.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
Najtmer
-
Postów
4 395 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Najtmer
-
zasadniczo kolorowosc tego trailera to nie problem, a ta plastikowosc bardziej. sa 2 fajne epizody Animatrixa, o typie co jezdzi na deskorolce po szkole i 'wylogowuje sie' z matrixa, i o dziewczynie, ktora szukajac kota, znalazla sie w polu zglitchowanego matrixa. oba maja wcale nie az taki ponury vibe, sporo kolorow, ale nadal sa autentyczne. niestety, ale swiat z trailerka wyglada troche jak posklejany z elementow free-use z unity. budynki tez jakies takie bez stylu, co najwyzej to te hologramy ladne sa.
-
no co ty, wez odswiez sobie OST jedyneczki. jest przekot.
-
no wlasnie moim zdaniem, niechcacy, ale skopiowali Deusa. a raczej jego sterylnosc. zbyt highendowe to, wrecz nieautentyczne. post milana pomijam, pisalem stricte wlasnie tylko o fizycznosci rozkladu, a ten do mnie z morda 'xD' ze 'przewijam dzienne akcje w akirze'. no dobra, skomentuje to tak: ocenilem wizualny aspekt settingu, zaznaczajac przy tym twardo, ze 'decay' fizyczny jest tak nieodrywalny dla cp, tak jak spoleczny aspekt - o ktorym nie pisalem. to wedlug pana Pondsmitha cp wystarczy ze bedzie ukazywal spoleczny upadek i korpowirek, no ale fajnie to brzmi na pismie, gdzie reszte musisz sobie wyobrazic. a jak robi to za ciebie cdpred, i podaje na tacy plastikowe miasto bez wyrazu, niewazne czy w nocy czy w dzien, to jest to juz dobry powod by to po prostu skomentowac bez lizania po jajach. na lizanko trzeba sobie zapracowac, wierze ze zrobili to z premedytacja, by wzbudzic dyskusje, i ze nastepny material bedzie w nieco innym stylu i prawdopodobnie ci ktorzy oczekuje nocnego footage'u - go dostana. ja jedynie chce by 'punk' byl mocnym elementem oprawy. i lubie jak miasto samo w sobie oddaje charakter nazwy w pelni.
-
(pipi)a no, pokazali miasto na renderku, to mowie ze wyglada to no srednio, calofdjutowato, plastikowo. to sie zlatuja patrioci kur.va i juz od razu szpadlem do gazu by zagonili.
-
a tam kur.wa "nie musi byc brudny". musi. kapitan spock bioracy w lape to jeszcze nie cyberpunk. olewajac fizyczny aspekt 'vanitasu' dostarczyc mozna co najwyzej plaski swiat rodem z futurystycznego kal of djuti. nic ciekawego.
-
jakis czas temu odswiezylem sobie ninja gaiden black na pierwszego klocka. i tak oczywiscie dostawalem wklepy w pare sekund od pierwszego bossa, to zmotywowalem sie zeby go rozklepac, nawet serowo, ale sie udalo. dzieki tutorialom, dzieki ktorym zobaczylem ze potem juz nie ma w ogole klimatu, ze sami wrogowie z karabinami, potforki jakies dinozaury... meh. fajnie gdyby w Sekiro dalo sie zalozyc jakis czarny kapturek. pier.dolony asasyn predzej wyladuje na smartfony i pachinko niz zawedruje do japonii i poskaczesz po dachach ubrany w modna czern.
-
online jest niegrywalne dla mnie. wszystko za drogie. na misje nie moge juz patrzec. z reszta, w 2018 nie gralem w to dluzej niz 3h lacznie.
-
no nie wyglada na samograja od ubisoftu, ktos w trailerze mowi cos, parafrazujac, 'ze nie latwo jest umrzec', co raczej w tym wypadku wskazuje na formule ciaglego giniecia i odradzania sie jak w klasycznym fromsoftwareowym czysccu. czego wiecej potrzeba zeby termin 'klasyczny slasher' odroznic od 'soulslike'?
-
no nie mowie ze wszyscy bossowie byli super. w kazdej czesci (nie gralem w 2 i dmc) znalazloby sie 1-2 fajnych bossow lub minionow. niestety ale seria nie szczytuje w designie miesa armatniego.
-
obawiam sie jednak, ze predzi na sile chca zadowolic masy synthwave'owa otoczka. bardzo ograniczajace i populistyczne podejscie. synthwavik Carpentera, niemal wyjety z Manhunta by siadl jak ta lala. ale nie klubowy synthwave. calkowicie bez jaj. tutaj tak troche bezpiecznie i sterylnie. ponadto miasto wyglada bardzo generycznie, bezplciowo, a przydalby sie taki deusexowy neogotyk zmutowany z surowym industrialem
-
ja mam obawy co do muzyki. wzieliby kurde kogos z Warp Records
-
co do dlugosci gry... eee... przejscie jednego scenariusza to 3 godziny jesli grasz upalony i zapominasz po co wlazles do danego pomieszczanie, i co wlasciwie robisz w zlej czesci komisariatu. speedruny pekaja w 50 minut na Leon A. a co do kurteczki, to wierze ze outfitow bedzie kilka, przy czym dostep bedzie podobny jak po zespawnowanu Vickersa przed komisariatem z kluczem do szafki w ciemni pod schodami. tak btw, to wlasnie mam odpalonego sejwa, gdzie udalo mi sie pierwszy raz doleciec do komisariatu i zdobyc kluczyk, nie powiem, bylo kilka prob, ta gra nie jest taka latwa, jesli sie ma za malo pestek.
-
czy ja dobrze widzialem, czy nero znowu rzucal jaszczurkami? generalnie design przeciwnikow nie powala. ale jakby sie tak zastanowic, to raczej zadna czesc nie byla wybitna pod tym wzgledem. za to w 3 i 4 bossowie calkiem fajni byli
-
o spoko spoko, single player only. tak jak shadow of mordor. no ale takie mamy czasy. fajnie jak nie bedzie zadnych mt, ale to malo prawdopodobne, jak to, ze w nowych gearsach nie bedzie murkow do pasa. apropo juz tego single/multi - nie jest tak ze wszystkie soulsylike'i od FS sa singleplayer? w sensie jest se fabulka, bossiki, lecisz jak po sznurku do zakonczenia, ale opcja naparzanka z intruderami included if you wish? bo jesli tak, to pole dla mikrotranzakcji jest, a nawet jesli nie, to tez. ot po prostu waluta w grze za pieniadze lub mozolny grind. aj houp nat.
-
zrodelko?
-
absolutnie, rece z daleka od jakichkolwiek kontynuacji BB. tam nie ma co kontynuowac. latwiej cokolwiek spier.dolic niz ulepszyc.
-
i mikrotranzakcje do pvp.
-
niestety bylo.
-
stylistycznie gier z rycerzami, smokami i szkieletami mielismy prawie tyle co gier zombie, nie zmienia to jednak faktu, ze FS stoi w swojej klasie na podium. jak ogladam Nioha, to troche mnie skreca na widok japonskiej masturbacji do kolorowych cyferek zalewajacych ekran. a juz tak calkowicie obiektywnie: nie widze problemy by na rynku zalanym przez wydmuszki od ubisoftu i fakeowe cinematic experience staly dwie podobne mechanicznie gry osadzone w podobnym settingu. w porownaniu do ilosci scifi, 2 podobne gry 'japonskie' to wrecz antidotum. biore na stowe na ps4.
- 3 919 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- sekiro
- shadows die twice
- (i 4 więcej)
-
no nioh to w ogole z soulsow nie zerznal
-
Bloodborne byl raczej dobrze wykonana jednorazowa giera. i to w sumie fajne, ze nie zrobili z tego kury do zajechania. z reszta lore tej gry wymagal tego, zeby wiele rzeczy, szczegolnie pod koniec stalo na krawedzi tajemnicy. sequel prawdopodobnie moglby za duzo starac sie wytlumaczyc i to by nie wyszlo na dobre grze. Sekiro wyglada super, jaram sie z dwukrotna sila, bo rozmawialem o 'japonskiej' grze of FS z moim ziomeczkiem rok temu, w ramach czystej fantazji.
-
ok, troche trzeba naprostowac -powiedzieli ze to sequel do 4 -nero byl pokazywany najwiecej -to jest dante wyglada troche jak Ozzie Osbourne xD jedyneczka to miala ost. ciezkie riffy, polamane breaki. no, ale mamy w koncu 2018, wiec musi byc bezpiecznie, bo jeszcze kogos ten 'metal' moglby obrazic i odstraszyc od slashera...
-
tak, to Ania z Zielonego Wzgorza.