Szkoda że wypowiadasz się w sposób,jakby to tylko zależało od charakteru.Podam przykład.Ja biorę pobudzacz jak jest zamułka,gdyż nie mam sił i jestem senny,czy wypiję kawę,czy wezmę kapsa pobudzacza to żadna różnica,muszę się "obudzić"bo trening będzie słaby,a jak nie wykonam go solidnie to szkoda na niego iść w ogóle.Natomiast jak jest słońce i wysokie ciśnienie to nawet nie myślę o pobudzaczach.Ale z drugiej strony moja dziewczyna,jest normalne ciśnienie to 90/60 i nie zależnie co by zjadła to i tak w ciągu dnia musi się "skoksować"adrenaliną czy innym stymulantem by egzystować,nie mówiąc o ćwiczeniach,możliwe że szarku i kamaz też mają problemy z ciśnieniem i ocenianie ich że nie mają charakteru do ćwiczeń jest błędne.Do tego zauważyłem nową modę,już nawet 13 letnie dzieci biegają z red bullami i im podobnymi dziećmi,spijają bo jest to modne,są głównie po tym agresywne i żeby to maskować używają enigmatycznych słów o których nie mają pojęcia-adhd,lepiej wziąć taką rzecz raz/dwa razy w tygodniu przed treningiem niż zużywać takie środki bez sensu.