chrno-x

Ja czekam na wersje na Switcha, mam nadzieje, że tego nie spi.rdolą ale kusi i tak wersja na PS4 (zwłaszcza, że 2019 to dopiero premiera w KKW).

Nie chce Koxa bo nie jest mi potrzebny, X'a wziąłem bo była mega promocja (po odsprzedaniu kodów wyjdzie mi jakieś 650zł za samą konsole z dyskiem 1TB). No i kolejny powód to wsteczna kompatybilność z paroma tytułami jak ReCore, Quantum Break czy seria Halo (PC do grania mi nie służy). Moimi platformami docelowymi są Switch i PS4 Pro. Co do funduszy to zwyczajnie szkoda mi wykładać 1000zł więcej na konsole, która ma być przede wszystkim powrotem do przeszłości (wolę taką opcję niż jak mam szukać w stanie igła i w pełni kompletnego X360 i X Classic). Zresztą sam Xbox miał być pierwotnie zastępstwem za Prosiaka bo nigdzie nie było promocji (a nie należę do tych co chcą dopłacać do interesu).

U mnie święty Miku przybył przed czasem (czyli zakupy z ostatnich dwóch miesięcy): Samsung 50NU7472 mini KoXu S 1 TB z kodami na Livea i Gamepassa najnowszy model Prosiaczka 1 TB (który do niedawna był wyłącznie dostępny z RDR2). No i oczywiście......ROCKSTAR GAMES PRESENTS...... Tego białego szpetnego paska im nie wybaczę (bo okładka sama w sobie zacna) ale przyznam, że bardzo przyjemnie się ogrywa ten tytuł na Pstryczka.

Całkiem spore zaskoczenie jak dla mnie aczkolwiek dopóki nie zobaczę więcej z gry to nie zapowiada się na jakikolwiek rozwinięcie tematu z poprzednich odsłon (które mnie jakoś nie urzekły). Poczekam to do premiery i poczytam parę recek to może zmienię zdanie.

Wystarczy poczytać między wierszami. Nintendo specjalnie nie dało takiej możliwości bo zasada podobnie do firm komórkowych ma polegać na tym abyś kupił nowy egzemplarz aniżeli próbował ratować stary. Padnie Ci bateria w Switchu? Kup nowy. Ciul, że możesz mieć oczywiście problem z przepisaniem konta jak konsola sama w sobie nie będzie działać i trzeba będzie wydzwaniać na infolinię. Jak w przypadku DS'ów i Wii U jak Nintendo wypuszczało własne baterie to ich koszt początkowo był kosmiczny i wywoływał uśmiech politowania. Tylko, że jak kupisz produkt od firm third-party to zwiększa się ryzyko, że sprzęt się zyebie jak to obecnie ma miejsce przy dockach do Switcha. W przeciwieństwie do Sony i MSa to Nintendo od samego początku istnienia na growym rynku kieruje się zasadą, że sprzęt ma przynosić zyski (kiedyś czytałem o tym wywiad z Yamauchim). Tak więc wszystko na co narzekamy to przemyślana decyzja. Dopóki ten egzemplarz będzie się sprzedawał to ekipa Hydrualika będzie tylko stać i się przyglądać.

To zależy na jaką platformę trafią. DKTF nie jest stricte nastawiony na niedzielniaków, którzy ledwo sobie z padem radzą i liczą na same wygody w grze jak to ująłeś, tak jednak wersja na Switcha już przebiła łączną sprzedaż na Wii U (a port ten ma zaledwie parę miechów) Z Bayonettą było podobnie. Breath of the Wild to chyba najtrudniejsza Zelda od wielu wielu lat a jednak sprzedała się już w 10mln na samego Pstryka. Kwestia dobrego marketingu i normalni gracze zwrócą uwagę na tą serię bo akurat Switch potrzebuje trochę bardziej core;owego mięska.

To zmienia postać rzeczy, pierwszy newsy mówiły tylko od odświeżeniu trademarku. Zresztą obecnie już uchwycono placeholder w niemieckim Media Markt na The Last Story II, więc kto wie, może coś ujrzymy na Game Awards albo na noworocznym Nintendo Direct? (najpewniej jakiś powinien pojawić się w Styczniu).

Jeżeli to się okaże prawdą to dla mnie zakup Day One. Jedynka była naprawdę dobra (pod warunkiem, że ktoś ma możliwość ogrania z japonskim dubbem - anlik to jedna wielka żenada). Jakby tak jeszcze wszystkie rzekome premiery na Switcha na przyszły rok nie uciekły na 2020 to będzie to znakomity rok dla pstryczka.

Jeżeli pijesz do tego, że odnowiono znaki towarowe to nic to nie oznacza. Tak samo Nintendo obecnie odświeżyło znak towarowy z Wii. Wiele towarowych z gier z GaCka przez ostatnie 2/3 również tak odnawiano i do tej pory ani jedna się nie pojawiła jako Virtual Console lub odnowiony port, więc można sobie darować. Choć podrasowaną wersję na Switcha z Japońskim dubbem pewnie bym przygarnął.

Nintendo i Cinematic Experience to obecnie jedyny developer jaki robi wstawki na poziomie to Monolith. Retro w Metroidach nigdy nie mogło zaszaleć, zaś w Other M to CGI stworzone przez zewnętrzne studio a nie w Team Ninja. Jeżeli za nowego Metroida odpowiada wewnętrzny team Ninny z Japonii to można liczyć co najwyżej na bzdety rodem z Breath of the Wild. Tym bardziej, że w 343 połowa zespołu na początku wywodziła się z Bungie (najwidoczniej została ta słabsza ekipa).

Akurat Switch ma wyświetlacz IPS a nie TN. Już przy premierze sprawdzano jego matryce.

I jak w przypadku 99% gier na 3DS'a od premiery wersji New owy Metroid z mocy wersji Pro nie skorzysta (za to eshop będzie się szybciej wczytywał)

@Hero of OrionU nas w Styczniu (tylko cyfra jak na razie) u Japsów w Grudniu.W zapowiedziach w eShopie możesz soie wylukać nawet cenę (bodajże 80zł).

Wind Wakera HD zrobiła ekipa Nintendo od Zeld wraz z Hexa Drive (team robi jedne z najlepszych remasterów i remake'ów jakie wychodzą na rynku). Więc za Skyward Sword też mogliby odpowiadać. Greezo zaś nie ma doświadczenia na Switchu, tylko na 3DS;ie. Ja Wind Wakera HD i Skyward Sworda przyjmę z otwartymi ramionami. SS pomimo dużego backtrackingu grało mi się świetnie, uwielbiałem walkę wiilotem (wystarczyło tylko dobrze skalibrować Wiilota i nie siedzieć w takim miejscu gdzie celuje się w żarówki led czy grzejnik a Wiilot nie wariuje - zresztą Nintendo akurat świetnie pomyślało o tym aby reset celowania wrzucić pod d-pada o czym wielu najwidoczniej zapominało że istnieje).

Jeżeli masz X'a to optyka przecież możesz podłączyć do samej konsoli i będziesz miał DTSa. Co do kompa to już kwestia ile z niego korzystasz i w jakich celach (gry, filmy, praca).

Tak samo można się odnieść do pewnego rodzeństwa. Zwyczajnie tutaj każdy chyba po cichu liczył, że owe wątki będą dokładniej opisane/zaprezentowane.

Ja osobiście nie widzę tego jako wadę ponieważ w 2-jce władców różnych tytanów również pokazali po macoszemu (w skrócie wielkie g i tak była 1/2 scenki i to tyle). Tak sprawdzam obecnie to jak reklamowali Torne i trochę się zgadza. Nigdy nigdzie nie reklamowano dodatku jako pełne wyjaśnienie wszystkiego. Chcieli ukazać jakim krajem była Torna, co się z nią stało i jakie są tego konsekwencje 500 lat później. Z wywiadów wynika, że chcieli przede wszystkim ukazać to co opisał już kolega @Gromit czyli więź między driverem a bladem oraz

@Gromit Moim zdaniem kilka wątków wiążę się z tym, że kategoria wiekowa mogłaby podskoczyć do góry. Nintendo dalej jest na to cięte a pewnie developer również chce uderzyć w większą liczbę użytkowników. No i nie oszukujmy się, dodatek wyszedł w mniej niż rok od wydania Xeno 2. Jestem pewien, że cały zespół nad tym nie pracował a jedynie garstka osób (w końcu obecnie pracują nad nowym Action RPG). Według mnie za dużo oczekiwano od ukazania niektórych wątków. W oryginale nigdzie nie było dokładnie powiedziane kiedy co i jak oprócz: Osobiście uważam pewne ataki na community za trafiony. Mogliby stworzyć miszmasz z community z Xeno na Wii (w 1-ce było ukazane kto kogo znał, kto z kim się nie lubił etc.) Miałoby to moim zdaniem większy wpływ na stworzenie prawdziwej relacji między bohaterami a mieszkańcami Torny, która była przecież wątkiem głównym.

Optyk jeszcze ciągnie DTSa bo główną zaletą tego zestawu od Logitecha jest właśnie format DTS. Problem w tym, że wiele producentów TV odchodzi od formatu DTS. Tak czy siak cieszy fakt, że mogę tańszy zestaw 5.1 z ampli i będzie git.

@ireniqs Dzięki wielkie, wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć Ja ostatnio wyczytałem, że dźwięk LPCM można mieć tylko poprzez HDMI a nie np. optyk i dlatego rzekomo ten zestaw Logitech Z906 nie odpala na Switchu 5.1 a wyłącznie stereo. W kwestii dźwięku, to też nie jest tak, że LPCM jest osobnym formatem dźwięku obok DD i DTS?

Dobra koledzy forumowicze mam problem, ponieważ miałem zamiar kupić Logitech Z906 jako mój pierwszy niedrogi zestaw 5.1. Wszystko byłoby pięknie ładnie, gdyby nie fakt, że moim obecnie sprzętem docelowym ma być Switch w trybie stacjonarnym (reszta to filmy i seriale z netflixa lub ew. PS4 Pro/XO, które to optyka posiadają) a niestety szanowne Nintendo nie mogło pójść użytkownikom na łatwiznę, więc z tego co wiem Switch odpali dźwięk 5.1 ale jako LinearPCM. Tutaj leży pies pogrzebany, ponieważ szukając niedrogiego zestawu 5.1 z ampli i wyjściem HDMI nie mogę zawsze znaleźć info czy dany model odpali mi prawdziwe 5.1 na Switchu czy też jest tak, że PCM posiada każde ampli z wyjściem HDMI? (niestety obecnie internet to wielka sraka i informację bywają sprzeczne a ja sam niczym Master Chief jestem zielony w temacie). Czy jakaś dobra dusza może mi w tej kwestii pomóc?

@bld Pierwsze modele Pro Controllera miały gorszego krzyżaka ale obecnie możesz dorwać np. z wydania Super Smash za tą samą lub podobną cenę co zwykły. Normalnie takie rzeczy wchodzą do nowszych modeli jako standard ale jeżeli nie chcesz się nadziać, że podst. egz. to stary wypust to polecam wziąć tego z Super Smasha (przy czym wizualnie wygląda bosko).

Z tego co mi wiadomo to Nintendo już kilkukrotnie podawało, że nie zamierza wydać jakiegokolwiek płatnego DLC do SMO.

No to najwyraźniej źle podszedłeś do dodatku. Dodatek nigdy nie miał opowiadać wątków Malosa czy papieża. MIał za to przedstawić moim zdaniem im się udało, bohaterowie byli świetni, ciekawi, pełni życia i emocji, zwłaszcza właśnie Laury i Jina. Cały aspekt Community ma za zadanie przedstawienia Torny jako kraju w którym ktoś żyje i jakbyś zwrócił uwagę to większość tych NPCów ma wiele side questów, które fajnie dopełniają całą historię. Uważam, że za dużo oczekiwałeś od dodatku. Wątek Malosa został moim zdaniem dobrze nakreślony, nie był wrzucony na siłę, ponieważ to nie miało by sensu tym kim był w samym Xeno 2. Jedynie do czego mógłbym trochę się przyczepić to Zresztą nie wiem skąd wziąłeś te 4h ale ok. Jak dla mnie to trochę czepianie się na siłę. Wiesiek 3 miał dwa dodatki, które również samej fabuły nie mialy tyle co w pełnej 3-ce, zaś dodatki te były uzupełnione różnymi side questami i wszyscy byli zadowoleni. No ale to jest moje zdanie.

Ahhh i właśnie ukończyłem Torne po ok. 31h. Wspaniały dodatek, przepiękna opowieść. Wszystkie sidequesty zrobione oprócz ubicia tych specjalnych stworów (to jest chyba ostatni sidequest aby zdobyć najwyższy poziom community). Szczere to nie miałem ochoty kończyć tego dodatku. Zżyłem się z postaciami bardziej niż z samej 2-ki. Jak tak mają wyglądać wszystkie duże dodatki od Monolith to jestem kupiony i łykam zawsze Day One czy to limitkę czy dodatek w pudełku. P.S. Jeżeli mam być szczery to dla mnie cały czas najlepszym exem na Switcha jest właśnie Xenoblade Chronicles 2 (obecnie wraz z dodatkiem). Fakt, że ograłem SMO w 4 dni ale od przejścia gry ani razu go nie ruszyłem. Zelde ograłem na Wii U i gameplayowo świetny tak historia znikoma (do Wind Wakera się nie umywa). Czekam więc albo na MP4 albo nowiutki tytuł od Monolith, który mam nadzieje, wyjdzie jeszcze na Pstryka. No i miałem to szczęście, że na Switcha moją pierwszą grą był właśnie Xeno 2.