Litwin81

Biały nalot rano po obudzeniu na języku to candida,żółty to problemy z żołądkiem.

Kup sobie biosterol z Megabola,zioła w nich super wpływają na trawienie.

Też nie,ale z badań na szczurach wynika że człowiek musiałby pić setki litrów coli na tym słodziku by było toksyczne.

Mega śmierdzące gazy są oznaką namnożenia się candidy,cola zero raz na jakiś czas ok,ale za często nie dobrze,fosforany w niej wypłukują wapń.

Zachwiana równowaga jelitowa,dieta kulturystyczna nie służy probiotykom,jest bogata w węgle które odżywiają candide.Kiedyś miałem takie zaparcie i wzdęcie ze przez ponad tydzień nie mogłem się załatwić,pomogła inulina i probiotyki(same probiotyki dużo nie pomogą,muszą mieć pokarm by się zadomowić),teraz mi mega pomaga dieta redukcyjna,gdzie jest bardzo dużo warzyw,prawie w ogóle kasz/makaronów i wyśmiany kefir z grzybów tybetańskich.

*dane z glowy, nie poparte zadnymi badaniami, uzyte tylko i wylacznie w celach porownawczych. Rozumiem co napisałeś,po prostu chciałem wyłuszczyć jak to wygląda. Moralne,ale im szybciej zdasz sobie sprawę że Bóg równo nie podzielił,tym mniej złudzeń stracisz

Zależy też czy jest mocno ugotowana czy lekko twardawa,z kasz polecałbym tylko jaglaną z racji ze jako jedyna alkalizuje nas,ze względu na duży udział magnezu w niej(250 mg na 100 gram).

Nie chcę mędrkować ale 6 tygodni propa to nic nie da,poza retencją wody,dopiero po tym czasie prop tworzy sobie anaboliczne środowisko(uwodnione,jak mono oczywiście z zachowaniem umiaru w porównaniu)i wzrostem siły,tonusu mięśniowego(ten opięty widok),po odstawieniu wraca do poprzedniej formy.Jak pisałem,koks robi różnicę tylko jak jest stosowany z głową,inaczej się jest 6-10 tygodniowym latawcem,których pewnie każdy zna.

Jest,bo ciężko trenujesz i 3masz michę,koks robi różnicę tylko jak te 2 aspekty są spełnione.

Z koksem ma racje,samo wbijanie nic nie daje,bez nawyków żywieniowych i cienkich treningów,co zresztą widać co roku w okolicach mają i września,gdy jest najpierw wysyp sezonowców a potem mają spadki i się chowają

Kiedyś spróbuje z ciężarem,na razie walczę siłowo na stałym napięciu mięśniowym.

Panowie udało się-16 razy 100 kg,jutro postaram się wrzucić filmik

Wczoraj siłowo(zatrzymanie u góry na 2 sek i na dole spięcie na najszerszym bez całkowitego rozciągnięcia) 2 razy po 12 podciągnięć w super sesji ze ściąganiem drążka(60 i 70 kg)

Widziałem w lustrze jak mam się cofać W niedzielę spróbuję 160 kg i to niżej,tak by było ponad 2 razy moja waga W środę chciałem pomachać 100 kg na cyce na 15 razy ale nie wiem czy uda mi się to nagrać.

Dzisiaj poszalałem na nogach,obecna waga 78 kg i wziąłem 3 razy 150 kg,ale płytko,później próbowałem jeszcze raz ale siły starczyło tylko na coś takiego:

W realu.

Nie polecam płukać takimi płynami,woda tańsza i zawsze skuteczna.

To przed i po przepłucz wodą utleniona,powinna wybić bakterie. Ok, a jakąś konkretną firmę polecasz? Nadtlenek wodoru to wszystko to samo.Dzisiaj 700 kcal na orbitreku,idę na mistrza jak Legia

To przed i po przepłucz wodą utleniona,powinna wybić bakterie.

Najłatwiej biegać w tętnie 65-75% maxa.

Boczki to też fat estrogenowy,ile masz lat?Ogólnie żeby się go pozbyć to wysiłek tlenowy.

Ale dzisiaj trening na cyce,15 km rowerem na siłkę później 80 kg na 20 razy i 100 kg na 12 razy(wyrównany rekord),moc

Z kolan ja robię z 2-3 sekundowym przytrzymaniem co 3 ruchy,bo jakbym sobie nie udziwniał to i po 20 bym robił w serii,a mi bardziej zależy na sile brzucha,dlatego wplatam wysiłek izometryczny.

Z prostych nóg czy z kolan?Z kolan robię nawet z przytrzymaniem na pełnym rozciągnięciu,z prostych nóg na razie zrobię z 1 lub 2. Edit:Aaa ze stojącej,już doczytałem

Ja myślę co by zrobić filmik z ćwiczeniami,na razie mam pompki na poręczach z obciążeniem,wyciskanie hantli na barki,może zrobię kółko na brzuch,przysiady,martwe,cyce.