Ja bym ci polecił poćwiczyć na WIi Sports Resort, powaga ja gdy dorwałem Wii zasiadłem sobie przy tym niby niepozornym tytule, ale nie spodziewałem się że dzięki niemu bardzo szybko załapie jak machać Wii lotem aby było, sprawnie szybko i nie męcząco (choć jak chcesz to zawsze możesz ustawić w menusach jak np. w SS iż machnięcie to nie będzie lekki ruch nadgarstkiem a rzeczywiście machnięcie całą dłonią ;]).
Z drugiej strony nie dziwię ci się raven iż twierdzisz że sterowanie jest "inne" niż pierwotnie, ta gra nie była stworzona z myślą o Wii locie. Pomimo posiadania przez wersje na Wii Progressive Scana i 16:9, tak zdecydowanie sam preferuje wersje na GaCka którą przeszedłem z dobre 6/8 razy (na Wii zmęczyłem ją tylko 2 razy). Mnie przede wszystkim właśnie brakowało normalnego systemu walki jaki był w oryginalnej wersji (czyli tak jak w WW, po zalockowaniu się na przeciwniku Link może wykonać różne ataki w zależności w którym kierunku trzymamy gałkę).
Co do samej gry, bardziej bym się z niej cieszył gdyby tyle czasu nie trzeba by było spędzić w skórze Wilka, co jak co ale ten patent a'la A Link to the Past po pewnym czasie strasznie mnie znużył. Ale fakt faktem iż klimat tej Zeldy jest naprawdę porządny, choć w moim odczuciu do Wind Wakera i Skyward Sworda się nie umywa (ale to tylko moje zdanie ;]), może dlatego iż nie otrzymałem tego co prezentowano na początku czyli ogromny las który przemierzamy z lampionem, uciekanie przed Ghomą w tunelu, wielkie połacie terenu na których grasuje pełno band goblinów i nie tylko (a ten jeden raz gdy ratujemy dzieciaka to dla mnie za mało bo był to jeden z lepszych momentów)..