chrno-x

Punkt dla Ciebie, ja niestety ograłem poprzednie odsłony dosyć niedawno i może dlatego mnie Zero tak nie podjarał (choć grę przeszedłem za jednym podejściem, jak usiadłem tak 3.5h później skończyłem). Może za bardzo oczekuje iż Miyamoto ruszy do przodu i skoro twierdzi że Star Fox ma być bardziej widowiskowy i filmowy to chciałbym większe przygody nie tylko za sterami pojazdów tak jak swego czasu w Adventures.

Bardzo proszę drogi kolego o pisanie normalnych Imion i od razu przepraszam za borutę, nigdy nie wiadomo komu hype wzrośnie do poziomu 9000 i zacznie opisywać fabułę bez otagowania a człowiek to zacznie czytać. i rzeczywiście Nox odczytałem jako Nyx i mi mało krew uszami nie siknęła. że zaczynam czytać spoile. Co do flory dalej jestem przekonany iż jeszcze nas zaskoczą pozytywnie bo do tej pory Square ciągle pokazuje 3 lokacje na krzyż a na trailerkach przecież widać w tych ułamkach sekund iż świat jest znacznie bardziej zróżnicowany. No ale poczekamy zobaczymy i dowiemy się jak gra wyjdzie. Co do opóźnienia to cieszy jednak fakt iż chcą tego wielkiego patcha wrzucić od razu na płytę a nie posiłkować się pięknym paskiem pobierania już on day 1 (czego szczerze mówiąc nienawidzę bo nie ma to jak mieć świeżutką kopię gry na którą czekało się latami i trzeba czekać aż patch się ściągnię a nie ważą one kilkaset mega).

Tak masz rację, mój błąd, widziałem wersje na PC i coś mi się ubzdurało że to wersja na PS3. Teraz widzę Ultima sprzedaję ARR na PS3 za 12zł. Szkoda tylko że tak nie znoszę Grindowania w jRPGach to może bym się skusił....

Panie wrzucaj tekst do tematu na forum, ożywisz trochę hype (lub go zmniejszysz, kwestia sporna). ;-]

Szkoda właśnie że tego elementu nie zaimplementowali na większą skale w jakimś dungeonie bo element nader ciekawy. Kto wie może nawet coś takiego planowali. W końcu do Wind Waker'a nie trafiły dwa dungeony, które później przerobili i wrzucili do Twilight Princess.

Tak wiem, mi chodzi o pełną kontrolę pojazdu i trochę jednak więcej swobody a nie g.ówniane obracanie się bo to nie jest to samo co stanąć pojazdem w poprzek lub spokojnie zatrzymać się Walkerem bo w wielu misjach nie można stanąc w miejscu bo pojazd ciągle biegnie. Dla mnie jest to słabe i leniwe rozwiązanie bo aż chce się polizać ściany czego nie można w zasadzie zrobić. Fajnie że gra Ci się podoba ale dla mnie jest stworzona naprędce, bez pomysłów na coś zupełnie nowego (przecież to jest remake, remake'a wydania z N64 ile razy można wałkować te same planety i lokacje?). Dlatego do dnia dzisiejszego niekwestionowanym liderem serii (dla mnie) jest Star Fox Adventures (który na początku mało ze Star Foxem miał wspólnego). A Assault jest moim zdaniem niedoceniony no i kosztuje obecnie średnio 200zł =_=

Hori tworzy ogólnie dobre pady ale oryginalne pady do GaCka jakością wykonania biją to co sprzedaje Hori. Co do tych limitowanych padów z Clubu Nintendo najlepsze jest to iż w Japonii te pady mógł nabyć każdy za 500 punktów (któryś był jeszcze za 1000). Najrzadszy jest jednak Wavebird z limitowanej edycji Gundam i z logiem Char'a bowiem wyprodukowano zaledwie 1000 egzemplarzy.

NIe chodzi mi akurat o precyzję bo tutaj nie mam zastrzeżeń. Zastrzeżenia mam do sterowania samymi pojazdami. W wielu przypadkach pojazd nie można zatrzymać, jedynie zwolnić, skręcać również można do pewnego stopnia, nie można skręcić o 90 czy 180 stopni (wyjątki to miejsca z bossami lub wyznaczone wielkie okrągłe areny gdzie kamera zmienia swoje miejsce i samo sterowanie wtedy ulega zmianie. W skrócie gra jest za bardzo na szynach i zmusza gracza do ciągłego ruchu. Dla mnie osobiście jest to minus bo nie jest to scrollowany shooter abym nie mógł się zatrzymać we własnym zakresie (wersje na N64 byłem w stanie zrozumieć bo taki był zamysł od początku, tutaj wygląda to jak wrzucone na szybko i na siłę bo zabrakło im pomysłów). Może ktoś się ze mnie śmiać ale uważam iż jeżeli ekipa Project Aces stworzyłaby Star Foxa skupionego na potyczkach Arwingami to by był dopiero sztos. Wtedy bym się poczuł jak arcade'owy pilot.

No to na przyszłość polecam sprawdzić na necie różnice "oryginalnego pada" a produktów firm third-party: Gdyby kogoś jeszcze kusiła niska cena to poniżej prezentuje oryginalne specjalne wydania padów od GaCka w wersji Mario i Luigi oraz stosowne podróbki. Różnice sami wyłapcie ;-] Pady firm third-party w wydaniu Mario i Luigi: ORYGINAŁY: WAVEBIRD (jedyny oficjalny bezprzewodowy pad wydany przez Ninny dla GaCka - w tamtej generacji tylko Big N odważyło się stworzyć takiego pada, Sony i MS były za cienkie w uszach): To są takie przykłady na odwal się. Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do koloru i wydania oryginalnych padów wydanych w czasie kadencji GameCube'a to wrzucam poniższy link prezentujący wszystkie wydane wówczas pady. W późniejszym okresie jedynie podczas premiery Super Smasha na Wii U wydano czarnego i białego pada z logiem Smasha, reszta to pady firm third-party na częściowej licencji lub zwykłe podróbki. https://smashboards.com/threads/gcn-controller-variations.335292/

Jeżeli nie zalezy Ci na nowych egzemplarzach to zawsze możesz posiłkować się allegro (oryg. łatwo wyczaić tak naprawdę): http://allegro.pl/pad-do-konsoli-nintendo-gamecube-silver-i6435989413.html http://allegro.pl/pad-nintendo-gamecube-oryginalny-i6412952659.html http://allegro.pl/pad-nintendo-gamecube-oryginalny-i6413221990.html http://allegro.pl/oryginalny-pad-gamecube-fioletowy-gw-fv-i6401800497.html

Może głupie pytanie ale ostatnio widziałem Ultima sprzedawała FFXIV za kilkanaście złociszy na PS3 i PS4 bodajże. Czy jakbym tą pierwsza odsłonę kupił to grę mogę jakoś z upgrade'ować za free do A Realm Reborn czy to tak nie działa i lepiej nabyć normalnie A Realm Reborn.....

Tokyo RPG należy do Square-Enix więc karmisz tak czy siak grubą rybę. Twój ruch "specu i znawco" Smutny to Ty jesteś bo za wszelką cenę starasz się wszystkim tutaj powiedzieć jakie to gó.wno a zapominasz że ktoś ma swoje zdanie i sam ograł dema. Dopóki nie zagrałeś w pełną wersję to nawet nie masz co się odzywać i mówić o jakiejś pustce i czy gra jest g.ównem. Bo różnica to wielka powiedzieć "gra X mi się nie podoba a gra X jest gó.wnem bo śmiga w 900p i ma alliasing i magicznie widzę niesamowicie przeszkadzające spadki animacji". Wielu tu narzeka i martwi się o ilość klatek a chyba zapominacie że to nie jest slasher jak Bayonetta i tutaj nie liczą się ułamki sekund aby zdążyć zrobić unik czy wklepać kombinacje ciosów (których swoją drogą i tak nie będzie). Ograłem i Duscae i Platinum demo i widoczne tam dropy w żaden sposób nie sprawiły żeby źle mi się grało. Jeżeli doświadczę takowych w pełnej wersji to płakać nie będę. From Software od lat wydaje Soulsy i w każdej ich grze są znacznie gorsze dropy a jakoś nikt nie narzeka jak ci.pa podczas okresu. @Zetta Zetta do kurfy nędzy jeszcze raz yebniesz takiego spoilera o Kingslaive bez otagowania i którego zacznę czytać i dowiadywać się czegokolwiek o fabule filmu to jak boga nie kocham wydam ostatni grosz aby przyjechać do Nipponu i wsadzę ci Twojego Toy Pudla w odbyt i będziesz szczekał zamiast niego......(minusa nie dałem Ci tylko dlatego że mi się skończyły....)

@da$io Stary Ty jesteś tak nieogarnięty w temacie czy tylko udajesz? Konsola jeszcze nie została ujawniona. Wszyscy developerzy podpisują embarga o tajemnicy poufności co wielokrotnie najwięksi wydawcy podawali nawet na dniach: "Dopóki Nintendo nie zaprezentuje konsoli, daty premiery i całej reszty to nic nie ogłaszamy". Dzisiaj Shinen Multimedia podało to samo. Tworzą kolejną grę tym razem na NX'a ale nic nie mogą powiedzieć, pokazać dopóki Nintendo nie zaprezentuje konsoli. Więc zadaj sobie jeszcze raz pytanie: Co tu jest zaprzepaszczone jak nic nie zostało oficjalnie ujawnione za wyjątkiem Square-Enix które jak widać ma lepsze układy skoro otwarcie już zapowiedziało kilka Dragon Questów. A jeżeli nic nie masz konstruktywnego do napisania to idź pobaw się w piaskownicy bo trolli jak Ty jest tutaj aż za nadto.

Że pod względem graficznym 90% osób ocenia grę poprzez filmiki na Youtubie z tak tragiczną kompresją obrazu że szkoda gadać to wcale nie jest dziwne. Wręcz powinno się każdy tytuł tak sprawdzać (a i jeszcze zapomniałem dodać o jakże wielkich 16/17" ekranach w laptopach z czego przynajmniej połowa oglądających dalej posiada max. rozdziałkę 1366x768 xD). To wszystko tylko potwierdza moje ostatnie wypowiedzi w tym temacie ale co tam liczy się rozdzielczość i liczba klatek, których dobre 90% obecnych użytkowników konsol i PC nie potrafi rozróżnić zwłaszcza między to sławetne 1080p a 900p reszta jest nikomu nie potrzebna. Fabuła? Gameplay? Soundtrack? Artstyle? To przecież nikomu niepotrzebne g.ówno

Ja po jednokrotnym przejściu wynudziłem się na maxa więc tytuł poleciał na alledrogo. Znudzony jestem konwencją Star Foxa opartęgo na tych samych planetach i lokacjach bez kszty czegoś nowego i świeżego. Wrzucili teleporty i pomysły z niewydanego Star Fox'a 2 i myślą że świecą (zwłaszcza że sterowanie pojazdami woła o pomstę do nieba). Niestety nie jestem typem, który masteruje swoje wyniki do upadłego więc nie mam z tego frajdy w Star Foxie (bo gra nawet nie zachęca w żaden sensowny sposób aby ją wymasterować). Ale co kto lubi.

Yuji Hori potwierdził iż Dragon Quest Xi wyjdzie na Nintendo NX, co lepsze będzie miał premierę dokładnie wraz z wersją na PS4 i 3DS'a. Jaram się!!!! http://gematsu.com/2016/08/dragon-quest-xi-confirmed-nx-simultaneous-launch-ps4-3ds-versions-suggested

No problem po prostu w tym iż to co wtedy pokazywali było dalekie od ukończenia nawet w kwestii systemu walki (gdyż to co widzimy na filmiku jest wzorowane jeszcze na Kingdom Hearts jako bazę do całości systemu - i chwała im za to że jednak wywalili ten syf bo nie znoszę tego systemu z KH). Tak więc jak napisałem wcześniej, mam nadzieje że za ten czas rozszerzą repertuar towarzyszy Noctisa aby to nie były wydmuszki (co innego kompani jako NPC a co innego gdy przejmie nad nimi kontrole gracz) i żeby te małe historie nie okazały się zwykłym ubiciem bossa lub przyniesieniem gó.wna mającego dla postaci X znaczenie sentymentalne (bo inaczej uduszę ich poduszką) to będę happy. No ale poczekamy zobaczymy, na razie liczy się sama gra na którą nie mogę się doczekać!

A co ma piernik do wiatraka? Przyszedłeś do tematu wyciągnąłeś posta z du.py i siejesz zamęt. Lukas napisał tylko że dawno temu zapowiedzieli nowego Harveściaka, który ma wrócić do korzeni najlepszych odslon (czyli Back to the Nature i A Wonderful Life) ale o grze słuch zaginął jak wydali wersje na smarkfony, więc tak czy siak obstawiamy wydanie gry na NX'a (Natsume zawsze dobrze się dogadywało z Big N). Co w tym złego że ktoś na ten tytuł czeka? Czy ktoś tu napisał że nie wie w co ręce włożyć bo tyle tytułów wychodzi na Wii U przez najblizszy okres? To samo z NX'em, to są tylko gdybania i nikt tu nie jara się nie wiadomo czym przed premierą konsoli jak jeszcze nie wiadomo co ze sobą prezentuje. Ale przecież kolega na pewno miał tyle ex'ów do ogrania na PS4/XOne że nie wiedział od czego zacząć (pewnie dlatego że tych ex'ów w ogóle nie było a multiplatforma to crossgeneracyjny syf nie warty zakupu).

No akurat to jest trochę śmieszne ponieważ jeszcze jak był to Versus to kilkukrotnie ukazywali możliwość przełączenia się między postaciami. Teraz dostaniemy to w formie DLC. Choć jeżeli będą uzupełnieniem fabularnym do Animca itp. to jestem jak najbardziej na tak. Jeżeli będą to max. 1h wydmuszki z trzema questami na krzyż to podziękuję.

No obecnie pokazali tylko wersję mobilną, nawet o PC-owym wydaniu ani widu ani słychu więc osobiście się nie napalam i tak jak napisałeś prędzej nowego Harveściaka zobaczymy na NX'a.

Po japońsku czy po angielsku? Mnie głos Japońskiego VA bardzo odpowiada (z wyjątkiem głosu Prompto bo za często jego tonacja jest za wysoka moim zdaniem). Pasuje do jego roli spokojnego kamerdynera i prywatnego nauczyciela dla Noctisa.

Szczerze w dzisiejszych czasach nie kieruje się nigdy recenzjami ponieważ za każdym razem gdy mam wątpliwości a grę chwalą recenzenci to w 95% okazuje się iż tytuł mnie nudzi. Z kolei te magicznie niszczone nędznymi, nudnymi i płytkimi recenzjami tytuły często sprawiają mi mnóstwo funu i aż chce się grać. To samo mam z filmami. Obecnie Ci doświadczeni recenzenci opisują sprite'y jako pikselowa grafika, nie zapominając oczywiście o takich profesjonalistach ze stron jak Eurogamer czy GameInformer gdzie nie potrafią rozróżnić czym jest port, remaster i remake i wszystko wrzucają do jednego wora pod nazwą "Remaster". Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać że te osoby jeszcze zarabiają kasę na tych "recenzjach" i są głosem ludu, który potem kieruje się do sklepu (lub nie). Nie czytałem recenzji Kingsglaive'a ale widząc nagłówki mówiące o Chaosie fabularnym to ja chce się zapytać. Do czego oni się odnoszą? Jak można uważać że 2h film CGI może wyjaśnić meandry zbudowanego uniwersum dla XV-tki i to w 80% całkowicie na nowo (bo przecież obecnie Fabula Nova Crystallis już nie istnieje). Przecież wszem i wobec mówiono że to ma być wstęp tak jak animiec do głównego mięska jakim jest sama gra aby poznać lepiej bohaterów (przecież nie śledzimy w grze losów króla Regisa tylko jego syna, on jest dodatkiem). Zresztą oczywistym jest że całość lepiej będzie smakować komuś kto serią interesuje się od lat (od tego są te małe acz przyjemne easter eggi, które doceni tylko wieloletni fan) a nie George wyjęty prosto z buszu. Moje pytanie więc brzmi czy tak bardzo poyebało ludzi we współczesnym świecie że każdy produkt, każda rzecz, każde dzieło sztuki ma trafiać do wszystkich?! Aż się boje jak świat będzie wyglądał za te 15/30 lat skoro już obecnie wszystko musi trafiać do masowego odbiorcy i nie ma prawa istnieć coś takiego jak zamknięta grupa fanów, która doceni starania autora bardziej dostrzegając wiele początkowo niewidocznych smaczków. P.S. @Kalinho nie chce nic mówić ale po części to co napisałeś to jedna wielka bzdura. A wiesz dlaczego? Wystarczy posłuchać podcastów czy tych "profesjonalnych" let's playów wielu rzekomo poważanych serwisów growo-komiksowych (vide: IGN, Eurogamer, GameInformer, Kotaku) aby usłyszeć iż 90% tych wspaniałych recenzentów nie grało nawet w PSX'owe wydania Finali. A to jest tylko taki maleńki przykład, bo jak się okazuje to niestety ale te 90% recenzentów pojawiło się dopiero na przełomie poprzedniej generacji (ew. wychowali się na VI generacji) i nie mają zielonego pojęcia o czym często mówią ponieważ sami posiłkują się Youtubem i innymi serwisami aby stwierdzić tylko co co można wywnioskować po kilku minutach gameplayu obejrzanego na filmikach. Smutne ale prawdziwe. A Ci weterani o których mówisz, obecnie albo piszą na własnych blogach albo wycofali się z tego biznesu.

Tytuł miał wyjść w 2016r. po wydaniu wersji Mobilnej. Cóż jeżeli to by mialoby tak wyglądać jak ten crap w mobilkowym wydaniu to ja podziękuję. Dalej trzymają się tego paskudnego stylu graficznego z Lost Valley a na komórki wszystko wygląda jak tania gra z przeglądarki. Jeżeli nie powrócą do klimatów Back to the Nature i A Wonderful Life to mogą się pocałować w pupkę z takim harveściakiem i wolę kupić już Story of Seasons.

Może to poprostu gracze tak bardzo wyolbrzymiają aspekty poprzednich części i tak bardzo idealizują te produkcję że obecnie niezależnie co zrobi SE wielu i tak powie że to już nie to. Oczywiście że seria się zmienia, pełen voice-acting bohaterów, więcej interakcji ze światem, system walki w czasie rzeczywistym zamiast na osobnych arenach w systemie turowym. Jestem bardziej niż pewien iż jeżeli SE stworzyło by FFXV na zasadzie starych Finali z turowym systemem walki, brakiem Voice Actingu z prerenderowanymi lokacjami to i tak ludzie by narzekali że studio nie jest w stanie ruszyć do przodu i odcina kupony. Może zamiast oglądać godzinne filmiki na YT to kupcie po prostu grę (jak już wyjdzie) i przekonajcie się sami bo oglądanie a granie to niebo a ziemia. Co macie do stracenia? Jak wam do gustu nie przypadnie to w każdej chwili możecie sprzedać na allegro za parę zlotych taniej i nic w zasadzie nie stracicie. Mnie już Episode Duscae przekonał w 100% że warto było czekać i czekam cierpliwie dalej. Moim osobistym zdaniem w końcu po 10 latach widzimy Finala z krwi i kości i tak już na wstępie powinna prezentować się (chodzi o gameplay) FFXIII. Nie odcinają kuponów bo wszystko jest na swoim miejscu, dobry system walki i levelowania bohaterów, ciekawe postacie z przeszłością a nie wydmuszki, bogaty świat i uniwersum tętniące życiem (zasługa m.in. animca i nadciągającego filmu), wspaniała muzyka, no i ta nutka tajemniczości, która sprawia iż człowiek ma ochotę w to rzeczywiście zagrać.

Nie tylko Ty, patałach jakich mało. Nie znoszę jak pseudo twórcy zmieniają serię nie do poznania tylko dla własnego widzimisię mając kompletnie w du.pie fanów i dziedzictwo. @Oldboy Źle mnie zrozumiałeś. Nie chodziło mi o swobodę fabularną w tworzeniu kolejnego Metroida tylko Retro Studios w końcu po latach wykazywania się (sorry ale oby dwie części DK pod względem sprzedaży zdeklasowało całą trylogię Prime'a) otrzymało zielone światło od Nintendo iż mogą wybierać co chcą stworzyć (tak jak wspomniałem to był ich wybór zrobić kolejną część DKC) i dzięki temu za studio wreszcie odpowiada Yoshio Sakamoto (Tanabe zaś sprawuje pieczę nad Next Level Games). Tak więc jeżeli jest coś na co najbardziej czekam z wielkich niewiadomych produkcji to właśnie dzieło Retro Studios i mam nadzieje że będzie to pozytywny szoker a nie opad szczęki w stylu "to nad tym g.ównem pracowali tyle lat?!". Jeszcze co do Retro to fakt na przełomie okresu Wii i Wii U odeszło dość sporo ważnych osób obok Marka Pacini. Zresztą to za nim poszła bodajże 3 weteranów gdzie razem stworzyli Armature Studio (i liczę bardzo na ich port Bloodstained na Wii U więc niech mnie nie zawiodą), kolejna grupa od RS stworzyła z kolei BluePoint Games czyli mistrzów recyklingu dzięki którym otrzymaliśmy naprawdę zacne kawałki kodu, które nie są prostym kopiuj-wklej. A co najlepsze, oby dwa studia mają swoje siedziby w Teksasie tak jak Retro Studios (ciekawe czy dalej wszyscy spotykają się na piwko przy grillu) xD