Nobody Saves the World
Cóz to za indie sztosiwo wypełnione po korek zjawiskowym humorem, intrygującym gamedesignem i sycącym gameplayem
Kolejny raz pan Spencer czyni świat lepszym
Prawie skończyłem pierwszy sezon. Jest OK, ale liczę, że jednak akcja mocniej ruszy z kopyta w kolejnych sezonach, bo miałem nadzieje na coś w stylu "GoT" w kosmosie.
Ale ujecia w przestrzeni kosmicznej to jest pierdolony sztosik i majstersztyk
Ewentualnie, że mozna ninjaedytowac posta pod którym nikt się nie dopisał
strasznie mnie wkurza ta notka, gdy 10 sekund po wysłaniu chcesz poprawić jakiąś literówkę czy źle wstawiony wyraz przy pisaniu gestami na smartfonie
W oryginale zdecydowanie najtrudniejsza była misja "Supply Lines". Do dziś pamiętam ten wkurv Na X360 grałem w niesławny androidowy port i tam ją totalnie uprościli, skończone za pierwszym razem.
Jak to wygląda w remasterze?
Jak ma się syf dookoła, to tak samo zassie go konsola trzymana w szafce na boku. Właściciel konsolki z filmu albo nie jest ortodoksyjnym czyściciochem, albo gra w przędzalni.
Ależ mi brakowało tego fantastycznego gunplayu, przy którym każde wciśnięcie spustu najlepszego pada w historii powoduje błyskawiczny wyrzut dopaminy do organizmu
Ależ mi brakowało tych killroomów z fantastyczną SI, nieosiągalną dla żadnego współczesnego shootera
Ależ mi brakowało tej epickiej muzyki, gdy motyw w głównym menu od razu wrzuca na plecy CIARECZKI
Halo:I udowadnia, że tryb single w FPS-ach wciąż ma sens i wciąż jest potrzebny. Bawię się doskonale.
Gra ktoś w Smash Drums? Niesamowita wczuwka, fajnie oddana mechanika perkusji Tylko niech się twórcy zlitują i dadzą jakieś paczki z dodatkowymi kawałkami, bo te stockowe to tak mocno średnio.
To straszne, ale generalnie w biznesie, nie tylko gamingowym, myśli się kategoriami biznesowymi, nie emocjonalnymi. I jeśli współpraca z Sony opłaca się bardziej niż wojenka z Sony, to tak, zostanie wybrana opcja nr 1
Termin "niewolnik marki" to nie jest slogan na potrzeby CW, tylko jak najbardziej prawdziwe zjawisko. Chociaż nawet najtwardszy beton powoli pęka, gdy zdoła dodać 2 do 2.