Litwin81

To sam musisz sobie odpowiedzieć czy szukałeś walki,czy gdzieś chowałeś się po rogach i nawalałeś do typków którzy na sika wyszli

Ako ostatnio grałem z typem co miał 2,500 h Pisząc o chaosie miałem na myśli różne cele ludzi gdy jest po 16,a kameperstwo jest wtedy jak się jedynie na ratio patrzy.

Dziwie się że tak bronisz PC-tów an forum konsolowym Każdy gra w to co lubi,ja z BC2 spędziłem 1000 h i ani jednej nie żałuję.

Eeeee, 12? W sensie, ze 6vs6? Uhm... lol? To BF czy koszykówka? xD Po 12. Widziałem filmiki z PC-ta,jak dla mnie zbyt duży chaos,no i opisywane wcześniej kamperstwo jest tam normą.

Muszę uszeregować myśli,wiec najpierw ako. 1.Kamera $ony 1 mln pixeli,więc nie wymagajmy cudów i tak się cieszę że aż tyle widać. 2.Grałeś w ogóle w Vietnam?To jest pierwsza baza na Vantage Point,więc trudno oczekiwać abym jako obrońca biegał do szturmu. 3.Tylko jako defender na Cold War i to w pierwszej bazie(ciężko zdjąć snajpera z muszki,oddalonego o kilkaset metrów),szkoda że nie obejrzałeś dalej gdyż tam gram z muszki. Teraz Kazuun. Tak to gameplay z konsoli,ale chyba to ta sama gra?Pomimo tego że nie ma czym się tam zachwycać to nie zgodzę się ze tam się nic nie dzieje.Nie musisz niczego współczuć,mapy są mniejsze i 12 osób zapełnia je aż nadto,bywają mecze ze ma się po 50-60 killi(w zależności od mapy i farta)

koksików należy gasić inteligencją. Jeżeli się ja posiada,gorzej jak i oni ją posiadają i zgaszą ciebie,bądź co gorsza zamiast siły argumentu użyją argumentu siły.

Tak to Waldemar Nol.

Pics or it didn't happen @ako: tez Cię przeszedł dreszcz jak zobaczyłeś Islę? xD Tutaj ale jak pisałem bez szału:

Myślę ze wszystko jest realne,w większości fart ale jednak,tylko ze takie filmiki są możliwe tylko na normalu,na HC 2 strzały i koniec,dlatego nikt z tych co nagrywają w niego nie gra.Sam tez kiedyś nagrałem filmik,tyle że na HC,nie jest tak spektakularny,ale ten typ ma akcje pewnie z kilku tygodni,ja z jednego posiedzenia.

Obok zwykłego multi jest Vietnam.

Właśnie chciałem napisać że to pewnie przez te wiecznie niańczenie przez samotną matkę

Myślę że koksowanie to najmniejszy z jego problemów Prędzej bym dociekał o co chodzi z matką,zresztą kolo w filmie mówi ze jest kulturystą i przygotowuje się do zawodów.Ja na jego miejscy nie czuł bym się skrępowany,prędzej tamci kolesie powinni poczuć się głupio ze mają nie odróżniają się od kobiet.

W tym pierwszym trybie nie ma takich problemów,ale jak wczoraj grałem w przejmowanie baz to szok,3 kosy(pod rząd) żadna nie weszła i co najmniej 15 strzałów z czołgu do hummera i nic.

Głupio mu było,że jest postrzegany tylko przez pryzmat wyglądu,bardziej go traktowali jak zwierze w zoo,mimo iż sami nic sobą nie prezentowali.

Wręcz przeciwnie,ten kolo wywodzi się ze starej szkoły polskich pakerów,ich dewizą była"siła,sprawność,piękno" oprócz kulturystyki specjalizowali się w rożnych dziedzinach,niektórzy na "100" mieli czasy w okolicach 11:30,skakali w dal to jest tzw. masa użyteczna,czyli taka która umożliwia funkcjonalność w wielu dziedzinach.Mikes im szybciej zdasz sobie sprawę ze nawet na odżywkach nie zrobisz nie wiadomo jakiej masy,tym szybciej będziesz się cieszył z ćwiczeń.

I dobrze,bo jak człowiek się spina to nie chce wejść,a później samo wpada 2 razy pod rząd

Widziałem to kiedyś,dziwna matka,dziwne laski i "gęsta"sytuacja jak weszły te leszczyki

Dzisiaj poszło na skosie w górę hantlami 37,5 kg na 9 powtórzeń i nie byłoby się pewnie czym chwalić gdyby nie fakt że jedyne odżywkę jaką jem to białko Do tego na raz gryfem machnął na skosie 100 kg.Z racji że nie tobie rekordów na raz,jest to dla mnie także wyczyn Dodatkową mobilizacją był fakt ze obok ćwiczyła reprezentacji Polski z siatkówce,widziałem Kurde,Możdżonka i Woickiego,także trzeba było pokazać ze skrzaty też coś umieją Dzisiaj doszły pompki na poręczach,8 razy z 30 kg u pasa,czyli jakbym ważył 111 kg to też bym dął rade zrobić pompki

Bruce miał kilkanaście książek o kulturystyce w domu,bo zależało mu na jak największej sile przy jak najmniejszej wadze.Ja dążę do sylwetki takiej:

Pierwsza wyspa 2 BH,druga 1 w trzeciej nie ma,dlatego trzeba skampić jednego BH by rozwalać nim ten latający czołg.

Mięśnie zęby rosły muszą być zmęczony,więc ćwicz tak by tego dokonać a potem relaks,bo an treningu tylko niszczysz mięśnie,podczas regeneracji rosną.Jak ćwiczysz ten sam zestaw ćwiczeń 3 razy w tygodniu to mniejszy ciężar z większą ilością powtórzeń lepiej ci zrobi,nie przemęczysz mięśni.

To czy steryd jest na rzeźbę czy masę poniekąd zależy od naszej diety i treningu,większość z nich zatrzymuje azot w organizmie i od nas zależy jak to spożytkujemy,wiadomo ze na winie łatwiej robi eis definicję niż an mecie,ale ni am rzeczy ni możliwych.Co do siły przy rzeźbie to nigdy nie będzie ona na takim poziomie jak an masie,z prostej przyczyny że organizm ze zmagazynowanego tłuszczu czerpię energię,a dwa ze dla organizmu zbytnie odtłuszczenie nie jest na rękę,jak dostarczasz kalorii na zero,czyli tyle ile potrzebuje organizm to nie ma on żadnej rezerwy,poza tym więcej jedząc dostarczamy więcej energii a co za tym idzie możemy zrobić cięższy trening.Mikes na sucho nie zrobisz wielkiej masy,nawet na suplach,także bez obaw,to tak jak mi kiedyś typiara powiedziała ze ona nie chce białka bo za duża urośnie

Hantlami zejdziesz tak nisko jak żadną sztangą,podstawowe trzy ćwiczenia na plecy to martwy,podciaganie i wiosłowanie gryfem,tyle że ja mam sporo fajnych maszyn wiec się bawię ćwiczeniami. Jak biegasz mikes to nie wiem czy przysiady potrzebne,możesz nimi rozgrzać nogi tuż przed biegem,mając hantle możesz przepracować całe ciało.Ja bym zaczynał od pompek,później unoszenie na ławce na klate,później na triceps francuskie do czoła hantlami,później biceps,później barki i na koniec już na dobicie martwy z hantlami na prostych nogach.Jak masz drążek to możesz od niego zaczynać i zmienić kolejność.

Dzisiaj grałem w to przejmowanie punktów i jakaś porażka,kosy nie wchodziły a żeby zniszczyć głupiego hummera czołgiem trzeba było wywalić z 15 pocisków,jakaś masakra,za to w dowódce grało się ok.

Ja robię 10 ćwiczeń po 1 serii w każdym,po prostu mam metodę atakowania pleców pod różnymi kątami,w dużej ilości różnych ćwiczeń.Jako ostatnie robię wznosy na prostowniki i martwy ciąg na prostych nogach hantlami,ostatnio 37,5 kg na rękę.