kanabol- ale zakladanie ze jakas droga dystrybucji zniszczy danego wydawce jest naiwna.
gry sa rozne, i z tego powodu, niektore rozwiazania pasuja bardziej niz inne. HITMAN to gra ktora dobrze dziala w epizodach, bo kazda misja jest odseparowana od calosci, zamknieta, skonczona. opracowywanie pojedynczo misji pozwala na wieksza kontrole nad nimi. fabula ktora sie przewija w tle nie jest najwazniejszym elementem jak w TLoU. przerwy miedzy epizodami nie wplywaja na rozgrywke w nich, bo nie czekasz na rozwoj wydarzen. wszystko co musisz wiedziec, zrobic, dostajesz w obrebie danego epizodu. a wykonac glowny cel epizodu mozesz na kilkadziesiat sposobow, zadajac sobie i innym wyzwanie zrobienia czegos w konkretny sposob.
bronilem tego rozwiazania w temacie hitmana, i oczywiscie tam tez sie ktos oburzyl, ze bronie zlych korporacji.