O K U R W A ależ mi się moszna ściągnęła
Odpalam Xkoksa, odpalam RDR2 no i ekran ładowania pyka, pyka, pyka...pykaaaa
I PYKA PYKA, bez końca
Wyłączam grę odpalam od nowa, to samo
Resetuję konsolę, to samo, z 10 minut i wciąż ekran ładowania
I tak kilka razy
Usuwam save z konsoli, ściągam z chmury kopię. Nic, dalej nie wczytuje
Jedyny pomysł reinstalacja gry, ale sprawdzę w necie
No i wątek na reddit brzmi jak wyrok śmierci, awaria autosave nawet reinstalka gry nic nie da
But wait... koleś podaje jakiś czary mary sposób brzmiący jak fake
O jenysiu, działa
Jakbym stracił kilkadziesiąt godzin gry to...
Jakby ktoś miał ten problem na Koksie, to poniżej wątek
https://www.reddit.com/r/xbox/comments/9s34js/rdr2_stuck_on_loading_screen_xbox_one_has_anyone/