Skocz do zawartości

dee

Senior Member
  • Postów

    6 466
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez dee

  1. No właśnie, to chyba nie działa tak że odpalasz grę i lecisz. Trochę trzeba będzie posiedzieć w tutorialach.
  2. Szkoda że nie można zbombardować fabryki majonezu w której pracuje Jerome
  3. Kiedy na to wszystko znaleźć czas?
  4. dee

    Civilization VI

    Na podbój to najlepiej masowe produkowanie bombowców, a potem bombowców odrzutowych. Komp jest bezradny wobec tej taktyki, niby cos tam ostatnie patche miały poprawić, ale wciąż to najlepszy sposób na radzenie sobie ze zdobywaniem miast, które przy pomocy jednostek lądowych potrafi byc katorgą
  5. dee

    Civilization VI

    @Bzduras Generalnie nie można być najlepszym na wszystkich polach(nauka, kultura,militaria, religia). Po to są różne typy zwycięstwa, by mniej więcej grać pod jeden i pod tym kątem rozbudowywać miasta. Ważny jest efekt synergii, dobrze rozplanowane dzielnice potrafia dać solidnego kopa do rozwoju (kwestia bonusów). Najłatwiej wygrać naukowo, rozgrywka niejako sama gracza ku temu prowadzi, najtrudniej kulturowo, tu już trzeba ostrej orki i optymalizacji. I przede wszystkim, jak pisali koledzy, zacząć od niskiego poziomu, właczyc sobie w opcjach podpowiedzi i cieszyć się grą. To nie jest gra na jedno czy dwa przejścia, pierwsze rozgrywki traktujesz szkoleniowo potem będzie lepiej. Na YT znajdziesz też mnóstwo poradników, głównie po angielsku, naprawde wiele pomagają
  6. dee

    Wrzuć screena

    Te screeny to jak nie space opera, ale jakieś s-f moralnego niepokoju
  7. Ni No Kuni? Przed ostatnim bossem pamiętam straszny grind
  8. Aż mi się ta pasta przypomniała
  9. Grałem na PSX w Diablo 1 i Civ 2, grałem na DC w Soldier of Fortune i Unreal Tournament więc wiem co to znaczy pojebana akcja
  10. No dobra, po latach przekładania w koncu wziąłem się za Fallout: New Vegas. Gra wygląda jak guvno (w sumie wyglądała tak już w momencie premiery), na najpotężniejszej konsoli w historii ludzkości wciąż działa w jakiś 25-30 fps, interfejs jest toporny, ale to akurat przypadłość każdego nowozytnego Fallouta. Z drugiej strony klimacik rozwala, muzyka czasem powoduje ciarki na plecach, słynnych bugów na razie nie stwierdzono (może to po latach ogarnęli, moze za mało grałem jeszcze?), a ja uwielbiam to uniwersum więc jest w pytę No i błyskawiczne loadingi robią robotę, za tę jedną rzecz walić grafikę i biedną płynność animacji
  11. dee

    The Ascent

    sporo ciekawostek odnośnie gameplayu
  12. Klikanie krzyżaka to raczej feature, nie bug. Mi pasuje, sprawia mi jakąs dziwną satysfakcję ten odgłos Za to coraz częsciej wkurvia mnie ułożenie przycisku "share". Zbyt często wciskam go przypadkowo. Na Dual Shocku 4 nigdy cos takiego mi sie nie zdarzyło.
  13. Wydaje mi się, że zależy to też od gry. Mam deafultowe ustawienia i nie czuję jakiegos nadmiaru niskich tonów, a zdecydowanie nie jestem zwolennikiem podkręconych basów.
  14. dee

    W co teraz grasz?

    Co by nie mówić o Rage 2 to gunplay ta gra ma cudowny
  15. UWAGA: Test Milana

    comment_1626598823OL03QP1jsV4yDgP1cXsikj

  16. Po tygodniowych testach Xbox Wireless Headset kilka opinii: Testowałem na Outriders, Gears: Hivebusters, Tetris Effect, Wreckfest i ... Vikings :Wolves of Midgard. Generalnie kazda gra po powrocie do dzwieku z telewizora wydaje sie uboższa w te niesłyszalne detale, w głębsze brzmienia, mocniejsze basy. No ale to podstawa, żadne voodoo audio. Słuchafony leżą elegancko, regulacja głosności przez obrót pierścienia na muszli wygodna, plus lekki odczuwalny skok. Mikrofon zawiniety nie przeszkadza. Nie próowałem interakcji z innym graczami, - gracz samotnik. Słyszałem o podbitym basie, który tez sprawiać miał, że dialogi są gorzej słyszalne. Tego na szczęście nie zauważyłem, dialogi w grach brzmiały świetnie, czuc też ich przestrzenność. Największą robotę robii :OUTRIDERS Dzwięk tutaj jest nieźle dopasiony, intensywny i dynamiczny, czuć przestrzenność, sporo dodaje do odczuć. Czasem było ZBYT intensywnie (nie mylić ze zbyt głośno) NA Hivebusters miałem najwieksze nadzieje że zaskoczą. A tu owszem, bardzo pozytywnie, ale bez emocji. Basy są sążniste, wybuchy walą po włosach, pięknie słychać przyrode i plemiennie chórki. Grając na tv tracicie to. Więc choc nie ma efektu wow, słuchafony poprawiają robotę. O dziwo fajnie się sprawdziły słuchawki w Wikingach. Prosty i sympatyczny klon Diablo ubogacił moje wrażenia całkiem nieźle brzmiącymi dzwiekami cięcia, łamania, miażdęnie, tłuczenia, krzyków i pieśni, moze nie jest to top efekciarstwa, ale dla mnie calkiem nieźle, Tetris Effect, Wreckfest tu też granie w słuchafonach sporo wnosi. Ale w Tetrisie nie podbija immerski az tak, jak miałem nadzieję (rozpuściła mnie wersja na OQ2), aczkolwiek i tak Tetris zawsze lepszy w słuchawkach. Wreckfest to musieliby znawcy mechanik wyscigowych osłuchać. Wiećej trzeszczenia, tarcia , zgrzytania, cąły ten samochodowy kolaż dźwiekowy, w glosnikach tv często wytłumiony. No i o wiele lepiej słychac przygrywające kapele Generalnie udany zakup, do każdej gry wniósł jakieś nowe doznania. Headset lezy wygodnie, wpsółpracuje XSX bezproblemowo.
  17. Akumulatorki działające 20-25h >>> wszystkie bajery z haptyką i spustami
  18. Jak nie idzie, to nie idzie

     

  19. Skonczyłem dawno temu i z dzika radością wrócę. I o wiele bardziej czekam na next-gen patch do Wiedźmina niż na next-genowego CP2077, w którego celowo nie grałem jeszcze.
  20. dee

    Zakupy growe!

    kija mozna zwinąć tak że nie odstaje
  21. dee

    Zakupy growe!

    Podbicie basów mam wyłączone i jest bardzo spoko.
  22. dee

    Zakupy growe!

    Nie znoszę odpustowego designu akcesoriów gamingowych i tutaj headset MS ma dużego plusa. Oszczędność i pewna asceza formy podoba mi się i doskonale komponuje z utrzymaną w podobnym tonie bryłą XSX.
  23. dee

    Zakupy growe!

    Piękne skurvesyny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...