Warto dodać, że ta II Wojna Światowa w kolorze to zdecydowanie anglosaskocentryczna wizja historii. Więc kampania wrzesniowa 1939 obgadana jest w jakąś minutę, Bitwa o Anglię to hymn ku chwale brytyjskiego lotnictwa, z zastrzeżeniem że walczyli też Czesci i Polacy (co jest oczywiscie historycznie słuszne i uprawnione). Ale mimo wszystko warto, dobry historyczny serial, mimo jakas tam wpadek typu mapa Polski z 1939 roku bez Kresów i Wilna.