Litwin81

Pogoda swoją drogą,ciepło rozleniwia,zimno mobilizuje,dlatego jak się wychodzi na mróz to się człowiek czuje rześki.Ja do południa ciągle zamulam,śniadanie i spać do obiadu i do pracy.

Mam podobnie na redukcji,czuję że insulina zabiera dużo z dobrego samopoczucia,może tez ma jakiś wpływ na przyrosty siły,gdy jest rozbujana.

Może masz problemy z mazią stawową,spożywasz jakieś zdrowe tłuszcze,które smarują stawy?-oliwa z oliwek,lniany czy omega 3

A masz buty biegowe czy zwykłe?

Nie wiem jak szeroko,mam taki odstęp nie grawrowany na olimpijce i na jego końcach łapię.Fotka z bieżni,co by nie być gołosłownym :

Bo niby fruzktoza to cukier prosty,ale nei wchłania się momentalnie jak glukoza tylko jest metabolizowana w wątrobie,dlatego ma współczynnik ig 20 i nie podnosi poziomu insuliny.Natomiast wszystko w umiarem,z fruktozy metabolizuje się cholesterol w tym właśnie organie i w nadmiarze może nam zaszkodzić.

Chodzi o to że fruktoza jest metabolizowana w wątrobie i nie powoduje wzrostu cukru we krwi,więc insulina nie szaleje.

Fruktoza i fruktoza związana z glukozą.

100 gram borówek ma 11 gram węgli,więc te 12% z tego to mało.

Nie wszystkie owoce mają cukry proste-borówka i granat nie mają.

Ale dzisiaj super trening,w ostatniej serii 100 kg na raz wąsko na triceps a późbiej 70 min bieżni 6 km/h z 8% nachyleniem,pękło 550 kcal.

To co napisałeś to szkielet diety a zapomniałeś o najważniejszym-warzywa o owoce,które w naszym kraju są bardzo drogie.Dieta podstawowa to 400-500 ale np. już warzywka na patelnię 4 zeta,granat 5 zeta,250 gr borówek 6 zeta,a to nawet nie koszta na jeden dzień.

Ale ja nie piszę o 100 metrach tylko o różnicy między 5 km a 15 km,a logiczne że więcej mocy masz na krótszym dystansie.

ja tylko dodam, iż kolega może biega po prostu na dystansie 5km, więc zamiast robić kilometr w 5:45 robi go w 3:20 i wtedy urwanie sekundy na 5km jest jednak trudniejsze niż minuty na 15..... Sekunda na 1 km,to wychodzą 3 sekundy na 15 km,wiec jak on urywa minuty,to tamten też powinien podchodzić po np. 30 sekund.Do tego ciężej jest urwać czas na długi dystans,gdy już po 10 km lecisz na ryj ze zmęczenia.

Mi ogólnie upały nie przeszkadzają,ale fakt że pocę się jak świnia,do tego ogromne ilości magnezu.Co do składu to fajny,ale wiem że złożenie takiego produktu,z takimi ilościami byłoby drogie.

Obecnie jem mono,ale nie wiem czy miałbym odwagę zjeść coś od niego.

jop

No jo,ale ty pracujesz fizycznie więc na dociętej sylwetce ci nie zależy,więc możesz tyle węgli jeść.

O kufa jaka dieta

Chodzi o to że ciężko mi znaleźć czas by to zrzucić na kompa a potem dać na yt.

To pisz w odżywianiu lub trening,ja chciałem ostatnio dać filmik z klaty,ale zajmuje 320 mega

Pewnie nie,ale skoro pytałeś to odpowiedziałem.

Wolę sobie zrobić domowy kefir ,samemu kwasząc mleko.Co do banana to chodzi o mityczny wyrzut insuliny,dlatego jest polecany po treningu bo się szybko wchłania,jak jest zielony to ma dużo skrobi w sobie,długo się wchłania,daje energie na dłużej,nie podnosi insuliny.

No kazeina mocno średnia,ja piję wpi lub wpc i po pół godziny normalne żarcie.

No jak banana porówna się do słodyczy czy danio to faktycznie zyskuje