No i OK, 8 epów zaliczone, mozna pokusić się o jakes oceny.
Nie bawiąc się w liczbowe noty, mając do wyboru prosty system kciuk w dół i w górę - daje kciuk do góry.
Problemem oceny serialu jest problem z podejściem do 2 tomów opowiadań. Bądźmy poważni, to nigdy nie była wielka literatura. To nie był święty graal fantastyki.Przez lata u niektórych do takiego miana urósł, ale nie. To nie jest biblia gatunku, w przypadku której każde odejście od oryginału staje się świetokradztwem. I jakby nie rzeźbić w materiale źródłowym, zawsze wyjdą nam tylko opowiadania. Nie winiłbym showrunnerów. Robiłby to Peter Jackson efekt zapewne nie byłby radykalnie inny.
Ja się przez te 8 godzin bawiłem całkiem nieźle. Podchodziłem do tematu na luzie, nie oczekiwałem drugiego "GoT". I dostałem mniej więcej to, co oczekiwałem. Fajnej rozrywki w lubianym uniwersum. Geralt, Jaksier - bardzo okej. Z Yennefer też nie mam problemu, jakos nie raził mnie ten cały, trochę rozwleczony "origin story", aktorsko też daje radę. Myslałem, że będzie gorzej. W sumie nie pasują mi tylko postaci Triss i Fringilli, irytujące samym wyrazem twarzy. Sebiksowate krasnoludy, zaciągające cockneyem to dobry pomysł. Odświeżająca odmiana od tolkienowskiej reguły.
Naprawdę nie jest łatwo przełożyć dwa tomy opowiadań na zjadliwy dla szerokiej widowni język serialu. Bo czy sie komus to podoba, czy nie, to ma byc rzecz dla masowego odbiorcy. Gdyby nakręcono ekranizację każdego opowiadania wg kolejności książkowej, wyszłoby jeszcze mniej zjadliwie. Pewnie manipulacje liniami czasowymi można było rozegrać bardziej przystępnie, ale ciężko wydać jakąś opinię jak po prostu znasz ten świat i pierwowzór. Ciekaw jestem, jak to odbierają wiedźminowi debiutanci.
Nie przeszkadzają mi odstepstwa od oryginału, nie razi mnie czasem niski budżet. Podoba mi sie klimat, podobaja mi się plenery, podoba mi się świat przedstawiony. Czekam na drugi sezon, powinno pójśc z gorki. Dla mnie zawsze saga była lepsza od opowiadań i powinnismy dostać bardziej zwartą opowieść, bardziej atrakcyjna w odbiorze. Jesli 1. sezon okaże sie sukcesem, to i budżet powinien byc większy. Pamiętajmy, że "GoT" też zaczynała bardzo budżetowo.