HM ogromne,tam aż się prosi po 18 graczy,12 ginie momentalnie,to wychodzi po 4 ludzi na baze,a jeszcze snajperzy na górkach się trafiają,to nie raz jest tak,że jedziesz i tylko słyszysz że ktoś ciebie namierza,a w bazach pustki
Ja już nie mam nerwów,chyba dam sobie spokój,któryś już raz spowolniało mi na Oasis gdy była zadyma,biegnie za mną typek,widze go,zaczynam strzelać i nic,podbiega i kosa,rozumiem jakbym dostał bo wypracował ją sobie,ale nie taką.
Z tego że ma hustę może wynikać ze jest nie ślubnym synem Arafata Dla mnie jest tylko jedno ważne,ze ta gra wyjdzie w 2011 roku,tak jak w przypadku K3,przestaje po pierwszym trailerze oglądać materiały jemu poświęcone,by móc szczękę z podłogi zbierać Może jest spuchnięty bo dopiero co wyszedł z rozbitego wraku,lub się odwodnił
Ja ostatnio bawiłem sie smokem,wróciłem do alta.Dziś to aż mnie nosi,było kilku cwaniaczków co sobie u mnie na kose zapracowali i za każdym razem udało mi się ich zajść i albo wbijam kose i nic,albo kosa niby już się wbija ale on w ostatniej chwili mnie z broni zabija.
Dlatego ja już nie bawie się w tracera,tylko strzelam tam gdzie mi się wydaje ze zaraz będzie heli,udało mi się tak ostatnio zestrzelić 2 blackhawki,1 apacza i 1 havoka.
To ja miałem lepsze,wywaliłem z kilku metrów z RPG w humvee a tam napis że uszkodziłem pojazd i dostałem 30 pkt Jaka bzdura,typek dostał ode mnie kiedyś kose(rad_ek)i wczoraj dałem mu 2 na Cold War,czyli powinien mieć 3 a zrobiłem update i ma 2,co za bzdura.Ciekawe ile kos mi tak innych znikło.
Dla mnie ściany nośne w tej grze to są te z zewnątrz,w środku zostaje tylko taki jakby krzyżak i wtedy dochodzi do zawalenia.Na stronie :
http://bfbcs.com/stats_ps3/Litwin_PL
dodali już ikonki z Vietnamu.
No niestety,ściany wewnątrz domu nie ulegają zniszczeniu,może w nowym Batllefieldzie zrobią że wszystko da sie rozwalić.Pewnie dlatego że D2.0 jest skryptowane,musisz zniszczyć główne ściany nośne.
Ale sam kozbinio zauważył że mu ratio spadło z poczatkowego 5 do 1,5 czyli jak się ludzie pokapowali to i skończyło sie kamperstwo Tak pryxfus pamietam,dałem kose Bartkowi a ty mnie ściągnełeś Bartka dodałem,wiec zrobie i miejsce tobie(chociaż za bardzo nie mam kogo wywalać )Wczoraj rozegrałem kilka meczy na normalu i nie widze zbytnio róznicy i tu i tu kosy wpadały łatwo,na normalu lepiej bo wiedziałem gdzie mam biec a nei na słuch wystrzałów
Ostatnio ogrywam tylko Harvest w HC i nie narzekam,to ze dużo osób gra snajperami,to nie znaczy ze umieją nimi grać,kule przelatujace obok tylko pomagają mi się w tym uświadczyć i w tym gdzie są.
Tylko czy nalicza road kille ciężarówką do czegoś?Bo jak nie to po kija dawali.Dziś grałem z Mersonem i jego kumplami na harvest i mimo normalu też da sie poginać rajdy po blachy
Bo ustawianie sie za czołgiem tym się kończy Kierowca nie zawsze zdaje sobie sprawe z waszej obecności,wiem ze z boku naprawa to ryzyko,ale trzeba jakoś pokazać że się jest.
Największe pały to ludzie grający assaultem,kuna kończy mi się ammo,typ biegnie przede mną,strzelam do niego,naciskam select a on dalej,musze broń po trupach podnosić.
To co na normalu jest do zrobienia,uchodzi na HC,często na Harvest robie wyjazdy po blachy do wcześniejszych baz,na ogół rzeką lub wzgórzami i tam też na ogół kapmią snajperzy.Wczoraj grałem 6 na 2 i o dziwo zdobyliśmy 2 bazy,ale później doszełd od nas 3 i nas mordował to było bez sensu i musiałem wyjść.