Litwin81

Dobrze jak masz zgraną ekipe i na respie atakujących tzryma,gorzej jak ludzie giną tonami,to ani ich się na respie nie przytrzyma anie w bazie i radosnie wszystko niszczą.Z tymstzrelaniem do skrzyń tow sumie dobre,bo tak nie dałoby siętam dostać jakby dobra ekipa skampiła,tzreba też uważać zc4,ja ostatnio zaminowałem,kolo rzucił do środka granat,rozwaliło wszystkie c4 i skrzynie.

Ale i tak wkurza jakczłowieksamzostaje w bazie bo broniący atakują atakujących

Jak jesteś na wysokim budynku i wali w ciebie czołg to nie bedziesz schodami walił,tylko skaczesz i x kilka razy by mieć pewność że spadochron się otworzy.

Ja odpalam ale mnie nie słychać.Znaleźli nowy patent na oszukiwanie z pkt.Siadają w domku albo gdzie w rogu planszy,produkują amunicje,jednocześnie wyrzucając i tak typy pod koniec meczu mają po 30 tys. pkt.

A ja PES 6 z PS2 na PS3 z powodu żenującej jakości "next genowych"PES

Może i można,ja gram podstawową i musze 2 razy stzrelić by zabić

Dziś miałem 2 grube akcje(wg.mnie ),pierwsza to 6 kos w meczu z czego 4 pod rząd !!! i dwa razy na tym samym typie druga akcja to taka,że gdy mi sie trafiła dobra drużyna i się ładnie broniła w pierwszej bazie,to ja śmignełem z cichym gunem na respa i tam patrze że dwóch kolesi się goni i nożem tnie(wiadomo zabić nie można swojego)więc po cichu zdjełem jednego z nich,nawet nie wiecie jakie było zaskoczenie tego drugiego nie wiedział co jest grane później już standardowo na ich respie ściągałem ze snajperki(moim zdaniem za słabe i zbyt mało precyzyjne są)a na koniec zakosiłem auto i zrobiłem 2 road kille.

Ja dziś miałem 33/7,ale wczoraj trafiła mi sie grupka ludzików która poległa w pierszej bazie i jej nie zdobyła,dosłownie żal.

Odezwij się do mnie na bede online,bo mam troche do zdobycia,a gre niedługo oddaje

Ja gram sam,bo mój kompan nie ma zdolnosci manualnych w fps

Powiem wam że ostatnia misja w spec ops to masakra nawet na 1 gwiazdce,mi udało się dojść tylko do 13 z 15.

Neo zgony na ogół były z kampienia w budynkach a nie z zajścia.

W tej grze notorycznie spotyka mnei dziwna passa,najpierw z 6 zgonów a potem do przodu 10-14 killsów,wMW1 ciężko było wyjść z tak niekorzystnego ratio.

Dziś pękł singiel i jestem mega załamany,słaby i bez wyrazu,tylko 2 zagrania zaszyły mi sie w pamięc,a nie tak jak w MW1 mapy(np.Prypeć,osłona czołgu w Iraku)

Z tym tyłem czołgu to fakt,dziś jako snajper przymocowałem tylko jedno c4 na boku czołgu,jakie było moje zdziwienie że odpadły mu tylko płytki i dalej jechał.Następnym razem rzuciłem mu pod tylną klape i od razu poszedł z dymem.

Dzisiaj 2 skrajne gry,w jednej już 2 miejscowości pzregraliśmy bo kolesie słabi,a w drugiej obroniliśmy się w porcie,różnica poziomu graczy olbrzymia,usadzili się wmiejscach kluczowych,nei biegali na pałe i wszystkich roznosili.Fajnie mi się gra snajperem i inżynierem,reszty klas jeszcz enei próbowałem,na razie wciągneło mnie zdobywanie dog tagów Szczególnie znaczenie ma dla mnie jeden,snajpera który kampił za naszym respem,na powtórce udało mi sie go namierzyć i nożem zaszlachtowałem

Najwięcej pkt. mi pwadało za obrone przed falami wrogów,ale ogólnie ciężko powyżej 12 levelu wchodzą nastepne.

Bo czołgiem to się jedzie do przodu,więc tu ma najgrubszy pancerz.Fajne jest jak z boku uderzysz w te płytki kumulacyjne,odpadają ale czołg jest nie uszkodzony.

Szkoda że tak jak w WoW wydłużyli level,w MW1 było 55 leveli na poziom,tutaj 70

Rozwaliło mnie przywitanie po śmierci,kolo wstawił sobie stokrotki w profil?Co to jakiś fps dla ogrodników?

Multi nie jest na tyle wciągające by mi się to chciało robić

Powiem że kiedyś mieć np.23 kille to było coś,teraz jak patrze w rankingu to ludzie mają po 30 i więcej.

W u2 pzresadzili z ostatnimi levelami tak jak w K2

To powiedzmy by złączyli najlepsze rzeczy w COD,K2 i BF i wyjdzie gra idealna

Spróbuj się przelogowac na inne profile czy jest to samo?