To katuj je na każdym treningu w 2-3 seriach aż do palenia,to na ogół 30-50 powtórzeń,powinno się ruszyć.Jak po 2-3 miechach nie będzie widać różnicy możesz robić w małym zakresie ruchu z dużym ciężarem.
Z tego co powszechnie wiadomo, to osiagneli pudlo na zawodach, a nie pierwsze miejsce od konca
W Sopocie,które nawet nie należy do IFBB Yaczes to końca wysikałeś mózg po alko.
Ostatnio kupiłem jakieś 2 steki z Angusa po 170 gram za 7 zeta,myślę sobie,pewnie nawet koło wołowiny nei leżały,ale zaskoczyłem się pozytywnie,dało się zjeść po wytopieniu smalcu i się nie rozpadało
Przede wszystkim środki obecnie dostępne nie były znane w epoce Arnolda,jak i dawki były kilkukrotnie niższe.Mimo tego obecni mistrzostwie nie dorównują estetyką starej gwardii.
Filmik z martwego-progresja i regresja,dzisiaj 2 takie serie poszły:
https://www.facebook.com/mateusz.trzaskowski/videos/vb.100000963816669/933726870002765/?type=2&theater
Ja dzisiaj już po cycach,barkach i tricku.Na razie jest progres.Na skosie 45 stopni 80 kg na 15 razy,na skosie 30 stopni hantle 34 kg na 16 razy,jak tak dalej pójdzie to może na jesień pęknie 150 na cyce.
Dlatego się dziwię,że ktoś może powoływać się w jakieś sprawie" bo Karmowski tak powiedział" Bo on już zapomniał jak to jest być naturalem,za to podoba mi się szydera z tych ludzi o których mówi,moja klientka pracuje w aptece przy Pure i mówi że wszyscy trenerzy do niej po strzykawki i igły chodzą
wtedy ważyłem około 85, 187 wzrostu
To dawaj obecne wyniki.
U mnie ten wynik w martwym jest o tyle istotny ze nim dobiłem do 500 kg w trójboju i że poszedł rekord martwym,mimo iż go nie ćwiczę od 3 miechów,po prostu na kursie mieliśmy ćwiczenia z martwego i wyczułem potencjał by pobić stary rekord.Zobaczę jak to od września pójdzie,jak nie będę ćwiczył w takim upale.
Dzisiaj przysiady z przody z nogami szeroko-40 kg na 25,60 kg na 20 i 80 kg na 15,przerwy pomiędzy seriami minuta,zaraz po przysiadach 3 serie wykroków z 12 kg hantlami-38,18,14 razy,teraz walczę by się nie porzygać.