Litwin81

Chciałbym tak chudnąć biegając na czczo

Jak się sprawdzi to dam info,na razie dopóki na sobie nie zweryfikuje to nic nie piszę.

Oprócz MK wszystkie maja jakiś negatywny wpływ.

Mnie interesuje tylko MK gdyż w założeniach miał to być lek promujący naturalne wydzielanie hormonu wzrostu,wiadomo że jego wysoki poziom pośrednio wpływa na sile i wygląd,poprzez spalanie fatu i lepszą regenerację.

Nie"czuję" potrzeby na ostarynę.Jeżeli ktoś je mało białka to może go ssać po MK bo tam jest zalecane zwiększyć spożycie białka.Ja obecnie wcinam 4 gramy na 1 kg masy ciała.

Dopiero jutro dostanę wiec jeszcze nie wiem,ale to nie ghrp więc nie powinno być jazd z uczuciem głodu.

Jak zadziała to minimum 6 miechów.Efekty poprawy nabicia,pompy,humoru i snu czuć już po 5 dniach,jest to info od typa który bił hormon wzrostu.

Cyberowi ufam tak jak politykom Ludzie na innym forum robili badania po MK i jak na razie nic złego nie wyszło.MK mam od Focused.

Wpisz w yt mk 677 i obejrzyj filmik Ben-a z KO.

Nie,mam mało gh,wolno się regeneruję,więc stawiam na to.Teraz jadę GW50 od guru mega wydolność,coś dla biegaczy,fat też ładnie schodzi,ale dodaję do niego 2 gramy acetyl l-karnityny.

Nie,ale nie oleje przed wakacjami pracy z ostatnich 14 tygodni.Mam jeszcze 2 warstwy bronzera,więc może w Sopocie w lipcu się pokaże,zależy jak będzie z kasą.W poniedziałek dochodzi do mnie MK 677,jak będzie działał tak jak mówią,to może być dobrze.

Dzisiejsze ładowanie węgli,bez napinki

Nie próbowałem,ale po treningu zawsze zjadam 0,5 grama węgli prostych na 1 kg masy ciała.

Jak człowiek jest na redukcji to stara sobie poprawić marny żywot,wczorajszy poprawiacz humoru-sernik na zimno z ‪‎Pepsi‬ max i białka jogurt wiśnia ‪Olimp‬-a.

Nie koniecznie,był czas że miałem ich mrożone kotlety.Dopóki smażyłem było ok,ale jak raz poddusiłem to pół gara tłuszczu.Jak zwykle mielone ma do 15% tłuszczu,to tutaj chyba z 30.

Jak ktoś ćwiczy na czczo i zmieści się z makrosami to polecam przed snem 50 gram kaszy jaglanej z 20 gramami rodzynek lub 100 gram banana.Rano całkiem inny trening a insulina nie skoczy,nie zaburzy wyciszenia nocnego i produkcji hgh.

Żelki z Cola light

Uwaga"tors gladiatora" -rozgrzewka 3 serie po 25 pow z 40% cm -1*20 powt z 50% cm -1*15 powt z 60% -1*12 powt z 70% -1*10 powt z 75% -1*8 powt z 80% -1*6 powt z 85% -1*3 powt z 90% -1*1 powt z 100% -1*15 z 60% -1*12 z 70% -1*10 z 75% To jest jedna seria,wymagana pomoc,szczególnie przy powt od 6 do 1.Jak jesteś na redukcji to tnij ciężary od rekordu o 30-40%.Jak nic do tej pory nie działało to taka intensywność musi,ja od kilku lat nie miałem tak zniszczonych cyców.

Jak będziesz grzeczny to mogę ci wypisać mega intensywne ćwiczenie na gorę na "zagęszczenie" cyca.Po ostatnim treningu ściągałem gryf z siebie.

Własnie zacząłem z tobą.

Ty rudy leniu zacznij ćwiczyć a nie że dupa rośnie na lato.Jedynie co ci zostanie to dawanie przypakowanych kolesi w avatary.

Wszystko ok pod warunkiem że nie masz ciśnienia na co dzień na poziomie 106 na 68,mobilizację mam,ale senny chodzę i muszę zarzucić coś co pobudza.

Taka padaka od 2 lat,żyję jak asceta,dlatego miałem kasę na debiuty i na ten rok,niestety niespodziewanie wypadł mi dentysta i zgarnął 1000 zeta,gdyż poprzedni na NFZ plombował na nie wyczyszczone zęby i po prześwietleniu wyszło że w każdym jest próchnica,tak by pewnie kasy wystarczyło.Wisze mojej pani już ponad 2 tys,więc nie chce nawarstwiać długu,no nic,to takie życiowe,ale tak to właśnie wygląda.

Fosforany,jak w redwailerze.

39,2 jak już! Nie wiem czy nie zawieszę startu,szef wisi mi kasę za luty,kilka dni temu spłacił mi dopiero styczeń,nie stać mnie na przygotowania.