Lamerskie pytanie mam totalnie, jest mi wstyd, że je zadaje no ale nie mam wyjścia. Nigdy nie byłem asem w symulacjach, zawsze preferowałem automatyczną skrzynię biegów. Tutaj się zaparłem, ustawiłem wszystko na pro, manualną skrzynię. W klasie C większość wyścigów ukończyłem na złoto, nie mogę sobie poradzić z tymi, w których trzeba przejechać okrążenie w określonym czasie - za każdym razie brakuje mi 5 - 10 sekund do golda - niezależnie czy jade na manualu czy automacie. Czy może konieczne jest poczekanie na możliwość podkręcenia parametrów samochodu, czy ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć?