chrno-x

Tylko, że to również zasługa Conquestu, że udawało im się uzyskiwać takie ceny, ponieważ Zachód płacił najczęściej 60 Euro a to nie koniecznie jest 170/180zł. W kwestii różnic pomiędzy konsolami to nic nie jest gorzej a jedynie lepiej na rzecz Switcha. Rozdziałka będzie śmigać w 900p, jest płynniejsza i ma lepsze udźwiękowienie (jak to przytoczył Aonuma, będziemy lepiej i dokładniej słyszeć dźwięk kopyt, uderzenia klingi itp.). Ale nie jest to coś co zrywa czapki z głów. Sam Miyamoto z Aonumą przyznali, że Switch potrafi więcej ale sama gra była od początku tworzona z myślą i możliwościami Wii U i nie jest tak łatwo nagle wszystko poprawić w zaledwie rok (pracę nad wersją na Switcha rozpoczęły się w lutym 2016r.).

Osoby, które złożyły odpowiednio wcześniej pre-order płacą 210zł

@Lukas_AT Akurat koszt Pro Controller jest wyższy niż wersja z Wii U ponieważ posiada wszystkie funkcję jak Joy-Cony. Ma nowy rodzaj wibracji (podobno), ma żyroskop i czujnik wychylenia, posiada wbudowany NFC no i bateria trzyma na jakieś 40h (według developerów). W Polandi kosztuje akurat stosunkowo taniej bo średnio 280/290zł (aniżeli 500zł) czyli tyle/odrobinę taniej niż zestaw Joy-Conów. Ekipa Digital Foundry zauważyła, że w UK te telewizory Panasoniców miały okropnie ustawiony obraz. Rzekomo był za duży kontrast i za wysoka ostrość co dawało się odczuć w grach, tym bardziej mnie to utwierdza że to prawda skoro opisujesz widoczne ząbki w Zeldzie, która smiga w 900p (patrząc po grach pomiędzy XOne a PS4 i rozdziałką 1080p a 900p to ząbki powinny być mało widoczne, ogólnie nie rzucające się tak w oczy) no ale może też dlatego, tak jak opisujesz bardzo blisko siedziałeś sporego TV'ka (kto normalnie w domu siedzi ok. 1m - obserwując nagrania z tych eventów). Ale sam w sobie plus za opisanie swoich odczuć po evencie.

Problemem był topnik który był używany do lutowania a nie CPU :-) CPU nagrzewało się, plastik czyli płyta się wyginała, potem stygła ale WOLNIEJ niż topnik, który pękał. Zwykła fizyka, CPU samo w sobie się nie psuło. Dzięki, nie pamiętałem właśnie co było powodem tych awarii.

RRoD był winą topniejącego CPU, który od początku był wadliwy a MS wrzucił taki model z premedytacją. Tutaj mowa o Nintendo, słyszałeś kiedykolwiek aby były takie problemy z ich platformamia a zwłaszcza handheldami?

Poszukaj informacji na Game Informerze. Mają cały miesiąc wrzucać wywiady, filmiki itp. więc najpewniej też podadzą kiedy można spodziewać się recenzji.

Po prostu słychać charakterystyczne "klik", które wszystkich cieszy.

Pytania genialne, warto obejrzeć bo dawno się tak nie uśmiałem.

Równie dobrze mogliby nie robić, więc poluzuj gumę w majteczkach bo tak czy siak gest to gest ;) Zwłaszcza, że jakbyś był na miejscu tej osoby to byś się cieszył jak małe dziecko za to, że mógłbyś pograć w nową Zelde.

A ktoś Cię zmusza do kupna tej "gry"?

Dobra ciekawe informację padły z Game Informera (osoby, które nie chcą nic sobie psuć, kogo i co spotkają, niech nie czytają):

Oficjalnie tylko pierwsze Wii pozwala odpalić gry z GC z tego co kojarzę, potem wycieli porty od padów z GC i porty karty pamięci. Ja próbuję swoje Wii sprzedać z portami i jakoś nikt kupić nie chce :-) To mówi samo przez siebie, że chodziło mi o pierwszy model Wii (ale fakt jak ktoś na początku nie będzie się tym interesował to nie będzie wiedział i może kupić nowsze modele pozbawione BC).

Albo kup sobie GaCka lub Wii (są teraz tanie jak barszcz) i zbieraj gry do kolekcji.

Ekran Switcha nie jest OLEDem tylko IPS.

Mnie bardziej chodziło o to jaki styl graficzny "małej" Zeldy możesz oczekiwać.

Jeżeli chcesz taką Zelde to najbliżej do tego jest A Link between Worlds i takich "małych" Zeld możesz oczekiwać.

Otóż to, ja osobiście jestem bardzo zdziwiony, że nie przygotowali kilka wersji a jedną z nich jest m.in zestaw z Amiibo i OST tak jak zrobili przy Twlight Princess HD, zwłaszcza że przygotowali dość pokaźny zestaw tylko pod Breath of the Wild. Jednak najlepszą i najwazniejszą figurkę Wolf Linka już mam (trzeba tylko przejść ten dungeon aby nabić więcej serduszek wilczkowi).

Ta limitka to bieda nad biedą i przykład pazerności niektórych oddziałów (no bo jak nazwać to że w US mogli doyebać w mniejszej ilości ale zacniejszą edycję niczym rasowy Owczarek a my już po raz któryś dostajemy kundla z podkulonym ogonem). Niech wy.(pipi)ą z tego zestawu ten badziewny plastik imitujący Master Sworda a wrzucą ten pokrowiec i monetkę/mapę i myślę że większość by taką limitkę chętniej przygarnęła.

Skyrim został potwierdzony jako Special Edition na Switchu. Co do gier od From Software to zapowiedzieli wsparcie konsoli. Jakiś czas temu było info od osób, które podały już kilka prawidłowych wycieków, że From sprawdza 3-kę na Switchu i z efektów są zadowoleni. Podobno gra ma trafić jako edycja Game of the Year / Complete Edition ze wszystkimi dodatkami w tym samym lub podobnym czasie co wersja na PS4/XO/PC. Co więcej mówi się, że jeżeli 3-ka by się sprzedała na Switchu to From myśli o wrzuceniu całej trylogii (dla mnie bomba). Na konkrety musisz jeszcze poczekać. Nintendo pod względem Switcha bardzo wszystko pilnuje aby ktoś za wcześnie nie sypał informacjami. W najlepszym przypadku polecam się zwyczajnie wstrzymać do targów E3 bo tak jak po konferencji Nintendo z 13 stycznia zobaczyliśmy zaledwie skrawek gier, gdzie po konferencji mnóstwo developerów i wydawców zapowiedziało gry oraz wsparcie, tak jestem bardziej niż pewien, że samo Nintendo też szykuje jeszcze kilka niespodzianek (vide: jak Fire Emblem DIrect 5 dni po konfie zapowiadającą FE Warriors i pełnoprawną część na Switcha). Co do specyfikacji to ostatnia stacjonarka, która miała od razu ujawnione rodzaj bebechów był GameCube, zaś z handheldów 3DS. Nie wiadomo dlaczego tak bardzo Nintendo kryje się w kwestii stacjonarek z bebechami, zwłaszcza teraz jak konsola jest hybrydą ale poniekąd jak koledzy powyżej Ci opisali. Popatrz na same gry i konsole. Jeżeli Ci to nie odpowiada (styl graficzny, gatunek etc.) to nie kupuj. Rynek konsol to nie rynek telefonów, gdzie producenci robią z tego wojnę na cyferki (a w grach masz podaną specyfikację bo tak jak w przypadku gier na PC, masz różne telefony o różnej mocy) a Switch jest tylko jeden. Tak czy siak według informacji jest to customowa wersja Tegry X1, która siedzi m.in. w Android Shield TV z tą różnicą że Nvidia odświeżyła to i owo i zamiast 3GB RAMu (jak w Shieldzie) to w Switchu masz 4GB. Tutaj z kolei nie ma dokładnej informacji ale niektóre strony Nintendo jak i sklepy podają że zegar procka jest taktowany tak jak w Shieldzie czyli 2GHz ale kilka miesięcy temu Digital Foundry dorwał się do informacji, że taktowanie jest na poziomie 1GHz/763MHz w trybie TV i 326MHz(?) w trybie handheldowym (jednak info to zostało po czasie zanegowane przez sprawdzonych donosicieli, którzy podali że to jest przestarzała specyfikacja a obecnie Nintendo wypuściło nowe devkity z bogatszymi bebechami niż nawet wersje retail, którą wrzucą na rynek - np. devkity mają 64GB pamięci Flash a w sprzedaży konsola ma 32GB). Więcej dowiemy się pewnie jak konsola już wyjdzie, jednak dokładnych pomiarów nikt nie zrobi bo zawsze pozostaje ten margines błędu.

Poniosło ich przede wszystkim z Fi, no chyba że świadomie chcieli stworzyć postać wygrywającą głosowania na "najbardziej irytującą w grach". Za cztery tygodnie mam zamiar włączyć swoje Wii U i grać w nową Zeldę, choć trochę obawiam się o ten obowiązkowy 3GB patch. W Xenoblade Chronicles X był podobny, choć nie musiałeś go ściągać. Samo ściąganie jeszcze w miarę poszło, ale sam patch instalował się ładnych parę godzin i grę mogłem włączyć gdzieś koło 23:00 dopiero... Jest szansa że zrobią preload - tak chyba właśnie z Xeno było. Coś o tym nawet wspominano, że ma być pre-load ale nie ma jeszcze 100% pewności :-]

Na Wii U ogrywam gry z Wii na 40" Full HD'ku i nie narzekam (choć lepiej mi się grało jak grałem w gry na Wii mając 22" monitor LCD - wtedy było idealnie). Tak więc to już kwestia gustu, jeżeli nie patrzysz tylko na rozdziałkę i grafę to bez problemu będziesz cieszył się grami.

To mój błąd, ostatnio czytałem kilka artykułów i musiałem źle przeczytać/zapamiętać (choć sprzecznych informacji również nie brakuje).

Tak bardzo jak chcialbym sie z Toba zgodzic, tak bardzo uczciwosc nakazuje mi sprostowac - nie, Switch nawet nie stal obok Xbox One. Wszystko przez to, ze procesor pracuje na pol gwizdka ( i to doslownie ) zarowno w trybie mobilnym, jak i stacjonarnym. Juz nie mowiac o za(pipi)istym 4 GB RAM 25 GB/s. Jesli do czegos porownywac Switcha, to do Vity i Wii U. To powiedz mi czemu już niektórzy developerzy nie będą przygotowywać multiplatform na switcha, skoro według tego co piszesz switch jest mocniejszy od xone. Raczej ciężko jest przerzucić w kilka miesięcy grę przygotowywaną latami, tylko z myślą o wcześniej wydanych platformach. Poza tym konsola jeszcze nie wyszła a już ma zapowiedziane ponad 100 pozycji (a to że obecnie nie zapowiedzieli Andromedy na Switcha nie znaczy że tego nie mogą zrobić później). Jak Switch się sprzeda (a tak się zapowiada, przynajmniej na początku) to bardzo szybko najwięksi wydawcy nawet starsze pozycję wydane na PS4/XO będą portować na Switcha. Co do mocy to ten artykuł co podawał swego czasu Eurogamer nie został ani razu potwierdzony przez jakiekolwiek studia developerskie, za to już kilka razy podawano, że w trybie TV Switch ma taktowanie 2GHz a nie 1Ghz (jak to opisywał Digital Foundry). Oczywiście po premierze wyjdzie jak jest naprawdę. Zresztą nawet jeżeli taktowane będzie takie jak opisywał EU/DF do tych mniejszych jednostek to sam DF przyznał, że gry w trybie mobilnym wyglądają i działają nawet lepiej niż ich odpowiedniki na Wii U (który był odrobinę mocniejszy od PS3/360) a porównywali tutaj Zeldę, Mario Kart 8 i Splatoon 2. Odnieśli się również że Vita jest jednak sporo w tyle w tym co prezentuje Switch w kwestii graficznej. Switch ma ogólnie więcej mocy niż się wydaje. Nawet takie właśnie MK8 pokazuje różnicę, ponieważ na Wii U grając w 4 osoby na jednej konsoli, gra działała w 720p/30fps'ów (tylko na dwóch osiąga 60fpsów), zaś na Switchu w trybie mobilnym osiąga zawsze 720p/60fps a w trybie tv 1080p/60fps. No i najważniejsze, developerzy 3rd Party to nie tylko wewnętrzne studia EA i Activision ale m. in. Namco Bandai i Square-Enix, którzy jak na razie ochoczo zapowiadają coraz więcej portów z PS4 jak i nowych produkcji najwyższego sortu (vide: Dragon Quest XI, nowy Tales itp.). Ba nawet Atlus ostatnio wydał ankietę w Japonii pytając co fani chcieliby ujrzeć i na jaką platformę i Switch już jest jedną z nich do wyboru. Więc tak jak 3DS, Switch może być mekką dla fanów Japońszczyzny. @aphromo Oficjalnie samo Nintendo podczas spotkania z inwestorami przyznało, że dla nich Swtich jest następcą Wii U i traktują go jako konsolę stacjonarną.

@Roivas Wiesz z tym następcą 3DS'a to bierz to ze szczyptą soli, ponieważ każdy producent jakiegokolwiek hardware'u zawsze pracuje nad następną generacją, kwestia tylko czy ona wyjdzie "za chwilę" czy za 3-5 lat. Zresztą padło sprostowanie od Nintendo i Kimishimy aby ludzie nie brali tego jako potwierdzenie, że mają w 100% w planach następce 3DS'a w najbliższym czasie. Po prostu bardziej obstawiam tutaj jako ewentualną deskę ratunku, jeżeli Switch na dłuższą metę nie chwyci. Co najważniejsze, jeśli chodzi o 3DS'a to z ostatniego spotkania z inwestorami Nintendo podało, że na koniec tego roku spodziewają się takiego samego boosta w sprzedaży softu i hardware'u. Jak dobrze wszyscy pamiętają na koniec zeszłego roku wyszły Pokemony. Skoro Nintendo oficjalnie podaje, że maja w zanadrzu kilka dużych niezapowiedzianych gier o czym świadczy spokojne 3/4 roku a na koniec 2017 ma być sprzedaż softu na poziomie tego z końca 2016 to zastanawia co Nintendo przygotowuje. Obstawiam osobiście cross-generacyjną wersję Poków (dla Switcha i 3DS'a). Druga opcja to pełnoprawny Mario 3D, ponieważ Super Mario 3D Land wyszedł w 2012r. i sprzedał się prawie w 12mln egzemplarzy. Jestem ciekaw targów E3 bo line-up mogą mieć naprawdę pokaźny (i to mogą obfitować w same niezapowiedziane gry) ale poczekamy zobaczymy, Nintendo rzadko prezentuje tytuły na które musimy czekać dłużej niż 6 miesięcy (chyba, że jest on bardzo ale to bardzo wyczekiwany jak Mario czy Xenoblade).

Oczywiście możesz mieć rację ale czytając to ja to postrzegam, że przez miesiąc mając subskrypcję będę mógł pobrać grę za darmo i dopóki opłacam subskrypcję to będę mógł w nie grać. Jednak po samym miesiącu, jeżeli gry nie pobiorę w wyznaczonym czasie to będę musiał za nią zapłacić. Przecież dokładnie tak działa Gold i PS+ ściągniesz grę XYZ w danym miesiącu za free jak masz subskrypcję ale jak jej nie pobierzesz to po miesiącu będziesz musiał za nią zapłacić. @Ficuś Widzę, że masz niesamowity ubaw ale następnym razem bądź tak łaskaw i napisz mój nick poprawnie ;-]