3:25 ale Spyderem,nie umiem jeździć tym Nissanem Rydziu poszalał z pościgiem,tak myślałem że można zejść poniżej minuty,ale nawet mi w głowie by bić się z tym czasem
Udało mi sie właśnie zejść na 3:26 ale jakoś nie widze przesłanek by zachaczyć o te magiczne 3:20,do tego często rywale się o mnie ocierają i to też spowalnia.
Ja przestaje grać w drużynach,wczoraj ubijałem notorycznie typa z klanu WAZA,na chwile się rozluźniłem i pomyślałem że w końcu za plecami mam kompanów,nagle kosa od tego typa z WAZY
Ja mogę zginąć sporo razu z ręki tego samego typa,ale kosy nie wybacze Ostatnio przez 3 mecze ścigałem typa z niemiec(z allStars)i w końcu dopadłem chama na Atacamie,dostał kose i chwile później wyszedł z meczy,widział że go namierzam zbyt często
U mnie taki był Agent X-1,(pipi)any siedział po krzakach i się czaił,raz mu oddałem(jak większosci co mi kosy zakładają)ale później filował tylko na mnie.
Avek tamten był dobry,specjalnie dla ciebie moge go wrzucić z powrotem,komuna to tylko w opowieściach prominentnych polityków tamtych czasów jest fajna