Animal Flex ma dużo substancji przeciwzapalnych i w tym jego siła,bardziej zda się na takie stany niż na problemy z brakiem mazi.Podstawa leczenia przy tym to zimne okłady by nie doszło do zdegradowania wiązek które uległy kontuzji,całkiem jak przy moim więzadle.Do tego środki przeciwzapalne(flex,D3,Omega3,doraźnie ibuprom) i zmiana treningu na dopompowywanie w ten rejon dużej ilości krwi wraz z tymi substancjami leczniczymi i budulcowymi.Miałem coś takiego 2 lata temu po debiutach,gdy na ujemnym bilansie kcal nie zmieniłem treningu i na(pipi)iałem siłowy,organizm nie ma możliwości zregenerować się i tworzy stany zapalne.