Litwin81

Orzechami,rybą tłustą,jajkami.

Badania pokazują że kreatyna najlepiej wchłania się razem z węglami i białkiem,i mimo iż mutant obecnie składowo to kupa,to bierz obie rzeczy w 1 porcji po treningu,tak samo jak masz na śniadanie płatki to kreatyna po śniadaniu a nie na czczo.Ona nie działa doraźnie,musi się wysycić,to czy wchłonie się w 10 min czy w 30 nie ma znaczenia.

Żartujesz z tym makaronem i oliwą ?

To co może się wydawać zastojem,może być spowodowane przez zakwaszenie organizmu zbyt dużymi ilościami białka,w kwaśnym środowisku rośnie tylko rak

Je.b.łem

Na ziemi to raczej solo,na ulicy tak mi się wydaje tylko szybkie akcje w stójce,jak jest więcej niż 1 kolo i to leszczyki.

Racja,ale koks nasila złe rzeczy,więc wystarczy że miał coś nie tak z serduchem i padł.Zobacz Frank Zane tez koksił,a ile ma?Koło 80 lat?I nadal dobrą sylwetkę,czarny albo walił grubo wyżej niż pro,albo tak jak pro tylko ze miał gratis w organizmie.

No litości,a ci piłkarze co umierają w wieku 22 lat?Niby też badani a tu nagle zonk,olbrzymie obciążenie treningowego,pewnie tłuste żarcie i koks zwiększający LDL się do tego przyczyniły,może mega mocne diuretyki,nigdy nie ma jednego powodu.

Uważaj co piszesz,kabi już 2 lata pod rząd poległ obiecując wycinkę

No tu widzę albo mega dawki by dogonić czołówkę albo standard i wada serca

Miałem w wojsku salmonellę,w pierwszej dobie przy temp 41 stopni podawali mi sterydy by je uratować,tak byłem odwodniony.To takie wprowadzenie,kreatynę na ogół jem długo,nawet do pół roku,badam się raz w roku i mierzę wszystkie kluczowe markery,krew,mocz,aspat,alat i nigdy,a zeżarłem dużo kg kreatyny i miałem grubo zorane nery nie było nic negatywnego z ich strony przy zastosowaniu jej.Jedyny powód jaki widzę to bardzo zanieczyszczony surowiec i wady nerek dziedziczne.

Wypiłem dzisiaj Deli Whey z Fire Snake: -rozpuszczalność 9/10 -smak 9/10 smak mega mleczna czekolada z posmakiem karmelu,jak dla mnie petarda.Jak 3ma skład to dobra alternatywa dla słodyczy.

A powinienem?Nie każda substancja co jest białym proszkiem,zaczyna się na "k" i kończy na "a" to kokaina.

Ja mam kofeinę w proszku,lubię zapach kawy ale mi nie smakuje,no i nawet mocna kawa ma za mało kofeiny.

100 gram płatków sparzyć wrzątkiem,po 5 min 30 gram białka wmieszać w tą pulpę co się zrobi z płatków i 40 min później idę robić nogi,tak mam np. jutro i w soboty jak idę na 7 do pracy,moc jest,kwestia kilku treningów by przyzwyczaić organizm,na 30 min przed 200-300 mg kofy i żeń szeń.

Takie suple wygrałem ostatnio,oprócz sprzętu Kelton-a,robi mnie to białko o smaku Kinder Bueno

To była ironia do grzybiarza Ja tak nie twierdzę

Wszyscy się starzeją tylko nie grzybiarz i nie potrzebuje kompleksu chroniącego prostatę,ale lepsze że gainery(czyli zastępczy posiłek) kreatyna niszczą nerki,wątrobę Ja je.bie,to gdzie tu sklasyfikować koksy,jak suple i odżywki tak dewastują organizm

Aby zrobić dobra rozgrzewkę styka pajacyk w ramach kondycji,pobudza układ nerwowy,krwionośny i daje mazi stawowej odp. temp. pracy.

Ja dzisiaj miałem 4 mrożone steki wołowe z mc-a,jak je przyrządziłem duszone to masakra ile fatu z tego wyleciało,to na bank nie jest dobry surowiec tak jak to reklamują w tv.

Wystarczy robić mocniejszy czai,czy to z czarnej czy yerba,na pewno pobudzi

No i po co się tłumaczysz?Sam nie umiesz zachować dystansu,ja bym na taki post w ogóle nie odpisywał.

Żeń szenia mam z Olimpa więc biorę 1-2 kapsy a kofeiny od 200 do 300 mg na porcję.

Jak przy większości zagadnień,gdy zanika czynnik go powodujący,efekt zanika.

Podałeś choojowy przykład to ci na niego odpowiedziałem,panie noszący leginsy na szelkach.