Ale serio, niektórym pacjentom tutaj zdrowo rypie na czerep z ta ekscytacją. Ja w sumie dla W3 kupiłem PS4, więc owszem, czekałem i czekam. No, ale bądźmy poważni, bez takiej niezdrowej podniety. Ja grę zamówiłem po cebulacku na allegro w tamtym tygodniu i po prostu spokojnie czekam na przesyłkę. I mam wyje bane czy ten Wiedźmin przyjdzie mi we wtorek, środę czy czwartek. Będzie to będzie, mam w co grać. Wyluzujcie, ludziki, bo to naprawdę creepy trochę, te jaranko chorobliwe.