Skocz do zawartości

chrno-x

Użytkownicy
  • Postów

    3 251
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez chrno-x

  1. chrno-x

    Seria Tales of

    No to przecież pisałem że wrócili do osobnych aren, to nawet na filmikach widać że Berseria stoi po pas w poprzedniej generacji i silnik jak w Zestirii nie bardzo ogarniałby walki bez zmiany lokacji na arenę. Zresztą lokację są puste i jałowe, coraz bardziej Talesy brną w zagrodę FFXIII czyli pusty i prosty do bólu tunelowy RPG aby się nie wysilić za bardzo. Chciałem napisać iż niedługo w Japonii wszyscy developerzy będą mieli w swoich biurach specjalistów od DLC ale w tym momencie przypomniało mi się iż od kilku lat Japońscy developerzy mają takie oficjalne stanowiska gdzie się nawet nie kryją iż wiele rzeczy które powinny być w podstawce są jako płatne DLC. Ale żeby zrobić jakieś fajne fabularne DLC to już nie ma komu, przerosło by to ich małe japońskie móżdżki...... P.S. ciekawi mnie czy po premierze Berserii też będzie fala hate'u dotycząca wciskania kitu poprzez filmiki i opisy fabuły bo Tales studio po wpadce z Zestirią jak widać niczego się nie nauczyło....
  2. Główną serię dalej zajmuje się wyłącznie GameFreak, spin-offy z kolei tworzy inny developer. Ja obstawiam tak jak reszta albo dopakowane Sun i Moon albo remake 4gen z DS'a tworzony cichaczem. Ale w Mario na launch nie wierzę ponieważ Miyamoto mowił iż na kolejnych targach E3 może pokażą nowego Mario, który tak jak Zelda przełamie stare zasady i pójdzie w nowym kierunku. Obstawiam więc albo okres wakacyjny (jak swego czasu SMG2) albo jesień, No i Zelda w dniu premiery konsolki >: D (ahh te marzenia) Swoją drogą fabryka odpowiadająca za produkcję NX'a rozpocznie pracę dopiero we wczesnym okresie 4 kwartału 2016r. Podobno konsola miała być już w produkcji od okresu wakacyjnego ale Nintendo ciągle zmienia parametry konsoli i jeszcze nie sfinalizowała designu konsolki. No i coraz częściej pada jednak info iż NX będzie jednak zawierał Tegre X1 a nie X2 więc o czymś nowszym i konkretniejszym możemy pomarzyć bo u Big N najczęściej jeśli chodzi o specyfikację to trzymają się zawsze tej najniższej możliwej półki (tak było z Wii i z Wii U gdzie konsole pierwotnie były znacznie mocniejsze - ba Wii nawet miało prototyp z 3 GHz prockiem). Problem Nintendo dalej jak widzę będzie tkwił w tym iż chcą wychodzić na plusie na poziomie dziesięciu dolarów od konsoli jak to było w przypadku Wii i DS'a (koszt Wii - 70-90$, koszt DS'a 50/60$ - ceny na premierę 250 i 150$)
  3. chrno-x

    Prey

    Prey swego czasu pokazywał klasę samą w sobie na 360 i raz że wyglądał świetnie, dwa fabuła trzymała poziom i aż wielka szkoda iż nigdy nie doczekamy się kontynuacji tylko pojadą na choć trochę znanej marce. Mam nadzieje że się mylę i nowy Prey będzie miał i ducha oryginału i tą mieszankę o której każdy wspomina (no i najważniejsze aby nie okazał się zwykłym pif paf shooterkiem bez fabuły). A graficznie wcale nie musi być ograniczony bo lokację mogą być bardziej zamknięte a skoro to stacja kosmiczna to nie będzie potrzeby tworzyć bardzo zróżnicowanych lokacji. Tak czy siak jestem ciekaw co z tego wyjdzie :-]
  4. chrno-x

    Yakuza 6: The Song of Life

    Mea Culpa, dzięki za info, coś mi się ubzdurało że u nich Zero to Kiwami a na śmierć zapomniałem że robią remake pierwszej części (mogliby wydać na Zachodzie, nie pogniewałbym się).
  5. chrno-x

    Yakuza 6: The Song of Life

    A Kiwami w Japonii to nie jest nasze 0?
  6. Deadly Premonition - gameplayowo i graficznie gó.wno nad gó.wnem ale ta fabuła i klimacik to sztosik jakich mało!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Mani

      Mani

      GOTY klimacik Twin Peaks. Gierke skonczyłem na 100%

       

    3. ogqozo

      ogqozo

      No mówiłem właśnie Kovalowi że lepsze niż Alan Wake.

    4. chrno-x

      chrno-x

      Alan Wake wygrywa jako ogólna całość bo niestety oprócz ciekawej fabuły to ta gra jest gorsza od typowej przeciętnej sraki. Alan za to nadrabia świetnym gameplay'em i porządną grafą 9no i fabuła też słaba nie jest, zwłaszcza jak się ogra dodatki).

  7. DeVision i Closterkeller idealne połączenie na koniec imprezy. Co za orgia muzyczna!!!

  8. chrno-x

    Seria Tales of

    Xillia to był ostatni bardzo dobry Tales, nie tylko z ocen z recek ale też opinii ludzi. Łykaj śmiało, nie powinieneś się zawieść (tym bardziej że Xillie można tanio wyrwać).
  9. Tylko ogór jedynie co otrzymali za info to to iż konsola będzie hybrydą, rzekomo będzie można odczepiać pseudo pada i że śmigać będzie na Tegrze. Reszta to jedna wielka niewiadoma a sami robią z tego wielki szum co konsola potrafi, co może osiągnąć na polu Virtual Console. Jest różnica pomiędzy "otrzymaliśmy info że będzie tyle GB RAM" a "będzie to hybryda o której sami nic nie wiemy". Na razie to jedynie Ty masz problem bo odpowiedziałem innym co według mnie może być lub nie. Ty z kolei powtarzasz tą samą mantrę w której wszyscy muszą przytaknąć właśnie Tobie. Widzisz gdzieś że napisałem że tylko ja mam rację? Odpowiedziałem kolegom forumowiczom jak ja to widzę, ktoś ma coś konkretnego do dodania od siebie jak heaven czy pajgi to niech napiszę. Zresztą to Emily Rogers najwięcej wie na ten temat bo sama wykrakała kilka dni przed Eurogamerem że ktoś puści farbę i że konsola jest hybrydą (o mocy X1 o czym nagle nikt inny na razie nie piszę). Zresztą co Nintendo wymyśli to mi to zwisa bo moje pobożne życzenia od czasów Wii ani razu się nie spełniły więc jedynie co robię to gdybam z tego co można wyczytać na necie i co samo NIntendo nie raz w czasie wywiadów mówiło wszem i wobec z czego nigdy nie zrezygnują a co może się zmienić.
  10. chrno-x

    Seria Tales of

    No właśnie o to chodzi, podobną zasadą kieruję KoeiTecmo z serią Warriors, tylko że tam firma tworzy gry dla fanów i to głos fanów jest najważniejszy co przekłada się na zmiany w gameplayu, postaciach itp. Nie bawią się w zadowalanie bydła, które może raz kupi jedną część przez co tylko fani najczęściej cierpią. Tylko że tam to działa, bo fani chcą zmian to ich dostają (nie ważne że przeciętny kowalski ich ogólnie nie widzi bo nie grał w poprzednie odsłony). Ale fani Tales to właśnie taki Sakiu (bez obrazy), który łyknie wszystko co mu BandaiNamco w talesach wrzuci i nie ważne że wyda dodatkowe kilkanaście/dziesiąt złotych na ciuszki dla postaci, które powinny być od razu w grze. Jak czytam na zachodnich stronach komentarze jak ludzie się spuszczają właśnie nad nowym setem ciuszków do Berserii a słowa o fabule czy gameplayu nie ma to cóż wiadomo w co firma będzie pakować kasę.
  11. No właśnie tutaj jest pytanie: Czy Nintendo ma zamiar pożegnać się z rodziną DS'ów. Oficjalnie wiadomo że odcinają się od nazwy Wii ale nigdzie Nintendo nie powiedziało że zamierza rezygnować z rodziny DS'ów. Możliwym więc że NX pomimo handheldowego charakteru będzie bardziej skupiony na stacjonarnych aspektach a to granie wszędzie to będzie mały ogólnie ważny dodatek. Jeżeli mieliby rezygnować z DS'ów to na pewno by zaimplementowali dwa ekrany do NX'a, jeżeli wyjdzie że tą serię handheldów z prawdziwego zdarzenia pozostawią i będą tworzyć kolejne generacje to w NXie będzie jeden ekran. Moim zdaniem ludzie za daleko brną w SF i wymyślają cuda na kiju. Wielu przez te gówniane ploty jakie puścił EUrogamer wyobraża sobie że handheld będzie miał odczepiane elementy aby dwóch graczy mogło grać na stacjonarce. Bardzo w to wątpię, prędzej obstawiam jeden set z którego stworzymy jednego pada. No i Nintendo nie zrezygnuje z normalnych przycisków na kompletnie nie sprawdzony system jakim są guziki w ekranie. Aby konsola miała pełny zestaw gier to również potrzebuje mieć dobrego pada na którym pogramy w wyścigi (sorry ale te pseudo spusty w Wii U to lipa po całości), shootery, bijatyki. TO nie może być znowu sprzęt nastawiony tylko na gry Nintendo które tego nie wymagają a gdzie znowu do gier 3rd party będziemy zmuszeni kupić specjalnego pada. Również liczą się koszta, Iwata sam przyznał iż największą wadą Wii U jest sam Gamepad, ponieważ jego koszt produkcji jest bardzo duży (i na dodatek czas realizacji jest długi) wynikiem czego była słaba konsola (a Nintendo w przeciwieństwie do Sony i MS'a musi od początku sprzedawać konsole z zyskiem - Wii U nie był w Japonii przez długi czas na plusie). Jak dla mnie NX pomimo bycia tą hybrydą będzie starał się przyciągnąć klientów właśnie swoją prostotą. Żadnych udziwnień, tylko sprawdzone elementy, lepszy serwis online wraz z nowym OS'em + pokaźna ilość gier. Najwiekszy plus to brak rozdzielania zespołów na mniejsze, które muszą przygotować Zeldy, Mario itp. na oby dwie platformy. Czas i pieniądze zaoszczędzone a znacznie większy zespół może pracować przy jednym projekcie = lepsza jakość. Może dzięki temu główne Japońskie oddziały Nintendo wezmą się do pracy, bo jak widzę jak coraz więcej IP jest przekazywanych zachodnim developerom lub jakimś mniejszym zespołom a samo Big N robi trzy sprawdzone gry na krzyż to szlag mnie trafia. Owszem taki Luigi's Mansion 2 był dobry, next level games się postarało ale bardzo szybko odcinał kupony (nie mówiąc już o zróżnicowaniu duchów i niskiemu poziomowi trudności). NIech te zespoły skupią się na całkowicie nowych IP a nie robią za kozła ofiarnego. Nintendo musi zrozumieć że mają IP, które nadają się do bycia "bigger, better and more badass" jak F-Zero czy 1080 gdzie wielu zmian w gameplayu nie potrzeba, wystarczy porządny online, świetna grafa i dopracowane tryby. Może dzięki sukcesowi jaki odniósł Splatoon rzeczywiście coś się zmieniło w HQ NIntendo i to na lepsze.
  12. chrno-x

    Seria Tales of

    Kiedyś oglądałem wywiad z Hideo Babą (tego pedzia co przejął serię od czasów albo Graces albo Xilli i kiedy zrezygnowali ze współpracy z Production I.G. na tych nierobów z ufotable) o tym jak jego zespół nie zamierza wyznaczać standardów w gatunku czy to grafiką czy to gameplay'owo. One są tworzone dla fanów. To jeżeli one są tworzone dla fanów to ja podziękuję bo jak Xillia była świetna, tak kolejne części to RPGi na 7, dobre ale nic poza tym a tym Tales'y nie były. Fakt że za niedługo zamierzam w końcu obadać Zestirię na spokojnie (wcześniej pograłem tylko chwilę u znajomej) bo podoba mi się bardziej świat fantasy na modłę Phantasia (tym bardziej że główny bohater ogólnym idiotą nie jest) ale rzeczywiście coś tym Talesom przez lata brakuje i już ciul z grafą bo w tej kwestii Japończycy odstają ale fabuła tych odsłon zrobiła się do bólu przewidywalna i sami gonią własny ogon (nie zapominając o jakże sztampowym secie postaci, zestawić taką Xillię z Berserią i wypisz wymaluj to samo, ba nawet główne bohaterki są bardzo podobne z wyglądu).
  13. chrno-x

    Seria Tales of

    Cóż żeby nie było to Japońscy developerzy praktykują to od kiedy DLC stało się normą. Zapowiedź goni zapowiedź kolejnego gównianego ciuszkowego DLC za gruby hajs jeszcze zanim gra wyjdzie a że Japończycy (i nie tylko) łykają to jak pelikany to cóż winna leży po stronie graczy bo to oni głosują portfelem. Gorzej że Namco Tales studio zrobiło się leniwe a nowe Talesy to po prostu kalka poprzednich odsłon,która nic nie wnosi do utartego schematu a szkoda bo to była bardzo zacna seria.
  14. Prawa do marki są wykupione przez trzy firmy, które podałem we wcześniejszym poście to za przeproszeniem o ch.uj Ci chodzi? Poza tym Game Freak jako 2nd Party developer nie ma nawet prawa stworzyć jakiejkolwiek gry o Pokach bez wydania ich wyłącznie na platformę Nintendo. Jeśli chodzi o Pokemon GO to wystarczyło aby Ninny wyraziło zgodę (ale tutaj jest głębszy sens). Tak więc tutaj nie ma sytuacji gdzie ktoś chce stworzyć normalne Pokemony na komórki to Pokemon Company o tym decyduje. Tak nie ma i nigdy nie będzie dopóki dopóty ma w tym swój udział Nintendo.
  15. Najlepszy Castle Party ever!!! Fields of the Nephilim!!!!!

  16. Markę Pokemonów posiadają trzy firmy: Nintendo (33%), The Pokemon Company w tym Game Freak (33%) oraz Creature czyli firma odpowiedzialna za oficjalną karciankę z Pokami, która do dziś sprzedaje się fantastycznie (również 33%). Rożnica polega na tym iż na otwartej giełdzie jedynie Nintendo jest na liście (w pozostałe firmy można zainwestować poprzez chociażby Nintendo czy inne środki ale na samej giełdzie już nie). Samo Nintendo setki razy powtarzało iż sprawdzano czy taki handheld z samym ekranem lub specjalnymi przyciskami w ekranie miałby sens (ba sprawdzano to także przy Wii) i doszli do wniosku że normalne przyciski muszą być i w handheldzie a tym bardziej na padzie bo bez tego jak bez ręki, więc nie mają zamiaru się w to bawić.
  17. Nintendo miało ambitne plany z Wii U ale obstawiam że to głównie sprzedaż pokrzyżowała wszystkie większe projekty w tym gry obsługujące dwa gamepady.
  18. Obstawiam ok.5" ekran jak w 3DS XL. To dalej musi być handheld nie wielki klocek. Tylko wtedy po co by ciągle gadali że jest to konsola stacjonarna i po co by był w ogóle ten stand? Wystarczy wejście mini HDMI do handhelda i stacja dokująca nie jest nikomu potrzebna a Nintendo jednak do zestawów rzadko wrzuca niepotrzebny stuff.
  19. NIe, nie ma ani jednej gry, która obsługuje dwa gamepady. Do większości gier wystarczy Ci Wii Remote Plus (+ Nunchak) lub Pro Controller do Wii U.
  20. CIASTO PARTY - Dark independent festival of Cooking! >:D

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. chrno-x

      chrno-x

      Na pewno, zwłaszcza że to ja odszedłem od niej ;-] Zresztą po % każdemu czasami głupawka się włącza. Dzisiaj super koncert Deathcamp Project a jutro Field of the Nephilim!!!

    3. Tokar
    4. yaczes

      yaczes

      a po koncercie placz ze cie zostawila?

  21. chrno-x

    Seria Tales of

    Niestety ale w przypadku Tales'ów od lat jest tendencja spadkowa. Ten sam schemat postaci (zwłaszcza wykolejone pseudo dziecko), zemsta, odpuszczenie zemsty. Tak pokazywali na pierwszych teaser'ach że główną postać nienawidzi cały świat i niby ma coś dalej z tym wspólnego? Bo zapewne będzie tak jak z Zestirią gdzie Alishia reklamowana jako druga bohaterka była przez początek gry a potem trzeba było kupić DLC aby coś ją więcej zobaczyć. NIech Baba zdechnie w męczarniach, kolejny Akihiro Hino i reszta Japońskiej elity odcinająca kupony od dobrych marek aby tylko zarobić łatwą kaskę poprzez DLC albo serie tworzone po najmniejszej linii oporu. A szkoda....
  22. Jak dla mnie nie bo system ma robić za dwie konsole jednocześnie. Nie ma nawet takiej opcji aby sprzedawali cały zestaw bez konkretnie wysokiej sumki a nie wierzę że podstawka ma słuzyć tylko do ładowania handhelda i wpięcia kabla HDMI bo wystarczyłby stosowny port w handheldzie (jako np. mini-HDMI) bo sam pomysl podpięcia handhelda do TV był już stosowany w PSP i nie robili by z tego takiej tajemnicy a ciągle Nintendo mówi o konsoli jako platformie stacjonarnej.
  23. Ciasto Party day 2 - nie spałem do 2-iej w nocy przez to darcie mordy....

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. grzybiarz

      grzybiarz

      jakis czas temu znajoma byla, ale nei wiedziala ze tam basen, normlanie zdjela wszystko, w samych strinach sie kapala :)

    3. chrno-x

      chrno-x

      NICE, me like it!

  24. Numer ogólnikowo fajny, wypchany ciekawymi materiałami tak mam pewne ale: - Dżujo jedzie w artykule o Japonii gry wydane na X360. Nie chce żeby wyszło tu na hipokryzję ale podając wasze własne oceny to większość (wtedy znacznie większej redakcji) była bardzo zadowolona z tych gier i wlepialiście Lost Odyssey czy Blue Dragon mocne 8-ki (z korzyścią na LO) nie mówiąc już o Vesperii. Teraz nagle tytuły to gra na może 7? Troszeczkę mało w takim razie wiarygodne te wasze recenzję (chyba że autor odnosi się poprzez pryzmat upływu lat to nie wnikam). - Artykuł o N64 akurat wali trochę brakiem konkretnej wiedzy w temacie. Głównie chodzi o narzekanie na nośnik oraz efekty graficzne. Nośnik CD był tak wtedy potrzebny jak świni siodło. Większość wydawanych wówczas gier na kilku płytach tak naprawdę zawierały tylko wstawki FMV i dźwięk audio w lepszej jakości (format MP3). Jeżeli to wyeliminować to wychodzi na jaw iż 90% gier spokojnie mieści się w 64MB kartridżu (co tym bardziej udowodnił ładniejszy RE2 na N64). Kolejnym powodem tego nośnika u Nintendo była sama specyfikacja konsoli, właśnie w postaci ekspresowego wczytywania danych (który był tylko dwukrotnie wolniejszy od pamięci RAM w konsoli) z czego skorzystała ekipa Factor 5 tworząc Indiana Jones and the Infernal Machine, dzięki czemu gra była ładniejsza niż wersja na PC (tekstury, efekty świetlne) wyłączając bufor Z (coś czego PSX i Saturn nie mieli w standardzie), napisania od nowa obsługi kolorowych świateł oraz dzięki nośnikowi, którego wykorzystano jak swego rodzaju dodatkową pamięć RAM (co było kompletnie niemożliwe przy użyciu nośnika CD-ROM). Nie wspominając nawet o SW: Battle for Naboo, która zapisała się w kartach historii wyświetlając blisko 180 tysięcy poligonów na ekranie (najwięcej w całej V-tej generacji). Co do tej magicznej mgły z Turoka, którą opisuje autor twierdząc iż to "efekt ograniczeń maszyny" to developerzy zastosowali mgłę specjalnie bo twierdzili że ten efekt wygląda fajnie i wprowadza aurę tajemniczości (a na N64 była to całkowita nowość) co zresztą sami przyznali w kilku wywiadach (inaczej Dinusie byłyby widoczne z bardzo dużej odległości i gra traciła charakter). Tak więc zanim poruszycie temat możliwości konsol może warto się tym zainteresować bardziej aniżeli korzystać tylko z wikipedii aby sztucznie przyciągnąć gimbusów do magazynu ;-] Tak czy siak artykuły same w sobie są ciekawe i warte poczytania w letnie wieczory sącząc zimny trunek ze szklanki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...