Wywiad z laska z PR od Dreams to trochę wtopa. W tłumaczeniu wszystkie jej wypowiedzi są męskoosobowe, więc wygląda jakby tłumaczył ktoś, kto nie wie o co w ogóle chodzi jakby, a redakcja dostała gotowca po angielsku . Bo rozumiem, że jeśli pytania zadaje "Redakcja PE" a nie konkretny redaktor, to jednak kryje się za tym ktos spoza redakcji?