Na razie kilka godzinek pograłem EC:Rising, wbiłem z 10 leveli. Rozwój postaci występuje jak najbardziej. Przez upgrade sprzętu dostajemy nowe ruchy dla postaci. Gra rozwija się bardzo powoli, wręcz zbyt wolno i to może odstraszyć część graczy. Mam nadzieję że z czasem będzie więcej grania bez ciągłych rozmów i przedstawiania nowych mechanik. Bardzo podoba mi się klimat i śliczna dwuwymiarowa grafika. W dialogach jest sporo naprawdę zabawnego humoru, co nie jest raczej normą w gatunku.
Ogólnie bardzo przyjemny, prosty, zręcznościowy jRPG. To tylko rozgrzewka przed przyszłorocznym Hundred Swords, który ma być duchowym następca Suikodena