Pamiętaj o pamięci mięśniowej,szybko wróci.A tak odnośnie jej,to teraz czytam książkę"Drugi kod".Jest ona o epigenetyce i mniej więcej sprowadza się do tego że kod DNA to hardware a epigeny to software,który steruje naszymi funkcjami,można go przeprogramowywać wysiłkiem i rodzajem spożywanego jedzenia,to właśnie te epigeny to ta tzw. "pamięć mięśniowa"