no to co bedzie w nastepnej czesci?
podsumowujac trojwymiary
3 - byla szeroko rozwinieta jesli chodzi o gangi- liberty city, nowy jork, miks swiatkow.
VC - lata 80, wloska mafia, era obcislych jeansow. malutka domieszka kubanczykow i haitancow.
SA - getta murzynskie, mnostwo motywow hiphopowych.
4 - mafia rosyjska i wloska. (dodatki - dezerterzy, lanserzy)
5 - ....?
triada juz byla, moze jakuza? tylko taka w klimatach gta4- a wiec bardzo dosadnie, brutalnie, brudno, pranie kasy, wgalty na zlecenie, ogolnie calkowita deprywacja gracza (w kazdej czesci konczylo sie jako "ten dobry"). wiem ze niby jest jakuza i co z tego? gta ma pierwszenstwo jesli chodzi o gry gangsterskie i nawet jakby jako drugie rozwinelo ten pomysl, to nie uwazalbym ze plagiatuja, koncza im sie pomysly.
najbardziej widzi mi sie calkowite wykreowanie swojego gangola, co z tego ze simsy, mnie by jaralo chodzenie takim malomownym spasionym (wiecie, taki wielki czolg) lysym kolesiem, w garniturze. do tego dochodza te za(pipi)iste koszule ze smokami, tatuaze na calym ciele, architektura restauracji, malo walki wrecz (bo to nie shenmue) a po prostu napierdalanie z giwer.