dee

Ja tam nie wiem, ale ludzie z reguły kupują konsole bo to jest ich hobby. I niekoniecznie przeliczają zakup na liczbę gier, w które chcą zagrać. Ja kupiłem PS5 mimo że w tej generacji platformą dominującą jest dla mnie Xbox i wciąż jest to zakup ok, bo po prostu lubię gaming, od zawsze grałem na obu platformach, a zakup nowej zabawki nie nadwyręża mojego budżetu Nazwijmy to kaprysem

Czwarty sezon Sukcesji? Czekam jak głupi, to jeden z największych sztosików w serialach. Błagam tylko, niech nie rozwlekają tego bez końca. Dobry serial poznajesz po tym, kiedy i jak się kończy

Miejmy nadzieję, że nie BASISTA, ukrywający się pod mianem gitarzysty

W DQIX prawdziwe wyzwanie zaczyna się po creditsach. Problem w tym, że to już etap kiedy można mieć przesyt.

Ta gra jest wiecznie młoda

Nie słyszałem nawet wcześniej o tej gierce, trafiłem przeglądając letnią wyprzedaż. Kozacka eksterminacja zombiaków w konwencji rail-shootera w redneckich klimatach. Meta Quest2

Dokładnie tak. Design, dialogi, voiceacting, fabuła to absolutna topka nawet w konfrontacji z wysokobudżetowymi AAA

Virtua Tennis na DC wyglądała lepiej niż życie A gameplay był cudownie arcadowy i chętnie bym coś podobnego ograł. Ten Matchpoint to taki sympatyczny arcade czy coś bardziej symulacyjne?

Przestańcie rozpalac na nowo moja miłośc do Skyrima!

Cóż za emocje wzbudza ta gra To właśnie odróżnia tytuły wybitne od rzemieślniczych cinematików i nudnych pif-pafów

Śliczne są te małpki w tle

Kolego Figlarz, możemy się obrażać, ale porównania do mendrka to granica której cywilizowani ludzie nie przekraczają

Przypadek czy coś jest zwalone, że jak włączyłem crossplay to...mi nikogo nie wyszukuje do gry

Że Ci się jeszcze chce @ASX Jedynym i głównym zarzutem wobec Starfield jest to, że nie będzie go na PlayStation 5. Reszta to postępowanie w myśl zasady "chcesz uderzyć psa to kij się zawsze znajdzie"

Na szczęscie dzięki gamepassowi ryzykujesz co najwyżej ewentualne kilka godzin straconego czasu

Mówiłem ci już, na czym polega szaleństwo? Szaleństwo to ciągłe, pieprzone, robienie sobie nadziei, że spodoba ci się Starfield jeśli nie podobał ci się Skyrim i Fallout 4

Panowie, jak w obecnych czasach z grywalnością Dark Arisen? Da się grać bez większego dyskomfortu?

Najlepiej gra mi się w dwie osoby. Przy czterech to już chaos, jak wbija pełny skład to Strasznie pozytywny szpil. Aż mi się przypomniały czasy, gdy za młodu przewalałem kupę kasy na automatach w lokalnym salonie

Spisek jakiś, kilka dni temu sam szukałem i prawie pusta gablotka, zostało kilka ostatnich sztuk.

Bo kierowany był do milionów odbiorców, a nie nerdów z forum o gierkach dla dzieci

Może większe gry zaczynają się od 1001 planet?