-
Postów
6 466 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
31
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez dee
-
Dobra, po przerwie chcę Poldiego na dobicie tych parodystow. Polski akcent muss sein.
-
LOL, ale kretyn z tego Pepe. Będzie masakra portugalskich pastuchow
-
O tototo, drukowane skarby kibica wciąż się doskonale sprawują jako pomoc przy oglądaniu meczyków i nie tylko. I żadne serwisy w necie tego nie zastąpią. Kibicom canarinhos kij w oko, mam nadzieję, że odpadna już w 1/8 rozpętując armageddon na ulicach.
-
Kupowałem w zimowej promocji Ni No Kuni PS Store i też całość ważyła jakieś kilkadziesiąt GB. Żadnego problemu. Chociaż ja z zasady zaliczonych gier na dysku nie trzymam, bo i po co?
-
Żenujące niusy na ppe.pl? NIEMOŻlIWE! Chociaż GoW:A to całkiem łakomy kąsek, mogą dać.
-
Byla kiedyś plotka, ze jakiś handlarz z Allegro sprzedaje Kindle w komplecie z dwoma kubkami ze Starbucksa i torbą reklamówka Zary. Bylem pewien, ze to urban legend, ale teraz czytając wypociny co niektórych, hestem pewien, że to prawda. LOL, ekosystem Amazonu. Pewnie kazdy posiadacz kupuje tam ebooki. I od razu konwertuje Calibrem. Beka. Wszyscy znani mi Kindlowcy kupuja ebooki na chomiku, ale spoko w wielkim świecie pewnie kazdy Polak czyta Szekspira po angielsku i Marqueza po hiszpańsku. Technicznie rzecz biorąc, kazdy czytnik jest bardzo podobny, a ekrany e-ink chyba są od jednego dostawcy. Ale luzik, kindle to elyta, bo używał go jakis pionek w hollywoodzkich komediach romantycznych.Różnica między czytnikami to software, który w Kindlu jest po prostu sztucznie ograniczony. Fakt to nie bug to feature :-) To zabawne, ze fanbojtwo wyzera niekorym mozgi nawet jesli chodzi o drobnostke za 4-5 stowek. Przy czym to akurat czytniki z rodziny Boox są od Kindli droższe, za jakosc się płaci. Ale nie, na forumka wpadl jakis typ, który sprzedał nerke, zeby kupic kindla i się podlansowac, i wie oczywiście lepiej.
-
Kindle to głónie moda i fakt że wyraz "kindle" stał sie synomimem czytnika ebooków. Tymczasem, na rynku jest dużo lepszych, bardziej otwartych czytników, z pełnym polskim wsparciem serwisowym. Ja używam Booksa i za żadnego uposledzonego kindle bym nie wymienił. Łyka wszystkie znane ludzkosci formaty, a pdf-y w trybie reflow to poezja, równie dobrze to wygląda jak ebooki w formacie mobi. No ale wiadomo, kindle taki modny wow.
-
Post Yaczesa o wizycie w Bizariuszu na pierwszy ogien opublikować, potem juz samo pójdzie.
-
Ja się obawiam, że "Grające Damy" nie znikną, a będzie wręcz przeciwnie. Pojawi się rubryka"Grający Panowie" z roznegliżowanymi tłustymi nerdami z padami w łapach i trzydniowymi majtami na tyłkach Ponoć Rozi już wysłał 1 GB fotek Ale poważnie, te "Grające Damy" to od dłuższego czasu żenada, wywalić to. Myślę, że w to miejsce juz lepiej wrzucać co miesiąc najciekawsze, najfajniesze opinie z Forumka, na temat dowolny. Jest z czego wybierać.
-
Jak dla mnie, bardzo przyjemna gierka, przeszedłem z przyjemnością. Dlugość w sam raz, nie zdążyłem sie znudzić. Oczywiście poszukiwania skarbów, butelek etc, nie wchodza w grę, nie chce mi sie. Poza wkurzającym Bentleyem reszta postaci i polski dubbing jak najbardziej na plus, nawet sie pare razy uśmiechnąłem. Oczywiście grałem w wersję z PS Plus, ale myslę że te 5-6 dyszek warto zapłacić za ten tytuł.
-
Grałem na X360 ze 100 godz i nic mi się nie wieszało. I na pewno nie występował problem "puchnącego" save. Powtarzam, to partactwo developerów, nie wina engine.
-
To nie kwestia engnine, ta sama gra na Xbokise 360 śmiga jak złoto. Więc raczej programiści zwalili robotę.
-
Jak dla mnie zmiana papieru na plus. Może cieńszy, ale lepiej leżący pod palcami, bardziej szorstki, czyzby koniec słynnego mazania się i przyklejania? Chyba juz kiedyś taki był, w kilku numerach PE, dawno temu... Papier okładkowy tez jakiś bardziej "pro" , mniej sie palcuje. Generalnie nowe PE wygląda tak jakoś bardziej poważnie, dostonjie. Weszło w wiek męski?
-
Gzie jest Opso, gdy jest najbardziej potrzebny, by hejtować Gejodonta:(
-
Po co wersja mobilna, ważniejsze są atrakcyjne niusy ze świata PC, np wspomniany wyżej nius o końcu Windowsa XP
-
PSX Extreme 200 - numer jubileuszowy
dee odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Klejąca się do paluchów farba to niestety problem ciągnący się od dawna. I to, jak zauważyłem, najczęściej występujący w przypadku czarnych stron. -
Do książek w pdf najlepsze są czytniki z rodziny Onyx Boox. Tryb reflow sprawdza się tam znakomicie. Kindle zupełnie nie radzą sobie z .pdf, trzeba bawić się w konwersję
-
Mój pierwszy kontakt z PSX Extreme
dee odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Pierwsze spotkanie z PE nastąpiło na giełdzie komputerowej we Wrocławiu. Jakieś tysiąc lat temu. Typ na stoisku próbował mi sprzedać pierwszy numer jakiegoś podejrzanego periodyku z przenędzna okładką i przeglądem gier piłkarskich. Oczywiście nie dałem się skusić, wszak nie dawałem pismu nawet pół roku na płodnym ówczas rynku prasy growej. Złamałem się dopiero przy okazji nru czwartego, po kolejnej obsuwie Secret Service i narastającym głodzie świeżej growej prasy. Od tego czasu nie opuściłem żadnego numeru PE i tak sie to kręci to dziś. -
Z innej beczki. Nowe Illusion, w oryginalnym pierwszym składzie:
-
To mi wygląda na luty 1987 rok gdy koncertowali w spodku w Katowicach. Pożarli się wtedy z Romkiem z Kata ponoć
-
Dokładnie, jeden rok, jeden sezon DG.
-
Ja się bawiłem doskonale w singlu, można spokojnie pograć, pozwiedzać, pobawić lootem. W multi to chaotyczna naparzanka przed siebie i wyscigi o znajdźki. Może inaczej to wygląda gdy gra się z zgraną znajomą ekipą, z randomami gra w coopie jest mocno taka sobie. Chociaż w THVM czasem z jakims pomocnikiem łatwiej, no i większa szansa na lepsze znajdźki. W każdym razie, moim zdaniem, jesli lubisz strzelanki i gry o diablopodobnej mechanice- atakowac mozna B2 śmiało. A fabuła jest tu czysto pretekstowa. Niewiele się traci nie znając jedynki, głównie kilka smaczków, odniesień do bohaterów z "jedynki", nic ważnego.
-
Ni No Kuni i pierwszy Bioshock nabyty. Ta ppromocja naprawdę urywa jaja. Kupiłbym więcej, bo jeszcze kilka tytułów kusi, ale jak znam zycie zaginą na dysku bez odpalenia nawet.
-
12 punkciorów, fakjea Poprzednie edycje swoim tempem wyglądały jak mecz Foto-Higiena Gać-Lot Konopiska. A obecna to co najmniej górna połówka bundesligi.