Litwin81

Grejfrut sweetie na propsie.

No bo nigdy nie sprawdziłeś jak to jest się dociąć Więc ciężko ci ocenić jak byś wyglądał,widocznie styka ci że ktoś nazwie ciebie czołgiem.

Nie da się robić powolnej masy bez zalewania się,wcześniej się nie wycinając,bo pewnie taki typek ma stępioną odpowiedź na insulinę i nawet cukry po treningu nie są wykorzystane tak jak powinny.Czyli najpierw tniemy a potem budujemy,na choojowych fundamentach nic się nie zrobi.

Jak chcesz miesięczny cykl na teściu zrobić to szkoda kasy i teścia

Co by nie mówić był najbliżej pokazania całej sylwetki a nie kadrowania swych najlepszych partii.

Jeżeli dla ciebie to jest spina,to nie mam pytań

Dobra koniec spiny,chce pic białko niech pije,pisał że raz dziennie chce,także nie rozumiem po co w ogóle chcesz go Kobik "uszlachetniać" ?

Większa częstotliwość posiłków wraz z treningiem siłowym,ma za zadanie napędzić metabolizm,szybciej się spalą mniejsze ale częstsze posiłki,ale już już nic nie wiem,Kobik niszczy mnie swoją asertywnością i pragnieniem sukcesu

Od wakacji kiedy dał minęło ze 4 miechy,to i dużo i mało,dla jj mało,bo miał tego tam trochę.

To jak masz 2 h to tak rób,mi szkoda czasu a jak czit i tak jest ok.

Nikt ci JJ nie broni dowalić mięsa extra,a znowu fochy dawać za 9 zeta to też słabe.

Skóra się ściągnie jak dasz jej czas,czyli trza chudnąc powoli.

Więc mówisz że 5-6 mniejszych posiłków bardziej zawali jelita niż 3 większe?

Jak ktoś nie ma czasu to może dzienną kalorykę przyjąć w 3 posiłkach,tylko po co?Zawali jelita i tak część żarcia się zmarnuje.Każdy gada miska i miska,a może z 1% ma na tyle sprawne jelita by sobie radzić z dużą podażą kaloryczną.

Wolę dorsza,zwłaszcza że ten łosoś jest hodowlany.

Jak to tylko białko to kup sojowe Ja bym wziął Strong Protein,niby i tak po 22 jelita spowalniają,ale Stronga nie czuć na kichach.

A juz myslalem ze popęd mi tak skoczy ze wszystkie kozy we wsi wyrucham Jakie kto ma hobby

Nazwa wywodzi się z obserwacji,że jak kozły wciągały to zioło były bardziej jurne.

Warto by napisac ze dawka cynku by był inhibitorem aromatazy to 60-100 mg w postaci chelatu.Dodałbym do tego spisu jeszcze zeń szenia i różeniec górski,ale nie są to suplementy które działają już,raczej je się 4 tyg on na 2 tyg off.

Wszystko w przyrodzie jest chemią,ważne by skorzystać z tej która nam pomaga.Należy pamiętać że jednorazowo jelita mają ograniczoną moc przerobową w przyjmowaniu aminokwasów,nawet jak się jest na bombie nie powinno się zjada więcej niż 50 gram białka w porcji,bo po prostu przez nas przeleci.

No właśnie te 1 gram na 10 kg masy ciała to dawka dobowa a nie na raz Chociaż i są tacy co ładują tak jak kabi pisze,mi szkoda kasy i zalega taka ilość już na kichach.Ja bym białka z bcaa nei łączył z prostej przyczyny,w białku też jest bcaa ale w innych wiązaniach z innymi aminokwasami,zanim tamte się strawią to mija więcej czasu niż jak bierzesz bcaa osobno,robiłbym przynajmniej 30 min przerwę między bcaa i białkiem,by nie zakłócać wchłaniania bcaa.

Napisałeś że jesz 6 gram dziennie,ja napisałem że masz jeść 9-10.Dawka jest zaniżona w kwestii godzin spożycia,masz brać przed i po,rano jest nie potrzebne.

Poczytaj google,masz taki sam dostęp jak ja.Dawkowanie bcaa to 1 gram na 10 kg masy ciała,więc nie rozumiem,po co o coś pytasz,skoro podpierasz się ulotką,która zawsze jest zaniżona.To tak jak ulotki leków,jakbyś miał mieć wszystkie możliwe skutki uboczne przy ich stosowaniu.

No więc jak wierzysz ulotkom z opakowania to je tak stosuj

Nic tak nie podnosi cholesterolu jak tłuszcze trans z cukrami prostymi,nadmiar białka obciąża nerki ale na litość Boską,jakie to by musiały być ilości.Jak słyszę takie teksty lekarzy,to się zastanawiam co oni robią na uczelni tyle lat.Tommi jakbyś miał stosować się do zaleceń z opakowań to nie zadawałbyś tutaj pytań Ja ci podałem dawki skuteczne.