
Treść opublikowana przez chrno-x
-
Star Fox Zero
Nie pomyliło mi się. Pokaż mi serię która odcina kupony i jedzie na tym samym schemacie od NIntendo. Każda odsłona Zeldy jest inna, każdy Super Mario się wyróżnia od siebie grubą linią, to samo Metroid. Nie chodzi mi o konwencje "w każdej są dungeony" tylko nie mamy Zeldy 15 ani Mario 23 gdzie ciągle biegniemy z lewej do prawej. A syndrom sequela oznacza najczęściej to iż kolejna część danej serii to totalne g.ówno niedorównujące pierwowzorowi. Wybacz u mnie platformy Nintendo w moim domostwie pojawiły się jako pierwsze już w 94r. więc opinie na temat konsol i firmy to mam wyrobioną i to po własnych doświadczeniach. i nie obraź się ale tutaj nikt się nie spuszcza na nowego Star Foxa bo ma logo Nintendo na pudełku. Po prostu są osoby które wolą się na sobie przekonać czy gra im podejdzie. Oceniaj sobie gry poprzez pryzmat tępej średniej z netu wystawionej przez gimbaze lub recenzentów, Twój wybór ale tak samo nie ma tutaj osoby która ślepo kupuje każdą grę od Big N i jara się każdym aspektem bo tak akurat nie jest. Zwłaszcza iż nikt nie kazał Ci kupować tylko pisał iż nie masz co się odzywać na temat gry w którą nawet nie zagrałeś i jak sam napisałeś nie masz zamiaru zagrać a innych starasz się przekonać że gra to syf a Nintendo tylko traci "swoje zasoby" na gówniane gry.
-
Star Fox Zero
@Godot Najpierw polecam Ci pograć i dowiedzieć się paru rzeczy. Gra lepiej nie wygląda i nie będzie nie przez kiepskiego deva tylko przez to że konsola generuje dwie różne sceny w tym samym czasie. To wymaga nie lada mocy przerobowej. Dla przykładu dokładnie ten sam patent wykorzystują gry wyścigowe, które muszą wygenerować dodatkowy obraz z wstecznych lusterek. Jakbyś się im przyjrzał to dostrzegłbyś bardzo umowną grafe w stosunku do tego co widzisz przed sobą a mowa o naprawdę malutkim lusterku a nie kilkucalowym wyświetlaczu który dodatkowo jeszcze wymaga specjalnego sterowania. Dodatkowo naprawdę daruj sobie średnie oceny bo one się mają tak do właściwej gry jak Youtuberzy do rzetelnych recek. Gra jest dobra (taka na 7/7+/10). Nie sprzedaje się jak należy bo ma wymagające sterowanie to raz, dwa tytuł kojarzą głównie fani Nintendo więc i userbase nijak się ma do tego co inne IP ze sobą prezentują (dla przykładu żaden Star Fox nigdy nie był killer appem). No ale patrząc w ten sposób to obecnie takie serie jak Fire Emblem, Pikmin, Luigi's Mansion i wiele wiele innych nie powinny istnieć bo to marnowanie zasobów ale to że ich kontynuacje przebiły oczekiwania bardzo wielu osób to już inna kwestia co nie? A co do fanów Nintendo którzy łykają wszystko co wyjdzie to cóż nie winie ich bo pomijając że mamy 2016r. największe patche do gier na platformach Ninny mają max. 1GB lub prawie że w ogóle bo to się nazywa "jakość", którą firma się ce(pipi)e od wejścia w ten biznes i jak wychodzi coś z pod ich dłuta to wiem że trzyma zawsze przynajmniej "dobry" poziom bo ich gry zwyczajowo nie cierpią na syndrom sequela. P.S. I jeśli chodzi o Wii to owszem najlepszą grą jest dla mnie Skyward Sword a najlepszymi platformówkami SMG 2 i DKCR tak jeśli chodzi o całokształt to Wii uwielbiam za świetne ekskluzywne gry od first i third-party developerów (lub najlepsze wersje) i dorwałem tą platformę dla takich gier jak Fragile, Another Code, Silent Hill: SM, Muramasa, Sky Crawlers, Xenoblade, The Last Story, Pandora's Tower, Project Zero,a szpile od samego Ninny to był oczywisty fakt, który mnie zwyczajnie nie zawiódł.
-
Star Fox Zero
Z tego co wypisałeś to oficjalnie tylko Metroid zaginął w akcji. Marian wyszedł na Wii U a że nie jest to Super Mario Galaxy 3 lub coś podobnego to nie ma znaczenia. SM3DW to świetna odsłona i żal go nie ograć. Nową Zeldę najpewniej dostaniemy na premierę NX'a czyli Marzec 2017 a już za 2 tygodnie będziesz mógł sikać z radości gdy zaprezentują nową odsłonę w pełni okazałości. Nie no lepiej w ogóle niech robią tylko Maria Zeldy i Donkey Konga. Jak ich największe IP są świetne tak ja osobiście chce kolejne części Pikmina, Star Foxa, z chęcią przywitam stare serie które przeszły w stan spoczynku i zarazem chce nowości pokroju Splatoon. tyle że potem dziwić się iż ludzie nie mający pojęcia o Nintendo widzą w nim tylko Mariana i Zeldy.... @Kazuyoshi Tylko problem polega na tym iż Star Fox Adventures to pierwotnie Dinosaur Planet. Gra nie miała nic wspólnego ze Star Foxem ale to Miyamoto nalegał na Rare aby zrobili z tego nową odsłonę SF/ Dla mnie była to jedna z najlepszych decyzji Big N. Szkoda tylko iż nie doczekaliśmy się kolejnej odsłony (choć bardzo liczę iż Retro Studios przejmie piecze nad tym IP ale to tylko marzenia).
-
Mario Kart 8 Deluxe
Bardziej obstawiam za dwoma opcjami: A) Dostaniemy trasę na MK8 w wersji na Wii U zupełnie za darmo jak 200cc. B) Jak Rayos napisał wrzucą dodatkowe 4/8 nowych tras i postaci do wersji na NX wraz z ew. wydanymi już dodatkami na Wii U i będzie Definitive Edition. Szczerze jak zrobią coś takiego i przeportują MK8, Splatoon itp. na NX w jeszcze bardziej dopieszczonej grafie, ze wszystkim dodatkami i nowym contentem to łyknę w ciemno. Jeżeli będzie to tylko poprawa samej grafy to leje na to ciepłym sikiem.
-
Star Fox Zero
Jak ze Star Foxem się zgodzę że wałkują jedną i tą samą grę od 20 lat (za wyjątkiem Adventures który wymiatał). Tak rozwala mnie narzekanie na gry z Soniciem. To platformówka w której liczy się prędkość i dopracowane elementy platformowe i aż dziwi mnie czego ludzie chcą od tej serii.Wybacz też grałem w chyba wszystkie odsłony Sonica (włącznie z Nintendowymi ex'ami) i powiem szczerze że jak ktoś w te gry grać nie potrafi i nie nadąża to jego wina a nie gry a najlepsze odsłony w ostatnich latach wychodziły głównie na platformy Nintendo (vide: Sonic Colors) ale najpierw trzeba ograć a nie tylko obejrzeć na YT lub twierdzić że wszystko ma być super przy pierwszym podejściu. Zresztą i tak co by Sega nie zrobiła jak w przypadku Sonic the Hedgehog 4, czy Generations które są i dopracowane i mega grywalne to ludzie powiedzą "to nic nowego, nuda". Ale czym innym ma być Sonic? Star Fox to niestety ma ten sam problem co bardzo wiele zamrożonych IP od Ninny. Firma nie ma kompletnie pomysłu na wydanie czegoś nowego. Ciągle wałkują tą samą fabułę i choć cieszy że odkopali projekt którym był Star Fox 2 i zaimplementowali do współczesnej platformy tak trochę to jest wszystko zrobione na siłę. Mam Zero i szczerze powiem że jak fajnie się gra i sterowanie jest rzeczywiście "inne" (co nie znaczy że gorsze) tak gra cierpi na syndrom typowego leniwego sequela. Oprócz sterowania Miyamoto boi się kompletnie pójść w nieznane z tą serią (i paroma innymi). Ewentualnie niech poszukają odpowiedniego developera, który poczuje magię tej serii albo tak jak np. Kid Icarus niech zamrożą IP na X lat i zastanowią się co chcą z nią zrobić (choć wyszłoby jak z F-Zero, Wave Race i 1080, oleją sprawę totalnie bo przecież tytuł musi być rewolucyjny aby wyszedł spod dłuta Miyamoto).
- Fallout 4
-
Yooka-Laylee
Użytkownicy każdej platformy na którą wyjdzie Yooka-Laylee nie mogą przegapić tej platformówki. Bozinciu jak ja na to czekam!!!! (łykam wersje na PS4 i Wii U wiem że nie pożałuję).
-
Wind Waker HD
Dokładnie, w WW HD jest sakiewka na 9999 rupisiów i przez całą grę nawet tyle nie znajdziesz a wszystko się kumuluje i ładnie zbiera jak na koncie oszczędnościowym ;-] Poza tym zapominasz iż tytuł pierwotnie wyszedł w 2002/3 roku czyli 13 lat temu. Wtedy taka mechanika nikomu nie wadziła bo całej chmary sandboksów z pierdółkami nikomu niepotrzebnymi w zasadzie nie było (w GTA cokolwiek miał z tej kasy? Parę domków, parę innych pierdół a i tak zgarniało się setki tysięcy w typowych CPRG'ach i jRPGach podobnie bo najlepsze ekwipunek zgarniało się poprzez grind i durne fetch questy). Ale to jest ta różnica że większość tutaj osób grała w oryginał w jego pierwotnym czasie więc nikomu to nie przeszkadza (bo dla mnie to wadą nie jest, nie lubię zbierania niepotrzebnego mi gówna, już wolę kasę). Pytanie również czy grasz na Hero Mode czy nie.
-
Wind Waker HD
Jak dla mnie największym sensem questów w całej serii nie jest zdobycie czegoś niesamowitego na końcu a cały quest. Śmiało można stwierdzić iż subquesty w Zeldach są przemyślane, ciekawe i chce się to wszystko przeżyć. A cała masa zbierania niepotrzebnego śmiecia mogą sobie darować w najnowszej odsłonie (no chyba że rozwiną temat ze Skyward Sworda i będę mógł klecić lepsze tarcze itp.).
-
Luigi's Mansion 2
Końcówka traci gdyż jest niepotrzebnie przeciągana ale fakt iż 3/4 to małe mistrzostwo i tytuł zyskuje dzięki świetnym szczegółom jakie zaimplementowali twórcy do świata jak i Gameplayu. Ja ostatnio swoją przygodę z Luigi's Mansion 2 skończyłem z wynikem 15.5h więc Rayos daleki od prawdy nie jest.
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Już dawno powiedziano iż tytuł ma być zupełnie czymś innym co najwyżej będzie mieć naleciałości oby dwóch serii. Dla mnie do dziś to jest wada ale z drugiej strony przynajmniej twórcy nie bali się zaryzykować i stworzyć nietuzinkowy setting na grę. Ogólnie jestem dobrej myśli ale nie śpieszy mi się, tak jak samo jak kolega Ireniqs od zeszłego roku sparzyłem się tak na Splatoon, Yoshi's Wolly World i Star Fox Zero (jak nic limitka pójdzie do żyda a z Yoshiego przynajmniej Amiibo wymiata) a limitka TMS jest bardzo biedna. Ktoś wspomniał iż będzie to taka Persona 4.5 i w sumie ma jak najbardziej rację, ostatnio oglądając najnowszy gameplay nie sposób zaprzeczyć iż Megatenem to ten tytuł nic nie ma wspólnego (za to z Personą jak najbardziej - chyba nawet śmiga na jej silniku). Cieszy przynajmniej Japoński VA i mam nadzieje iż P5 będzie miało też Japoński dub na Zachodzie. Dla osób które zaklepały sobie limitkę to będę wdzięczny jak ktoś tak czy siak po premierze rzuci chociaż ze dwie foty jak to się w realu prezentuje.
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Szczerze to ta cenzura mi zwisa jak kilo kitu u sufitu. Obecnie mam tyle pozycji do ogrania (a U4 wciągnął bez reszty) że nie zamierzam brać tytułu jakkolwiek na premierę (po co sobie chcicę na jRPGa marnować gdy 30 września wychodzi FFXV). Moim zdaniem trochę powinni ujednolicić wydawanie gier na Zachodzie. Dalej mamy w Big N państwo w państwie gdzie gra wychodząc w US nie ma najmniejszej pewności że wyjdzie w Europie jeżeli nie mówimy o tytule od first/second-party developera i vice versa. Ktoś w ogóle się rzucił na limitkę?
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
No to tak naprawdę ogarniesz się bez problemu. TMS to tak naprawdę taka Persona 4 z motywem przewodnim w muzycznym showbusinessie (za to odpowiada największy Japoński gigant muzyczny czyli Avex Mode) z małymi elementami z serii Fire Emblem. ja na limitkę zlewam, kupuje najpewniej zwykłą edycje ale na pewno nie w premierze.
-
Dragon Quest XI
Oficjalnie ostatnio podali iż Dragon Quest Heroes II jest właśnie tytułem tworzonym na rocznice serii więc jeżeli DQXI wyjdzie chociaż w Japonii do końca 2017r. to będzie git.
-
Kingdom Hearts 3
Holiday 2017/18 XD
-
Fable Legends
Sam artykuł świetny, czytałem na jednym wdechu. Wątpię aby osoby które zgodziły się powiedzieć to i owo w artykule mieli coś do stracenia i zaczęli kłamać bo po co? Zresztą jakiś czas temu czytałem podobny artykuł m.in. o Rare i jest bardzo dużo podobnych faktów nt. decyzji MS'a gdzie oby dwie firmy zostały ofiarami zafajdanego Kinecta i całej reszty gó.wnianych pomysłów, które były jeszcze do niedawna takie w modzie a oczywiście blisko 90%, które chwaliło się tymi pomysłami ostatecznie wszystko to wycięło ze swoich gier (second screen experience, potęga chmury i oczywiście Kinkiet). Nie da się ukryć że Fable Legends po prostu nie było fajne z czego nawet sami pracownicy o tym wiedzieli ale fakt że sam po cichu liczyłem iż zaraz po premierze zapowiedzą Fable 4 na co po cichu liczyli sami developerzy. Szkoda, wielka szkoda, tym bardziej iż wszyscy nawet jeżeli dostaną posady w innych studiach tak nie będzie tutaj mowy o "byłej ekipie Lionhead" co najwyżej będzie to kilka osób o których nawet nikt nie wspomni. Microsoft szczerze przyznaje od premiery XOne podejmuje często gęsto tak głupie decyzje iż naprawdę nie wiem dokąd firma już zmierza z marką Xbox i seriami które tak bardzo jeszcze do niedawna promowała.
- Nintendo 3DS
-
Jaką grę wybrać?
Bierz że Xeno a jeżeli Ci podpasuje to Golden Suny również Ci się spodobają. Zresztą na VC jest już trochę RPG'ów.
- Wii U NEWS
-
Wii U - temat główny
Mighty jest potwierdzonym tytułem że wyjdzie na rynek. Yook-Laylee ma najwięcej zapytań odnośnie wersji na Wii U i już wielokrotnie potwierdzali to wydanie (zresztą jeżeli ma się gdzieś świetnie sprzedać to właśnie na Wii U - jeżeli nie będzie to 2018r. co pokazuje np. Shovel Knight który pod względem sprzedanych egz. bije wersje na PC i PS4 na głowę a mowa tylko o Wii U i 3DS'ie), zresztą jeżeli opierasz się na jakże jałowych i no name'owych ekipach które wielki shit wydają to kiepskie porównanie do weteranów branży. Bloodstained jestem bardziej niż pewny bo za port odpowiadają byli pracownicy Retro Studios. Niestety wiele ekip zachowuje się tak jakby Wii U było zacofane o kilka generacji wstecz ale prawda jest taka że lenistwo i chciwość tych małych ekip uważających się za bóg wie kogo to pierwsze co przychodzi do głowy bo ktoś kto osiąga sukces lub ma dobre wyniki sprzedażowe nigdy nie narzeka na moc konsoli (tutaj najlepszym przykładem lenistwa jest Project Cars który spokojnie mógłby być taką Forzą 4 na Wii U ale po co). Ja do tej listy dopisałbym: Little Devil Inside Shantae Half Genie Hero Rive Jotun Valhalla Edition Dex Soul Axiom Chromophore The Two Brothers Director's Cut Hyper Light Drifter (niepewny tytuł) Pomijam gry z VC bo osobiście jak tylko mogę to gry kupuje w pudełku (zwłaszcza np. Skyward Sword) a i tutaj nie zawsze to co wychodzi w Japonii ma przełożenie na Zachód (vide: Zangeki no Reginleiv na Wii nigdy nie opuściło granic KKW). Osobiście i tak nie narzekam bo mam wiele gier do nadrobienia i cyfrowo i pudełkowo. Jedynie dodam iż Phoenix Wright jeżeli nie masz na myśli wydań VC na DS'a w eShopie tylko The Great Ace Attorney i PW6 to oby dwie wychodzą na 3DS'a nie na Wii U.
-
Star Fox Zero
Ja w ostatni weekend jak przysiadłem sobie do nowego Star Foxa tak skończyłem go przy jednym podejściu. Pomimo słabej grafy naprawdę gra się świetnie. Sterowanie na początku rzeczywiście przytłacza ale fun płynący z grania jest ogromny. No i szczerze chyba największym plusem tej reedycji SF64 jest replayability, aż chce się przejść tytuł kilka razy.
- Pikmin 3
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
NoA jakby mogło to w ogóle wydawało by tylko gry z Mario i Pokemonami w tytule, resztę z chęcią by o.srali i aż się dziwie że TMS wychodzi w Stanach bez najmniejszych problemów i to w pudełku.
-
Nintendo Switch - temat główny
pawelgr5 Powiem szczerzę że będę stał przy swoim ponieważ: - Jeżeli Ninny puści info kiedy i gdzie będą na jakich targach to będziemy mieli drugie E3. - Sony jak reklamowało PS Expierence to ludzie mało z kapci nie wyszli przez hype a chodziło tylko o gry. Podobnie może zrobić Nintendo bo nie oszukujmy się ale tylko fani i ogarnięci gracze oglądali eventy Sony i MS'a przed E3. - Jeżeli Directy są dla Nin zboczków to nie mam pytań bo zawsze są one dostępne na oficjalnych stronach Nintendo, na Twitchu, na Youtubie. Wszystko na żywo. Nie mówiąc już że wiele gamingowych stron przemyca prezentację na swoje strony. Mamy dokładną kopię targów E3 gdzie na każdej stronie średnia oglądalność to kilkadziesiąt do kilkuset tysięcy. - To samo TGS, dla Zachodu liczą się tylko najbardziej chwytliwe newsy. jak swego czasu Iwata prezentował Wiilota to po chwili cały świat tym żył. - Mają blisko rok czasu na odwalenie konkretnych eventów i jest naprawdę sporo konwentów i targów po E3. Tak więc darujcie sobie gadki że Direct nikogo i że inne targi nie są ważne bo dla przykładu Azjaci mają gdzieś E3 i skupiają się na TGSie bo to dla nich to jest odpowiednik tych targów. Sony i MS także zrobilo wszystko po swojemu. Sony na evencie pokazało jedynie pada i tak naprawdę nie pokazali nic oprócz paru ex'ów gdzie większość z nich nie wyrobiła się na start a niektóre całkiem zaginęły w akcji (deep down). MS pokazał konsolę i niby zapowiedział jakieś niby tam gry ale skupił się jedynie na usługach TV i shitowatym Kinectcie a i jeszcze OS konsoli był motywem przewodnim. Gry były ale dopiero na E3. Ale wtedy E3 jeszcze miało większe znaczenie niż teraz. W tym roku EA tworzy własny event, Activision w ogóle nie będzie miało stanowisk, jedynie na placówkach Sony i MS'a zamierzają pokazywać swoje tytuły (CoD). Wiele innych dużych firm również się nie zjawią bo nie mają co prezentować. Prawda jest taka że tylko i wyłącznie gracze jarają się E3 i śledzą każdy szczegół bo co innego zobaczyć parę news'ów a co innego móc pójść na targi i mieć możliwość natychmiastowego zagrania i zobaczenia konsoli lub nawet jej dotknięcia, nie tylko poprzez muzealne stanowisko lub fotki a to umożliwiają im konwenty i targi pokroju Gamescom i TGS skierowane do ludzi nie do prasy.. Teraz liczy się dotarcie do ludzi, nie do dziennikarzy. Głosem ludu są teraz bardziej Youtuberzy i cała reszta gimbazy, nie dziennikarze. Świadomy gracz i tak zdecyduje sam ale cała reszta pójdzie po poradę do innych zwykłych ludzi a uważam że to próbuje zrobić właśnie Nintendo, tym bardziej patrząc na wielki hate na wszystko co nie może zobaczyć człowiek na własne oczy to się nawet nie dziwie bo E3 właśnie na czymś takim traci bo dalej developerzy i wydawcy pokazują nam gry na podrasowanych PC-tach lub z wyreżyserowanymi scenkami a potem mamy powtórki z Watch Dogsem w roli głównej. Zresztą takie prezentacje jak na E3 z nintendo treehouse mogą zrobić wszędzie i nie oszukujmy się Direct + prezentacje z treehouse to był strzał w dziesiątkę aniżeli słuchanie setny raz "amazing expierence" i innych jałowych haseł. Gadka o tym że Nintendo się nie uczy również mnie bawi. I fakt sam się nakręcałem na E3 że zaprezentują konsole ale tak naprawdę po co? Akurat w problemy z produkcją nie wierzę ale wierze w to iż się nie wyrobili jakościowo i ilościowo z grami. Lepiej poczekać i dostać konkret przez cały rok niż to co powyżej można poczytać w temacie jak bardzo jałowe miały start i 3DS i Wii U. Robią podobne chwyty jak przy Wii, GameCube również miał jałowy ostatni rok ale dzięki temu na Wii otrzymalismy w 2007r. Super Mario Galaxy czy Metroid Prime 3 Corruption a jeżeli wyjdzie że na start i w pierwszych miesiącach dostanę nowego Mario, nowy tytuł od Retro, Pikmina 4, Luigi's Mansions 3 + super dopakowane porty gier z Wii U i bóg wie co jeszcze od firm third-party (Beyond Good & Evil 2?) To będę skakał z radości i wiem doskonale że nie tylko ja. A chyba najbardziej dziwi mnie jeszcze narzekanie na małą ilość przecieków. No chyba ktoś jest niepoważny, to po to czekam miesiącami i latami na gry/next-gena aby przecieki pozbawiły mnie jakiegokolwiek elementu zaskoczenia to tak jakby obejrzeć całą grę na Youtubie i zaraz zacząć w nią grać samemu twierdząc że niczym mnie gra nie zaskoczyła. A jeżeli ktoś twierdzi że Wii gier nie miało to albo nie miał o dobrych pozycjach pojęcia albo to nie był jego/jej gust. Ja ograłem ponad 70 gier na Wii z czego mogę policzyć na palcach jednej ręki tytuły multiplatformowe bo reszta to były exy i nie były to same gry first-party gdyż większość mojej biblioteki na Wii zajmują gry od firm third-party. Ale to już kwestia gustu. P.S. Oczywiście ze wszystkim mogę się mylić ale jak będzie tego dowiemy się za kilka miesięcy.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Ja tam Wii U nie sprzedaje. Mam jeszcze sporo gier do nadrobienia (+ wychodzą w przyszłym roku trzy cyfrowe killeryL Yooka-Laylee, Bloodstained i Little Devil Inside) no i doliczając bibliotekę gier z Wii i trochę cyfrówek mam się czym zająć. Zresztą i tak kupię Zeldę i na Wii U i na NX'a.