Ja sam potrafie tak polecieć by sprzedać kose,jestem strasznie pamiętliwy Co do sterowanie heli,to inaczej się nie da,szczególnie gdy rpg lata jak po sznurku gdy przyczepią tracera,polecam samemu popilotować a potem narzekać.Ja przez całą droge do 50 levelu straciłem 126 dog tagów i boli to,gdyż większość była głupia,np. zabiłem typa,biegne i przeładowuje a tu typ z kosą,albo staram się rozwalić czołg a tu jakiś kutasek mnie nabija,bo drużyna była zbyt tępa by mnie osłaniać.Dziś mi się trafił super mecz w conquest,ja sam na 7 typa na moim respie,co prawda ratio miałem 5 do 21,ale tym co najbardziej mnie dobijali na respie skradłem blaszki na kolejnej mapie