Litwin81

Dla mnie SV98 wymiata,no i podstawowa M24.Ja raz lecąc na spadochronie strzeliłem z Gustava i pyk,parachute kill

Nogi i plecy podstawa,ręce też ważne ale te 2 partie odpowiadają za większość prac przez nas wykonywanych.

Już w MOH broń wyglądała lepiej niż w BC2,także nie będzie źle.Nie martwił bym się udźwiękowieniem,na razie całe siły rzucili na PC,także wersję na PS3 jeszcze dopieszczą.

Ja sie tylko jednego obawiam,skoro BC2 wciągnęło mi 1000 h to co będzie z B3?Przecież z 10 h to zajmie mi samo testowanie mikro zniszczeń

Thermo to głównie kofeina,jest po tym większa moc i termogeneza ale musisz spożywać do tego magnez(tylko nie tlenek)mleczan,najlepiej chelat(olimp chela mag b6 forte)bo kofeina wypłukuje go,do tego wysoka temperatura nasila ten proces.Ja zanim poszedłem na siłkę 6 lat ćwiczyłem pompki i podciągania domowo,sylwetka się poprawiła ale teraz wiem ze nic nie zastąpi walki z żelastwem,doszedłem takimi ćwiczeniami do wyciskania 70 kg na klatę przy tej samej wadze,nie używając wcześniej wolnych ciężarów,czyli wynik bardzo dobry,jak widzisz można w domu sporo z siebie wykrzesać.

A mnie śmieszy jaranie się co niektórych osób tą grą Człowieku kto co lubi, mnie BF 3 na razie kompletnie nie rusza. Pewnie kupie w okolicach premiery może nawet w premierę i liczę,że będę się bawił podobnie jak przy BC 2,ale żeby spuszczać się przed tą grą? nieee .... Nikt nie pisze o spuszczaniu się nad nią,ale ocenianie tak wczesnej wersji gry i psioczenie ze coś tam się dorysowuje jest głupie.Broń i tak wygląda lepiej niż w BC2 i to już jest plus,kurde ciekawe jak LMG spustoszy balkony i inne murki Nie mówię już o moim przedłuzeniu ramienia,czyli Gustavie

Nic złego,no chyba ze bus w ciebie walnie,to jest tylko teoretyzowanie,a jeżeli mięcho dla ciebie nie jest priorytetem to nie robi ci różnicy pół kg w tą czy drugą stronę.

Nie porównujmy BF3 do U2,nie tylko dlatego ze U2 to ex na PS3 ale też i inną rozgrywkę,przecież pomimo swej zaj.ebi.stości U2 nie ma nawet w 1/3 takiej destrukcji trenu jak BF3 i tak rozległego.

Jeżeli bierzemy pod uwagę konsole,czyli multi platformowość,to na pewno będzie to najładniejszy multi,wiadomo ze wewnętrzne studia $ony robią piękne gry,ale już np. sposób ukazania grafiki w Killzone nigdy do mnie nie przemawiał na tyle,bo mówić ze jest najpiękniejszy,ta wizja przedstawienia wojny z BF3 bardziej do mnie przemawia.

Ja się czuję spełniony,bo zawsze mi się marzyła gra z grafą i animacją z MW4 i rozpierduchą BC2,teraz jest nawet lepiej

Dziękuję Dice,wg. mnie zrobiliście więcej niż od was wymagałem,grafa dużo lepsza niż w BC2,jak widziałem jak seria z M16 ryje porecze balkonów,kruszy beton to mi się słabo robiło myśląc jak to będzie w multi wyglądało Jak dla mnie jest super dobrze,pewnie najmocniejsze kompy będą miały lepszą grafę,ale my na 6 letnim sprzęcie będziemy mieli grafikę równą lub lepszą od większości polskich użytkowników pc-ta.

Ja ok. 21,spóźnienia były wkurzające i na koniec zwiecha.

Może być że źle technicznie robiłeś i ścięgna bardziej dostały,albo jakiś stan zapalny ścięgien.

Powiem wam w tajemnicy że dla mnie wszystkie gainery to koopa,wole sobie zmielić płatki owsiane z rodzynkami,dosypać do tego białka,trochę błonnika i mam taki gainer że te wszystkie kupne się chowają.Można do tego sobie tak pomielić porcje na kilka dni,wsypać do starego opakowania po odżywce i masz najlepszego gainera,wiesz co jest w środku,sam ustalasz proporcje węgli do białka i co najważniejsze masz też sporo błonnika.

Podobno teraz ten gainer Inner Armour to kopia Mutanta,ale nie jadłem wiec nie powiem nic o jakości.Mutant to tylko u nas jest mega wypromowany,PVL w Kanadzie to mała firma,prawie manufaktura w porównaniu do dużych tej branży,ale nie wiem czy to odbierać pozytywnie.

Ale szkoda za taka kasę kupować cukier,podejrzewam ze białka też tam nie jest tyle co na opakowaniu jak i zdrowych tłuszczy nie ma,bo pewnie to CLA i inne są najdroższe.

Była afera z podróbkami z Czech,jeżeli ci się mutant łatwo rozrabia w wodzie to masz wała,bo Vextrago w nim zawarte(o ile tam jest)jest kisielowate i nie powinno się rozpuścić łatwo(mi nawet w ciepłej wodzie nie chciało),zawsze były grudki.Jeżeli to ma być tylko uzupełnienie diety to ja bym wybrał coś z malto i 20% udziałem białka,taki posiłek po treningu styka,a tego nikt nie podrabia.

Trochę mięcha dołożysz i będzie ok,tylko nie masuj za wszelką cenę,bo często wychodzi na odwrót.

Smak kawa-orzech,ale kawę czuć najmocniej,tam jest genialny skład mieszanka WPH,WPI i WPC,można także łatwo zobaczyć srebrne drobinki w proszku,to leucyna jeden z najdroższych aminokwasów.

To wiadomo,ale jest też inny myk,nie nalicza mi kos zadanych"starym znajomym" a uzbierało się tego ok. 200 sztuk.

Szpic coś wyczuwam aluzję

To chyba lepiej dłużej a wolniej Najwydajniejsze są interwały,ale mięcha tam sporo leci.

Mogłeś się rzucić z budynku i wbić mu kose w locie Ja straciłem 330 kos na 6100 wbitych,też całkiem,całkiem ale może nie powinienem pisać bo Mazzeo zaraz tu wpadnie

Jeżeli zależy nam na masie i nie robimy areobów po treningu to carbo+aminy to dobre wyjście,jeżeli natomiast gubimy fat i kręcimy sporo areobów tak po treningu jaki w dni wolne to zaraz po treningu najlepsze będą aminokwasy,tylko musimy mieć pewność że jest w nich hydrolizat.

Ale ja pisałem to od strony kulturystyki jak wygląda,im nie zależy na wydolności maratończyka a już taka przebieżka pali fat,do tego w minimalnym stopniu mięśnie,więc dla nich jest to najlepsze,a to że ani ja ani ty nimi nie jesteśmy wiec mamy wolną rękę.