chrno-x

@Paliodor Są gusta i guściki. Tobie bardziej podobały się starsze odsłony a mi wręcz przeciwnie. Fanem serii nie jestem od pierwszej części ale jak widać po recenzjach fabularnie te gry nie są gorsze. Zresztą co tutaj porównywać spin-offy to spin-offy a i sorka ale akurat SMT: DS to podrasowana wersja gry z DS'a to naprawdę masz ciekawe porównanie ale co mi tam. Wolisz starsze odsłony to tylko wyłącznie Twój wybór ja uważam że seria ma już tyle odnóg i części iż każdy znajdzie coś dla siebie. A swoją drogą tak psioczysz na odsłony z platform Nintendo ale przynajmniej jak widać przynoszą dobry zysk firmie a nie to co Digital Devil Saga, która powiedzmy sobie szczerze w samej Japonii sprzedała się jak g.ówno. Gry może i były chwalone ale nawet Atlus miało znacznie większe oczekiwania niż 150 i 90 tyś. egz. za oby dwie części w KKW. A gry to niestety biznes, tworzy się to co się lepiej sprzedaje. Choć śmiem stwierdzić iż Genei Ibun Roku #FE raczej w Japonii szału nie zrobi i będzie miał podobną sprzedaż co DDS.

@Paliodor Wybacz a gdzie tytuł ma w nazwie Shin Megami Tensei lub Fire Emblem? Fakt ma skrót FE ale co z tego? Jedynie zagorzali fani oby dwóch serii wyłapią smaczki, które powodują uśmiech na twarzy a nie rozpacz. Nie podoba się to nie kupuj i wybacz ale jakoś oceny i sprzedaż mówią iż wszelakie spin-offy w postaci Devil Survivor czy prawowita część IV-ta wcale nie wygląda gorzej niż tytuły na PS2. To że Ty nie akceptujesz platform Nintendo to już Twój problem. Faktem jest iż to decyzja Atlusa bo jak widzisz Persona jest dalej na platformach Sony a Shin Megami Tensei i jego wszelakie odsłony cieszą się dobrą sprzedażą na platformach Ninny. Zresztą porównując taką Persone 4 Golden z podstawką to pomimo tego iż Vita jest mocniejsza to skok graficzny względem PS2 to śmiech na sali. Ja jestem tego samego zdania co P-chan, jestem zadowolony iż nie odcinają kuponów i nie jest to coś na wzór Dissidia Final Fantasy tylko wymieszanie gameplayowo- fabularne bo system podobny do Person, którymi są jakby postacie z Fire Emblem do tego typowy motyw S-RPG z FE bazujący na papier-kamień-nożycze to bardzo fajny pomysł. Moim zdaniem tytuł broni się sam a to że oczywiście dla wielu RPGi obecnie muszą być mroczne i 18+ to już typowy sztamp, mnie koncentracja w okół muzyki również się podoba bo to coś innego. Czekam zresztą i na Genei Ibun Roku#FE i na Persone 5.

Figaro a czytałeś Ty w ogóle tą instrukcję od dechy do dechy? Polecam Ci jednak nadrobić zaległości bo sam sobie rzucasz kłody pod nogi. Ja lecę z każdą klasą jak tylko dobijam 10lv. Późniejsza możliwość dostosowania się do walki z artsami i skillami jest nieoceniona. Dobrze że nie trzeba się bawić z innymi postaciami co do ich klas i całej reszty bo tego byłoby za wiele.....

W przypadku jak kogoś dodasz to lepiej tą osobę poinformuj na PW bo my musimy Ciebie również dodać.

Famitsu wystawiło ocenę 34/40 tak więc nie jest źle, ja tam czekam z wypiekami na twarzy bo lubię nietuzinkowe jRPGi a że to Atlus to fabularnie źle być nie może :-]

Masz jeszcze Donkey Kong Country Tropical Freeze i Rayman Legends do kanapowego multi.

Czyli dobrze przeczytałem, dla mnie trochę to bullshit że sama postać nie osiągnie nic więcej i trzeba się posiłkować zdobytym stuffem ale z drugiej strony pierwszy Xeno oferował level cap 99 a super bossowie mieli nawet 120lvl i było ok więc da się przeżyć :-]

I tak najlepszy jest Simian tuż przy NLA na 81lv tuż obok wypierdków na poziomie 8-12lv o czym przekonałem się dobitnie walcząc nad ranem z jednym Grexem aż tu nagle 1-hit combo i k.o. na perfect dla Symiana xD Swoją drogą question dla wszystkich, zauważyliście iż w instrukcji podany level cap to 60? WTF?! czy ja coś źle przeczytałem czy rzeczywiście postacie można na razie dobić do 60lv?

Wielu obstawia 31 stycznia 2017r. ponieważ to ogólna data premiery oryginalnego FFVII ale 20 lat temu. Idealny prezent ale szczerze powątpiewam aby się wyrobili do tego czasu, chyba że pierwszy epizod to będzie prolog rodem z MGSV: Ground Zeroes.

Podobno Xeno X kończy się troszkę na podobieństwo pierwotnego Xenoblade'a ale szczerze mnie to rybka, boże ta gra to cudo, co nei odpale tylko na 30 minut a człowiekowi mija 3h a ma wrażenie że zrobił wielkie G (w ten cudowny sposób, jedną rzecz kończysz a druga stoi otworem). Stwierdzam również iż pełen OST w grze jest jeszcze lepszy niż ten co jest na płytkach bo już na początku gry wyłapałem kilku brakujących melodii i kurde Sawano to obok Mitsudy i Hisasihi Joe jest dalej w top 3 (ba ost z Gundam Unicorn dalej pompuje mi krew w żyłach). Swoją drogą po raz pierwszy od blisko 5 lat otworzyłem w końcu instrukcje cyfrową, która mnie zmusza do tego aby zgłębić meandry gameplayu i pewnych zasad i to jest piękne (ale i tak chciałbym ją mieć w pudełku jak swego czasu przy Finalach). Dlaczego obecnie nawet cyfrowe instrukcje w wielu pozycjach są o kant dupy i muszą mnie prowadzić za rękę przy każdym możliwym bzdecie? Nie pamiętam kiedy ostatnim razem gra tak bardzo szanowała mnie jako myślącego i kumatego człowieka. Brawo Tetsu punkt dla Ciebie!

Wszystkie postacie, które dostosują się do Soul Voice otrzymują boosta odpowiednio przypisanego do postaci, na dodatek im więcej ich robisz, tym większe morale całej ekipy (masz na dole 3 kreski do zapełnienia morale w momencie inicjowania walki). Czy ktoś może mi powiedzieć od kiedy mogę trzaskać misje z innymi graczami? Dopiero zacząłem chapter 3 mam 15 lvl a zastanawiam się kiedy mi się to ustrojstwo uruchomi (chodzi też o tą konsolete obok SinglePlayerowych questów).

@P-chan Tylko że to nie jest kompas a kieszonkowy zegarek przypominający kompas Linkle z gry ;-]

Na poprzedniej generacji najwięcej czasu spędziłem przy X360 gdzie zaraz po nim było Wii i szczerze mówiąc jak miałem Super Mario Galaxy oraz Zeldy dla których jestem w stanie czekać latami bo wydania stacjonarne nigdy mnie nie zawodzą tak najmilej wspominam exy i gry od third-party developerów: Silent Hill: Shattered Memories, Fragile, Another Code, Monster Hunter Tri, Muramasa, Sky Crawlers, Sin & Punishment 2, Zack & Wiki, Trylogia Ace Attorney (tak przeszedłem ją na Wii nie DSie) i masa niszowych platformówek (Mushroom Men niszczył psyche) czy oczywiście twórczość Goicihi Sudy w postaci No More Heroes >: D To jest moja kwintesencja Wii gdzie obok najlepszego sortu gier first-party (boże 2 Metroidy!!) była masa tytułów dzięki którym przypomniałem sobie za co uwielbiam gry. Fakt 360 uważam dalej za świetną platformę bo miała nietuzinkowe jRPGi, dzięki niej miałem całą kolekcję Splinter Cella i nie tylko (Halo uwielbiam od 1-ej części). Ale to czego mi brakowało to tej czystej frajdy z grania bo z przykrością stwierdzam iż wiele osób albo gra dalej dla achievów (boże jak słyszę że ktoś nie będzie grał w daną grę bo achiki są ujowe to mnie skręca). Ale fakt faktem chciałbym ponownie doświadczyć tego co miałem na Wii ale zarazem mógł jednak pograć w parę multiplatformowych pozycji bez konieczności nabywania od razu drugiej platformy. Cholernie cieszyły mnie te początkowe zapowiedzi Dirta, Metro Last Light i masę innych multiplatformowych tytułów ale rzeczywistość okazała się inna. Nintendo musi zdobyć zaufanie przede wszystkim zachodnich developerów bo japońskie ekipy dobrze wiedzą że na ich rynku lepszego wydawcy niż Nintendo nie ma (jak ktoś śledzi słupki sprzedaży to wie iż Ninny ciągle jest na pierwszym miejscu jako najlepszy wydawca, tuż po nim jest Bandai Namco). Szkoda tylko iż branża obecnie jest tak zaślepiona cyferkami i na wskroś poważnymi tytułami, ale Ninny może to samo wykorzystać, reklamować swoje topowe serie tuż obok nowych Assassynów, CoDów i całej reszty tego bagna a wielu z chęcią wybierze ich konsole. Problem w tym iż wydawcy sami boją się Nintendo bo wiedzą iż jak w danym okresie wychodzi tytuł z pod ich dłuta to często nie mają szans na konkretną sprzedaż (choć niesłusznie bo mogliby przestać traktować użytkowników platform Ninny jak debili to i zysk by był).

No brawo odkrywco ale zdradzić Ci pewien szczegół? Seria DW ma więcej głębi i zmian w każdej odsłonie niż typowe CoDy i BFy razem wzięte o czym przekonałem się na własnej skórze gdy mój dobry znajomy a zarazem fan serii jednym tchem wymieniał tyle zmian w każdej odsłonie że głowa mała. Dlatego nie warto oceniać książki po okładce. Ja Hyrule Warriors jestem zachwycony (zawsze Linkiem chciałem sklepać mordy moblinom w dużej ilości). Zastanawia mnie tylko jak będzie się miała kwestia nowego contentu z Hyrule Warriors Legend na 3DS'a....

Nie no nie przesadzajmy, Wind Waker został odpowiednio podrasowany dźwiękowo to i liczę na TP (bo obecnie dźwięk MIDI to byłaby przesada). Przed premierą mogliby pokazać w jakimś Directcie i nowy soczysty trailer TP i nowiutkie Zeldy (jezu jak ja na nią czekam).

Dzięki dobroci Rayosa czatowałem na to aby wypuścili na szybko tą jedną sztukę z powrotem do zamówienia i co? A wielkie G, ślęczałem przy kompie do północy automatycznie odświeżając stronkę i jak tytułu do ponownego zamówienia nie było tak nie ma. Trudno obejdę się w LG cena zniżkowa taka zła nie jest. Na Ultime obecnie leje sikiem koszącym. Zamówiłem u nich Xeno i PZ i dwa razy ciężko było im wrzucić limitki do większych tekturowych pudełek przez co pudełko ma na tyle widoczne zmarszczki (chodzi o samą górę do powieszenia, którą łatwo można zagiąć). Fakt jest to mało zwracający uwagę aspekt zwłaszcza na czarnym tle ale tak czy siak pokazuje jak Ultima traktuje swoich klientów (podobnie zrobili mi z limitką Zeldy: SS 4 lata temu). Nigdy więcej, mogę tam co najwyżej zamawiać podstawki ale obecnie przy ich cenach z du.py gdzie stała zniżka, którą posiadam nie obniża mi ceny to mogą się pałować. W KiG i w LG zamawiając limitki Splatoon i Yoshiego to nie było śladu jakiegokolwiek zużycia czy wepchania pudełka do kartonu na siłę i to rozumiem, zresztą ceny są coraz częściej znacząco niższe niż w Ultimie i wolę wspierać małe sklepy aniżeli molochy rynku. Swoją drogą oglądałem wczoraj wnikliwe porównania z gamexplain jak i analizy trailerków i coraz bardziej jaram się tym wydaniem (podobnie było z Wind Wakerem HD). Cieszy mnie iż jest to podrasowana wersja z GaCka a najbardziej mam nadzieje na 1080p + muza zagrana przez żywą orkiestrę ale pewnie nie mam na co liczyć....

Pikmin 4 może śmiało być cross-genową grą gdzie NX może nam pokazać tą różnicę pomiędzy platformami. W przypadku P3 to nie wiem co macie do sterowania, było bardzo zbliżone do 1-ki na GaCka i również działałem na Wiilocie i bez problemu radziłem sobie ze wszystkim, jedynie co mi brakuje to większej kontroli nad Pikminam,np. więcej komend z rodzaju "uformować szyk" itp. ale w trójce widać iż idą w dobrym kierunku. No i 4-rka jak dla mnie raz że musi mieć bardziej otwarty świat, dwa co-opem po necie również nie pogardzę. Osobiście na brak gier nie narzekam (samo Xeno zajmie mi z 200h) ale faktycznie jestem ciekaw czy Ninny dotrzyma słowa w kwestii wspierania Wii U nawet podczas wydawania NX i oby nie chodziło im tylko o Zelde :-]

Akurat w to wątpię ponieważ obecnie Ninny na pewno będzie chciało odejść od czegoś co na pozór przypomina Wii U. Zresztą bardzo dobrą wiadomością jest porzucenie nazwy WIi bo przy Wii U marketing był niestety tragiczny i bardzo mylący. Co by nie było powątpiewam aby tak jawnie udostępnili ich główny atut w nowej konsoli.

A nie pękła Ci jedna z tych małych płetw od wiatraczka? Tak czy siak dobra robota, wracaj do grania ;-]

Dobra dzięki Dobosowi nawet opłacalne był LG ale taniej tak czy siak wyszłoby mi w KiG o koszt przesyłki ale trudno, wolę mieć pewność że limitka jest zaklepana niż jak potem mam kupić za 230zł wzwyż, choć z drugiej strony to nie PZ ani Xeno więc obstawiam że później również będzie dostępne....

Rayos kiedy bądź możesz rezygnować (masz plusa za bycie dobrym Rayosem), tylko ew. rzuć mi PW to szybciorem wskoczę na stronkę i będę czatował. Boże w jakim ja ostatnio świecie żyłem że nowe pre-ordery mnie ominęły :facepalmz:

To prawda, Ninny praktycznie co kwartał coś patentuje i nie są jedyni. Robią to na zapas jak wymyślą jakiś schemat aby ktoś im później tego nie jumnął a często nawet nie tworzą prototypu.

TEN PRODUKT NIE WYSTĘPUJE JUŻ W MAGAZYNIE no to się wysilili z ilością dostępnych limitek, ciekawe ile będę teraz czekał na kolejną partię.....(curse you Xenoblade X!!).

No właśnie też troszeczkę mnie dziwi takie podejście do tematu. Pierwsze trailery wskazywały na kolejną część skupioną na eksploracji wielkiego świata podczas całkiem ciekawej fabuły jak w pierwszym Xenoblade. Tak jednak przez pseudo multi ja uważam błędem wrzucenie no name'a ponieważ każdy w ekipie mógłby być jedną i tą samą postacią i jakoś bym nie umarł od tego a przynajmniej fabuła by trzymała poziom bo jak początek był cholernie ciekawy tak nagle od 3-iego chapteru całe napięcie w kwestii przetrwania rozmywa się tym luźnym aspektem sielankowego rozbudowywania miasta (mam nadzieje że główne misje przyniosą kopa na mordę). Na razie ilość stuffu przytłacza mnie bardziej niż przy pierwszym XC ale na pewno nie mam zamiaru spędzić ponownie dobre 300h przy nowej odsłonie bo wtedy grę skończę nie wcześniej jak w kwietniu....

Ja przez natłok innych obowiązków dopiero zacząłem (wwiercenie pierwszej próbki za mną, kusi walka z każdym stworem) ale goddamit warto było! Przyznaje iż angielski VA nie sprawia że moje uszy krwawią ale dalej szkoda że nie ma Japońskiego dubbu. Tak czy siak jest to czysty miód, Xeno 2.0 bigger, better and more baddas > @Dahaka Tym razem różnica polega na tym na jakiego stworka idziesz, jakiej jest klasy, rozmiarów itp. bo małe gówna będące na wyższym levelu łatwiej ściągnąć niż takiego Lepyxo lvl wyżej od gracza.