dee

Widać kogo boli wielki Gamepass

Jak pamiętam podnickiem Smuggler krył się niejaki Jerzy Poprawa, który w CDA działał też pod innymi nickami.

Idiotyczny jest w ogóle ten podział na awatar i "zdjęcie profilowe". Te drugie z poziomu apki można sobie załadować wg uznania z własnego pliku, awatar tylko z wybranej puli obrazów. Niepotrzebnie przekombinowane.

Obawiam się, że musimy się przyzwyczaić do coraz dłuższych czasów powstawania gier, niezależnie od sytuacji z covid. Globalnie to w gamedevie brakuje rąk do pracy. Wbrew temu, co wielu się wydaje, to nie jest branża pierwszego wyboru dla dobrego programisty. Widzę to tak, że w ciągu roku będzie coraz mniej premier blockbusterów AAA. I wypada zacząć zaprzyjaźniać się z mniejszymi grami i indyczkami

Nie wiem, ale wydaje mi się, że ludzie oczekujący gry Bethesdy po grze Bethesdy, doskonale wiedzą czego chcą. I będą się doskonale bawić. Owszem, ludzie oczekujący Uncharted w kosmosie czy kolejnego Dooma, mogą mieć ze Starfield problem

Problemem jest fakt, że GamePass trafił pod strzechy. W tym do ludzi, dla których gaming konczy się na wychylaniu gałki do przodu i oglądaniu scenek. Zetknięcie sie tych prostych ludzi z grami, hmm...nieco bardziej wysublimowanymi skończyło się dysonansem poznawczym, poczuciem wykluczenia, agresją. Nic, czego by psychologia nie opisywała

Na razie to wciąż za mało wiadomo o szczegółach gameplayu. Ten krótki pokaz nie wyjaśnia dokładnie mechaniki gry, więc proponuję wstrzymać konie. Nie wierzę, że Arkane pójdzie w czystego looter shootera.

Czyli znany i lubiany system chociażby z Borderlandsów.

Myślę, że jak się kończy jedną dwie gry rocznie to śmiało można kierować się tym jakże wysmakowanym porównaniem.

Ja nie potrzebuję. Wolę stabilny przypływ dobrych gier przez cały rok niż eksplozja 2 razy do roku i udawanie że przez resztę czasu dobrze się bawimy MASTERUJĄC wciąż to samo.

Jeszcze niech się ujawnia fani Marvela i Star Warsów, tak bardzo męskich i poważnych uniwersów xD

Tak, Ratchet to hard sc-fi, a Kena brutalne fantasy. Dorabiacie teorie do własnego widzimisię

Absolutnie PlayStation to tylko poważne dorosłe gry

Naprawdę najwyższy czas wyjść z banieczki i zrozumieć, że dla wielu graczy przede wszystkim liczy się gameplay, a fabuła może być miłym dopełnieniem, acz nie wymaganym do dobrej zabawy. Dla mnie fabuła liczy się w filmach, serialach, książkach. W grach sobie świetnie radzę bez tego, o ile gameplay dostarcza.

Doskonale się bawiłem w Division, które zresztą bardzo nieinwazyjnie łączyło tryb single i multi. Można? Można

No zajebisty argument

Mnie z kolei ominęła P4. Aż się boję kiedy na to wszystko znaleźć czas

Chyba nie graliście w NMS, jesli porównujecie do tego grę, która ma w sobie 100% bethesdowego stylu. Starfield to klasyczne RPG, więc ani nie będzie tu efektownej rozwałki a'la Doom, ani, mimo tych 1000planet, niekończącej się craftingowej fiesty rodem z NMS.

Gamepass wystartował z takim przytupem, że niemozliwym jest na dłuższą metę utrzymanie takiej intensywności. I nie dasz rady, po prostu nie dasz wydawać rocznie kilku blockbusterowych eksów AAA. Przejrzyj swoją listę gier? Grasz tylko w takie? U mnie na każdego blockbustera przypada kilka mniejszych, fajnych gier i każdy abo, czy to od MS czy od Sony tak właśnie będzie wyglądał.

Nawet się nie zastanawiaj, Personka5 to takie sztosiwo, że po prostu warto wtopić te 100h

Problemem jest fakt, że oceniacie pokaz MS przez pryzmat nawalania się cepami rodem z CW. Dla nabrania dystansu poczytałem opinie na anglojezycznych stronach gamingowych i te są z zasady bardzo dobre. Doceniane są konkretne premiery na 2023 i doskonałe, nieprzerwane wsparcie gamepassa cały czas. No tak, ale zabrakło jakiegos gongu, którym mozna okładać przeciwników w CW, więc dla wielu pokaz jest rozczarowaniem. Dla mnie sytuacja bez zmian. codzienne granie głównie na XSX, PS5 mogę sobie odpalic raz na jakiś czas dla jakies sony-the -game, ale ileż tego jest? Jeżeli starfield nie zaliczy obsuwy, to pierwsza połowa 2023 roku będzie doskonała, kalendarz wrzutek na 2 połowę 2022 wygląda fajnie. Mi wystarczy.

Słowo klucz: machine learning