PS2 swego czasu też był tak delikatny i nowoczesny jak PS3,ale nie było tylu padak.Dzisiaj dopadł mnie dramat czeskiego kolaża,nie dość że naprawa za tą pompe paliwa z bakiem to jakieś 600 zeta,to jeszcze zadzwonili że jednak tylko 3 miechy gwarancji miałem na naprawe i że podstawowe koszta to 149 zeta,a od których w ogóle zaczynają się jej przyglądać,pewnie skończy się na 300 Naprawiam ją(jak naprawa do 149) lub wystawiam ją na częsci na allegro.(pipi) Sony,PS3 padła po 7 miechach a z związku z tym wiadomo było że coś nie tak z tym modelem,a jednak dalej jechali na przeczekanie.Teraz ani nowej konsoli ani gier nie sprzedadzą.