Litwin81

Tak,ale tutaj czynnikiem problematycznym jest temp i trudno oszacować jaka będzie później wchłanialność takiego białka.To tak jak z olejami,pod wpływem temp np. z powodu wystawienia na słońce jełczeją i tracą swoje wartości.

Tracą pod wpływem temperatury,to się nazywa denaturacja,trawienie to odmienny proces,w odmiennej temp.Cosmos olej takie badania,są mało wiarygodne,niech lustro ci mówi czy jest dobrze czy nie

Jak bicek spadł 0,5 cm przez 9 tygodni to raczej nie,wręcz przeciwnie wydaje mi się że się zagęścił,często gęsto jadłem po 3 gramy białka na 1 kg masy ciała a jako energie zamiast węgli dawałem fat(mct,zwierzęce i roślinne)

Tylko białko około treningowo,400 gram serka wiejskiego na swojskim kefirze(bez laktozy) przed a po 150 gram fasolki(3,3 węgli) i 150 gram mięsa(ok. 30 gram białka).Na razie zdaje egzamin,siła dużo nie spadła.

Fakt jest za słodka.

I tak będzie weryfikacja i od nowa ustalanie wagi,ale lepiej być najcięższym do 70 kg niż najlżejszym do 75 kg.

Panowie chyba zbijam wagę do 70 kg,zobaczcie jak wygląda lista zgłoszeń: http://www.olimpzabrze.pl/images/stories/debiuty%20lista%20zgoszonych.pdf

Fajny patent ale ja lubię orzechy całe.

Jedyne moje węgle to 60 gram płatków z rana sparzone wrzątkiem i małe jabłko.

Od tygodnia w ogóle.Obwód z dzisiaj:

Dzisiaj obwód,żeby nie było nudno nakręciłem ostatnią serię i wieczorkiem wstawię 6 min filmik.Żarcie na jutro kupiłem:pół kg serka wiejskiego,400 gram dorsza i 200 gram tatara wołowego Chciałem zrobić interwały ale po ostatniej serii walczyłem by nei zemdleć,więc sobie odpuściłem i zjadłem 300 gram wieprzowiny i 160 gram fasolki.

Zależy o jakiej porze,rano i po treningu wskazane.

Banan nie jest zly,tylko niezbyt dojrzaly.Im bardzie zolty tym mnie skrobii a wiecej cukru .Wczoraj jadlem Tolpyge,Dorsz lepszy i cenowo tez mala roznica.

Jakby to było łatwe to każdy by fajnie wyglądał,nawet kanabis

Ostatnio za dużo nie piszę bo robię obwody,jedyny wypis godny uwagi to 100 kg w 3 serii siadów na 7 razy z dupą do ziemi.Po nich interwały.Jutro ostatni trening nóg,a za tydzień w poniedziałek ostatni trening przed debiutami.Dzisiaj kaloryka koło 2500 kcal,ale tylko fat i białko i chudnę,jednak kalorie nie są sobie równe,to węgle warunkują tycie.

Ja nigdy,bo nie wiem czy białko pod wpływem temp nie traci na wartości.Ostatnio widziałem że niektóre firmy sprzedają odżywki na pancake-ki.

Ujemny bilans kaloryczny,nisko węgle,nawet złożone i na ostatnie szlify johimbinę z kofeiną.

Wujek google prawdę powie-Maz Out ogólnodostępny,game day Tiger's blood i Unstoppable też.

Nie wiem,ja nie choruję mimo osłabienia redukcją,ale też inwestuję w wit c,cordyceps,synefrynę.

Zwiększa ale przy mniejszej ilości powtórzeń,ogólnie wolę azotany czy agmatynę.

Zwiększa czucie mięśniowe,ale bez szału.

Dzisiaj poszedł tatar wołowy z biedry w przyprawach powoli duszony-pychota.

Jakieś dobre ceny?Bo ja dzisiaj w biedrze pół kg pstrąga za 12 zeta kupiłem.

Żaden ryż to nie cukier prosty,bo am skrobie,kwestia w jego wchłanialności.Biały nie ma łupinek jak brązowy,dlatego jego ig w zależności od stopnia rozgotowania to 70 wzwyż,a brązowy 55,najlepszy jest czarny,ostatnie badania pokazują ze łyżka czarnego ryżu jest zdrowsza od takiej samej ilości borówek,to dzięki jego kolorowi,im owoc/warzywo ciemniejsze tym zdrowsze/więcej antyoksydantów.

Ogólnie im pokarm bardziej rozdrobniony to ma większe ig,rozgotowany ryż lub kleiki ryżowe dla dzieci biorą zaraz po treningu,bo to prawie jak Vitargo.