni szacunek u wielu gwiazd i piłkarzy światowej klasy. A Moyes? Jego nie szanują nawet piłkarze z drużyny, którą prowadzi... Giggs pewno więcej robi dla tego zespołu w kontekście trenerki i taktyki. To dobrze obrazuje sytuację: Rooney: "Drugą połowę zaczęliśmy na wstecznym biegu, a druga bramka rozstrzygnęła spotkanie"... Moyes: "W przerwie meczu przekazałem zawodnikom następującą wiadomość: "Spójrzcie, jesteśmy w tym meczu. Zróbmy wszystko, aby zdobyć bramkę jak tylko zacznie się druga połowa". Za(pipi)isty przykład, jak ogromny wpływ na drużynę ma Moyes. Swoją drogą Bayern Monachium, miał we wczorajszym meczu z Hertą 1078 podań z czego celność to 93%. Jesteśmy w czarnej (pipi)e.
  22. MatekDM

    Premier League

    Zgodzę się ze Scholes'em, niestety od samego początku Manchester United wyszedł na mecz maksymalnie nieskoncentrowany i pozbawiony jakichkolwiek założeń taktycznych. W ogóle, jako wieloletni fan tego zespołu, gdzie w moim pokoju i domu wiszą zegarki, plakaty, ozdoby Manchesteru, a są kufle, kubki czy szklanki, masa książek i ciuchów, jestem (jak to się ostatnio przyjęło mówić) zaniepokojony ich postawą... Czytając biografię Fergusona, zawsze sobie myślałem, że jego następcą będzie musiał być ktoś z ogromną wolą walki, silnym charakterem, jajami i przekonaniem, że idzie do ogromnego klubu i musi godnie przejąć schedę po największym trenerze wszechczasów. Wpadł Moyes. Moyes, który przez 11 lat trenował przeciętny Everton. Który niczego nie osiągnął. Który kilka lat nie robił żadnych znaczących transferów, aż wreszcie kibicie śmiali się z niego, a nagonka mediów była już tak wielka, że zmusiło to tego kolesia do zakupu Darrona Gibsona (na Manchester był za słaby), który później znacznie przysłużył się do lepszych wyników. Moyes, który do ciężkiej cholery jest absolutnie nijaki, bezpłciowy, nie ma ikry, brakuje mu siły przebicia. W meczu z Manchesterem City było widać kompletny brak przygotowania taktycznego, żadnego pomysłu na grę. Strata gola na Old Trafford w 44 sekundzie to hańba, szczególnie w derbach Manchesteru. Kolejny rekord zresztą trafia na półkę jego "wybitnych" osiągnięć. Gratuluję, już 15 niechlubnych rekordów i to w niespełna 10 miesięcy pracy! Jeżeli nawet zawodnicy Manchesteru City zaskoczeni byli postawą United, to coś jest na rzeczy. Ferguson, oglądając taki blamaż z trybun musiał co chwila załamywać ręce. Moyes nie nadaje się do wielkiego klubu. On może prowadzić jakiś słaby Everton, West Ham czy inny Sunderland, ale pod wpływem presji i odpowiedzialności, jaka na nim spoczywa, jest całkowicie bezradny. Swoją drogą, Everton jest 5 w tabeli, chyba jedno z ich lepszych miejsc od lat. Po odejściu Moyesa. Statystyki są przykre - tyle samo goli strzelonych i tyle samo punktów po 29 kolejkach, co z Evertonem w zeszłym sezonie. (pipi) no. Oglądając wczorajszy mecz zacząłem zastanawiać się, jak bardzo dostaniemy w dupę od Bayernu. Ten z kolei wczoraj zagwarantował sobie mistrzostwo kraju już w marcu i pobił tym samym rekord Bundesligi. Grają jak natchnieni. Nie sądzę, żeby w tym sezonie LM jakaś drużyna mogła im zagrozić, chociaż stawiam na finał - Real Madryt - Bayern Monachium. Przecież to będzie jeszcze większy walec, niż po Barcelonie w zeszłym sezonie. Tam w dwumeczu było 7:0. Ciekawe, ile będzie u nas przy tak dysponowanej drużynie. 10? 11? Chciałbym wierzyć w ten Manchester i będę trzymać kciuki za nich jak zawsze, ale patrząc na Moyesa na ławce trenerskiej aż się odechciewa... Najgorsze, że po ostatnich plotkach, jakoby dwa kolejne mecze były kluczowe dla przyszłości Moyesa, ten musiał je wygrać. Olympiakos przegrał 3:2 (na szczęście), a dodatkowo rozbiliśmy West Ham po GENIALNYM trafieniu Rooneya. Pięknie. Jestem sercem za United, ale nie wspieram Moyesa w jego działaniach. I kolejne plotki transferowe mówiące o ściągnięciu Colemana z Evertonu tylko mnie przerażają. Chce zalać Manchester falą przeciętniaków i zrobić z tej drużyny słabiaka ze środka tabeli. Kretyn. EDIT: Swoją drogą, wypowiedź Moyesa: – W przerwie meczu przekazałem zawodnikom następującą wiadomość: „Spójrzcie, jesteśmy w tym meczu. Zróbmy wszystko, aby zdobyć bramkę jak tylko zacznie się druga połowa”. "Po przerwie lepszy start zanotowali jednak piłkarze Manchesteru City i to oni zdobyli drugą bramkę. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Edin Dzeko." Za(pipi)istą przekazałeś tę wiadomość, chłopie. Widać, poskutkowało jak płachta na byka. Ja (pipi)e, nie mogę z tym człowiekiem.
  23. Bedą z początkiem kwietnia
  24. MatekDM

    Deus Ex: The Fall

    Jaka porażka
  25. MatekDM

    inFamous: Second Son

    Wpis został usunięty z reddita, bo okazał się niestety bzdurą, ale PSSite jak zwykle nie zweryfikowało tej wiadomości
×
×
  • Dodaj nową pozycję...