Graliśmy razem,zginął i został nasz czołg na "B" na sekwanie,którym on jeździł,więc wsiadłem do niego by nam go nie zarąbali,coś tam byli nie szczęśliwi,że siedzę na sterami,zabiłem 3 wrogów i wysiadam im oddać maszynę,bo masterowałem snajperkę,a ten chooj mnie zabił,nie wiem za co.Więc ch.ama wyzwałem,zacząłem go mordować,wywaliło mnie po 5 killach na nim,wszedłem do przeciwnej drużyny i go męczyłem dalej.