Multiplatformowe tytuły testowane po linii najmniejszego oporu na PC, zalew gówno-gierek ze steama i interesujących całe 4 osoby w Polsce turowe strategie okraszone testami gejmingowych myszek i klawiatur?
Ach, mamy przecież jeszcze e-sport, wszystkie te smieszne typy pozujące do zdjęć z groźnymi minami "jesteśmy poważnymi sportowcami, a nie bandą żałosnych nerdów" i ich megachujowe drużyny z pewnością szanowane w grupie wiekowej 6-12 na równi z Reksiem i Harrym Potterem.
No kurwa nie, nie w PE.
Macie CD-Action, macie jakieś milion internetowych stron o graniu na PC. Dodanie tej tematyki nie przyciagnie znaczącej liczby nowych czytelników, a z pewnością zniechęci wielu tych wiernych.