Litwin81

Beka,nie kumam mojego organizmu.Wczoraj zgon po biegu,zero glikogenu a dzisiaj rekord na skosie w górę-12 razy 90 kg w ostatniej serii

160 cm wzrostu i 60 kg wagi,może nawet mniej,mało mięśni Albo długi jak patyk,że jeden jego krok to dwa moje.Tak wyglądała czołówka,nie oszukujmy się im więcej mięśnia tym większe zapotrzebowanie na tlen.

No tak patrzałem wczoraj że biegłem jak w zegarku A było to spowodowane tym że biegłem swoim tempem i nie dałem się podpuścić do ścigania,starałem się utrzymywać górną granicę tętna aerobowego,tak by się nie zakwasić.Na 7 km miałem kryzys,bo dopadła mnie na raz kolka i skurcz łydki,a było pod lekką górkę,ale rozbiegłem to na chama.Wygrał typ z czasem 30,12 co daję 20 km/h średniej,ja miałem 12,6 km/h-przepaść.

Udało mi się Żadnego biegu w tym roku a czas tylko o 2,30 min gorszy od życiówki ogólne miejsce: 1748 numer: 2107 TRZASKOWSKI MATEUSZ miejscowość: GDYNIA 1981 kategoria wiekowa: M30 miejsce w tej kategorii: 644 czas po 5 km:00:23:43 czas końcowy: 00:47:37 miejsce wśród mężczyzn:1635

U wujka słabo to będzie,bo raz że nie ta motywacja,a dwa praca fizyczna i pewnie nie regularne pory jedzenia.Odstaw cukry proste,przetworzone żarcie,dowal warzyw,mięsa chudego i węgli złożonych a się zdziwisz.Zrób sobie jeden dzień w tygodniu ze śmieciowym żarciem,a przez resztę staraj się 3mać miskę.

Podejrzewam że mu na tym zależy i nie obiecuj mu takich rzeczy,bo bez diety brzuszki nie tylko nie dadzą kostki ale też nawet płaskiego brzucha.

Najpierw spal fat a później zawalcz o mięśnie brzucha,nie zaczynaj fazy spalania tłuszczu od długich sesji brzuszków

Jak okołotreningowo to może być,ale w testach wyszło słabo.

Mam ale rzadko na tym ćwiczę.

Ja nie widzę różnicy,oba to WPC.

No jak zawodowiec to na pewno wie,pewnie bicie insuliny,hgh lub czegoś innego zwiększającego przyswajanie składników pokarmowych nie ma tutaj nic do czynienia Ok rób jak chcesz,to tylko moje zdanie.

Wszystkich co znam co zaczęli trenować sztuki walki w młodym wieku mają problemy ze stawami,głównie kolana,ty nie masz?

A mi chodziło o dżem na placek,jak nie dodasz żółtek do białek to mają przeciętna wchłanialność na poziomie 70%,więc jak zawsze kwestia priorytetów lub smaku.

Ale smaruje te placki tym dżemem,to chyba dostarcza cukry?Pełnowartościowy posiłek na redukcji to płatki sparzone wrzątkiem z odzywką białkową

Pewnie dlatego że mimo iż gdybyś nawet zmieściłbyś te makro w dziennym spożyciu to powinieneś unikać łączenia tłuszczy w węglami,tym bardziej prostymi i fruktozą,która upośledza metabolizm tkanki tłuszczowej.Oczywiście gdy mówimy o konkretnej redukcji,te zasady powinny być przestrzegane.

To innym może łechtać ego,ja obecnie po raz pierwszy w życiu przy 79 kg wagi mam jej zarys bez napinania Pryx ja uważam że jak ktoś bawi się w sport,to przebiec 10 km powinien na luzie,kwestia w jakim czasie.

Już za tydzień biegnę u mnie,ponad 5 tys ludzi w biegu głównym,będzie trzeba to dobrze rozegrać,na razie kupiłem koszulkę w której pobiegnę

Jak ty i kabi Musi być przeciwaga

Ja w środę 10*92,5 kg ale na raz na razie nie próbuję.

Na serię czy na raz?

Syntha to bardziej MRP czyli posiłek zastępczy.

Myofusion ma mało białka,coś ok.60% Ja teraz spijam białka Olimpa-izolat czeko i strong protein,bardzo poprawili jakość surowca i smaki.Dawaj Sylvan dane do wysyłki to ci odsypię i posmakujesz

Ooo Sylvan mój kumpel z forum neo

Powiem ci po 11.11 bo w ogóle nie biegam,a jedynie robię interwały na meczy gały i cardio po treningach \\\\\\\\tzn. powiem ci czy można przebiec 10 km poniżej 45 min robiąc to co ja