
Treść opublikowana przez chrno-x
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Xenoblade Chronicles 2
Dokładnie jak piszę @funditto, sam dodatek jest w fizycznej formie na Carcie, zaś pozostała zawartość z Season Passa jest w formie kodu. Czyli jest to cały season pass w pudełku a największe DLC z SP jest na carcie. No i SP w eShopie kosztuje 120zł, więc grzech nie wziąć tego w fizycznej formie.
-
Nintendo Switch - temat główny
Biorąc pod uwagę, że normalna gra kosztuje 180-200zł to za całą resztę płacisz te 60/80zł (coś jak za interaktywną figurkę). Kwestia gustu i tego czy tytuł bardzo Ci się podoba.
-
Xenoblade Chronicles 2
dokładnie tak piękny kawalerze
-
Xenoblade Chronicles 2
Bo KiG ma jakąś umowę z Conquestem i dlatego często, gęsto mają taniej niż powinno być. Edyta: Dzięki zniżkom w KiGu zapłaciłem tylko 105 plnów (taniej niż cyfrowo cały season Pass)
-
Octopath Traveler
Niczym w Bravely Default będzie można ustawić częstotliwość randomowych walk. Owszem pierwsze demo było wymagające ale w pozytywny sposób. Moim zdaniem walki są ciekawe i wymuszają na graczu stosowanie metody: papier-kamień-nożyce. Przy pierwszym demie spędziłem może ze 2/3h i poszwędałem się aby znaleźć wszystkie skrzynki, wykupiłem lepsze uzbrojenie w wiosce (grałem tylko Olbericiem) i poleciałem na Bossa. Dałem radę bez jakiegolwiek problemu. Wystarczyło wyuczyć się ataków przeciwnika oraz wykorzystać dobro płynące z systemu walki i tego iż główny bohater posiadał dwie bronie i specjalne ataki do nich, które można wybierać podczas potyczki i ja osobiście bawiłem się wyśmienicie (a rzadko system walki w jRPGach mnie kręci). @Velius Mnie się tytuł cholernie podoba, lubię jak RPGi nie są tępo nastawione na grind, tylko na ruszenie głową. System z Bravely bardzo tutaj pasuje i naprawdę umożliwia turowo niszczenie przeciwników aż miło i to zaledwie jedna postacią (coś czego często nie znoszę w jRPGach, gdzie bez teamu to Twoja postać to dno i kilometr mułu). Jak to często Nintendo się chwali określeniem "easy to learn, hard to master" i uważam, że w pełnej wersji system walki jeszcze bardziej rozwinie skrzydła (bo w pierwszym demku całkiem sporo rzeczy jest niedostępnych). Szkoda, że tytuł nie ma nawet w limitce płytki z kilkoma utworami ale gra mi się tak podoba, że nie szkoda wyłożyć mi tych 100zł więcej i niezdecydowanym polecam wziąć podstawkę, która i tak będzie miała przepiękny artwork jako okładkę. Pomimo, że ściągnąłem Prologue demo to wolę poczekać na pełne wydanie bez limitu czasowego (obecnie i tak męczę Hollow Knighta).
-
Daemon X Machina
@Frost Ponieważ marka Armored Core należy do From Software a jedynie twórca i mecha designer (który tworzył mechy również do serii Macross) pochodzą z FS (choć nie wiem czy owy mecha designer nie jest freelancerem) a obecnie pracują dla Marvelous?
-
Nintendo Switch - temat główny
Jeżeli nie będą to wyłącznie gry przerobione pod granie online i będą regularnie wypuszczać takie sztosy jak Chrono Trigger, Super Metroid, Super Castlevania itp. to jak najbardziej ale jeżeli tego typu tytułów po roku czasu lub dłużej wyjdzie 3/4 to niech spadają(online mnie nie interesuje bo w ogóle nie grywam po multi). Na razie czekam i bacznie obserwuje.
-
Xenoblade Chronicles 2
I to jest dodatek pełną gębą, łykam w ciemno zwłaszcza, jeżeli u nas wyjdzie w pudełku
-
Mario + Rabbids Kingdom Battle
Bo pewnie ten dodatek tworzyły trzy osoby na krzyż po godzinach.
-
Nintendo Switch - temat główny
Akurat kolejna Zelda będzie dalej bazować na silniku z Breath of the Wild (sam Aonuma o tym mówił), wiec po prostu ogołącą kod i przerobią go pod Switcha. Tak robiło m.in. Bungie, które stworzyło w zasadzie wszystkie odsłony Halo na jednym i tym samym silniku z Halo 1 (ba nawet robili porównania z Halo 3 a Reach jaki zrobili przeskok pisząc go na nowo specjalnie pod 360). Silnik od MK8 rzeczywiście daje radę, napędza on m.in. Captain Toada i wydaje się, że jest bardzo wszechstronny. Silnik z Xeno X też wymaga w zasadzie trochę poprawek i będzie git bo to co pokazało Xeno 2 wcale źle nie wyglądało. No i właśnie tutaj leży pies pogrzebany, nie wiadomo tak naprawdę czy jest (już) jakiś napisany silnik pod Switcha. Na pewno się za jakiś czas pojawi ale Nintendo takimi rzeczami rzadko się chwali. Obecnie najwięcej do zyskania (i nadrobienia) mają takie studia jak Intelligent System bo ekipa zadomowiła się na wiele lat na 3DSie omijając w zasadzie Wii U, więc nie dziwi opóźnienie Fire Emblem (gra jest po prostu brzydka i poziomem prezentuje Radiant Dawn podbite do wyższej rozdzielczości) czy też GameFreak ale w ich przypadku wątpię aby uzyskali efekt, że szczena opadnie.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ficuś również potwierdza, więc mea culpa. Tak czy siak użyli nowego silnika a efekt szczerze powiedziawszy jakoś nie powala na kolana. Dopiero przy porównaniach widać tam lepsze tekstury czy więcej obiektów na ekranie ale takiego przeskoku jaki robili wcześniej to nie widać. Dodatkowo zastanawia mnie jedno. Czy Nintendo nie zrezygnuje w większości przypadków z własnych silników na rzecz Unreal'a 4-rki i kolejnych wersji. Z jednej strony nie głupie bo mają gotowy dobry silnik. Z drugiej zaś strony ten silnik nie był pisany stricte z myślą o Switchu i uważam, że soków z konsoli nim nie wycisną (choć mogę się mylić).
-
Nintendo Switch - temat główny
Żeby nie było, że tylko ja narzekam ale po Nintendo Direct akcje firmy spadły o blisko 7% i inwestorzy również narzekają na przesunięcie gier, które zapowiadali na obecny rok oraz nadmierne skoncentrowanie końcówki roku na Pokach i Super Smashu. NIe oszukujmy się, NIntendo samo wciska kit kiedy im się podoba. Pokazywanie Zeldy Twilight Princess czy też Breath of the Wild lata przed premierą było ok. Zapowiedzi gier z zeszłego roku aby pokazać, że coś jest w produkcji aby przyciągnąć klientele również jest ok. Sprzedaż przerosła zakładane plany sprzedażowe firmy to można olać temat bo wydajemy ograniczone Poki, które rozejdą się i tak w kilku milionach i Super Smasha Complete Edition (bo patrząc ile średnio lat potrzebowali na kolejną odsłonę to w życiu nawet nie śmiga na nowym silniku bo niby kiedy mieli czas go napisać?). Gdyby nie japońszczyzna i parę pozycji z zachodu to byłoby krucho. Owszem jakby nie patrzeć to co miesiąc jest jakiś dobry tytuł do nabycia ale system sellerów bym ich nie nazwał. Martwi również praktycznie brak zapowiedzi na tegorocznych targach ze strony firm 3rd Party. Owszem rok się nie skończył ale targi są właśnie po to aby społeczność się o tych grach dowiedziała. Po prostu obecna polityka Nintendo trochę przypomina tą z czasów Wii. Mamy sporo gier w produkcji ale dowiecie się o nich tak kilka miechów przed wydaniem. Tylko, że przez resztę czasu zapominają, że konsola to również inwestycja na kilka lat i fajnie byłoby wiedzieć trochę wcześniej, że w produkcji jest tytuł XYZ ale więcej dowiemy się np. na targach ABC. Po prostu wystarczył nawet głupi Teaser jak zrobił to MS z Halo Infitie. Gra powstaje na zupełnie nowym silniku a do tego mija 3 lata od premiery Halo 5. Przybliżonej daty premiery nie ma ale jednak podjarka była. Ciężko było tak pokazać Metroida i Bayo? Myślę, że nie, no ale Nintendo nie potrafi w zapowiedzi.
-
Xenoblade Chronicles 2
Coś czuje, że dodatek łyknę szybciej niż zakładałem. Monolith dalej zaskakuje i daje radę (w przeciwieństwie do wszystkich pozostałych zespołów od Big N, które mają problem stworzyć grę w 2/3 lata).
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Xenoblade Chronicles 2
O shit o shit o shit, podobno to jest okładka Jap edition
-
Yoshi's Crafted World
No to już kwestia gustu bo raczej lato-jesień zbyt obsadzona nie jest (choć patrząc, że wychodzi Tales, YS, Shining i Valkyria Chronicles to w sumie masz rację). Moim zdaniem Good Feel po premierze Kirbyego na Pstryka mogło dostać zyeby za odcinanie kuponów (bo nie oszukujmy się ale trailer z zeszłego roku pod żadnym względem nie urzekał).
-
Yoshi's Crafted World
Ja również mam na dole 2019r. coś mi się wydaje, że magicy z Nintendo nie udźwignęli jednak Unreala 4 na którym tytuł miał śmigać (albo giera była tak w powijakach i bez polotu, że musieli zacząć od nowa).
-
Xenoblade Chronicles 2
Skoro za DLC do Bieda of the Wild chcieli 80zł to tutaj nie widzę aby było inaczej (lub pewnie 99zł bo ile będą sobie życzyć za pozostałe pierdy z Season Passa). Tak czy siak dobrze bo pozostałe bajery z SP mnie za bardzo nie interesują. P.S. Czy oni tutaj nie mają na myśli, że ten dodatek wyjdzie w pudełku czy to tylko moje chore urojenia?
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Uwielbiam dobrze przemyślaną Metroidvanie a o samym tytule słyszałem wiele dobrego (niejednokrotnie gameplay oglądałem i tytuł mnie swego czasu urzekł designem). Tak więc skusiłem się i podobnie jak Ficuś miałem o parę złociszy obniżone (wyszło 47zł), więc dlaczego by nie. Dobrych Metroidvanii nigdy za wiele. Tak więc Hollow Knight się ściąga (i odpalę pewnie za 2 dni ale za to wiem przy czym spędzę weekend).
-
Daemon X Machina
To dlatego tak bardzo mi się kojarzyło z mechaniką (badum tsss) Armored Core. Ba nawet design mechów jest bliski tym z AC: 4 Answer. Nie powiem zaskoczyli mnie tym i jeżeli to nie będzie cyfrowa popierdółka to chyba to łyknę. Szkoda, że dopiero 2019 bo przygarnąłbym na koniec roku.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Porty - życzenia i stan faktyczny
Tak bo pokazali ją na konfie Ubisoftu, dwa dni wcześniej. Wiem, że Nintendo jest poyebane i potrafi zapowiedzieć gry podczas Treehouse jak w zeszłym roku tak było ale bardzo w to wątpię aby nagle doyebali do pieca.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ja osobiście mam w du.pie gry cyfrowe, dla mnie one nie mają w zasadzie wartości i nie sprawiają, że chce kupić daną konsole dla nich. Switch nie służy mi praktycznie w ogóle jako handheld. Niestety przewiduje, że ta platforma będzie jak 3DS. W pierwszym roku na 3DS'a doczekałem się pisanego pod tą platformę Residenta, dostałem podrasowanego Metal Gear 3 wyglądającego często lepiej niż wersja na PS2, dostałem Tales of the Abyss czy Ace Combat, potem pojawił się Marian i parę innych wartych wzięcia pozycji. Później jestem w stanie policzyć gry na palcach jednej ręki, które mnie urzekły i przyciągały do siebie. Tylko jak na konsole mającą 7 lat to trochę słabo. Niestety ale z mocy 3DS'a w takim stopniu w jakim korzystało Konami i Capcom to do tej pory mamy jeszcze Metroid Samus Returns i dwie odsłony Bravely. Reszta to rozczarowanie (coś jak swego czasu miało PSP, pełne 16-bitowych gówien, gdzie DS otrzymywał jRPGi w 3D jak remake FFIII i IV itp.). Tym bardziej szkoda tej platformy skoro wydali wersję New z mocniejszymi bebechami (i mającą 5 x więcej RAMu niż Wii) no ale skoro ludzie zgadzają się na umowności mamy masę przeciętnych graficznie pozycji (nie mówiąc już o gameplayu rodem gier z GBA). Niestety jak już tutaj pisaliście Switch robi się mekką gó.wna z komórek i jest to dosłowny zalew tego syfu ale Nintendo to odpowiada, bo nie muszą się wysilać. Zrobią kilka tytułów na krzyż wymieszane masą indyków i konsola będzie się sprzedawać, bo taką klientele przyciąga. Dla mnie ostatnią wartą czegoś ich stacjonarką był GameCube i Wii. Na Wii miałem z 30/40 tytułów w większości exy pisane pod tą platformę: Another Code R, Fragile, Muramasa, Sin & Punishment, Metroid 3, SMG 1 i 2 , Zeda SS, DKCR, Last Story, Pandora's Tower, Xenoblade i cała reszta. Do tego sporo podrasowanych gier z GaCka i nie tylko, plus takie rodzynki jak świetne Silent Hill Shattered Memories. Niestety nie doczekam się już takiej platformy od Nintendo. Szczerze to liczyłem nawet na te szmaciarskie porty w postaci Fallout 3 / New Vegas lub kolejne porty z Wii U lub nawet Wii ale nie, kur.va indyk zapcha tą dziurę i nawet kasy wyłożyć na to nie muszą.