-
Postów
11 051 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Litwin81
-
Przecież nie pisałem że biłem 150 mg raz na 7 dni,biłem 50 mg co 2 dni.Dawka 150 mg propa to 120 mg czystego teścia,czyli tyle ile ma w szczytowym momencie męski organizm(18-21 lat).Nie jest to dawka to przyrostów,raczej do trzymania kortyzolu w normie.Wiadomo że pierwsze co leci w dół na redukcji to teść z racji niskich tłuszczy. Tak, to ja wpadlem po przegranych zawodach i w kazdym poscie pisalem zebys dal zdjecia i krecil filmiki, zeby siw z toba porowna A co ja tam wygrać jechałem?Po prostu wyszedłem z nawet nie wiem jak to napisać,bo to też nie zawodowcy.Filmiki były dużo wcześniej,gdy coś stękałeś ile to ty na klatę bierzesz.Kończ waść wstydu sobie oszczędź.Jedyny powód dla którego nie chcesz pokazać całej sylwetki to fakt że nie masz czego,dlatego też bawisz się w pedalskie kadrowania.
-
Po zawodach napisałem że biłem 150 mg propa tygodniowo :) Shen wiedział już od dawna,więc i wam napisałem.
-
no ale przeciez to prawda wiec dlaczego piszesz o niedorozwoju. Leczenie komoleksow przeciez nie jest w sumie czyms zlym jesli to robimy z glowa. Wiele kobiet ma kompleks zalozmy slabego tylka, zaczyna cwiczyc przysiady , robia sie ponetne ksztalty , kompleks znika dziewczyna czuje sie lepiej. Profit? Sam bylem zakompleksiony w szkole sredniej, pryszcze, 56kg dlatego pewnie tez robilem mase na pyzach i bylem ulanym knurem nie widzialem tego ze jedyne co widac to nie miesnie a poliki kubusia puchatka. Slaba psycha. Na szczescie doroslem, popracowalem nad soba i zyje w zgodzie ze soba bez jakichkolwiek kompleksow. Kazdy z nas ma pewnie jakies kompleksy, chodzi o to zeby nie popadac w paranoje i z zwyklych naturalnych nic nie znaczacych kompleksow nie robic z tego wielkiego halo. Podoba mi sie podejscie kobika, postawil sobie cel, osiagnal, zrobil zdjecia, nie jest prosem wiec teraz ma wyje,bane i pewnie bedzie trzymal forme zeby wygladac dobrze na plazy bez karkolomnego , azdrowotnego i niepotrzebnego katowania organizmu mega niskim bf. Podbudowywanie seojego ego to nic zlego ale jesli sie to robi w zdrowy sposob nie na zasadzie jestem zaje,bisty kazdy inny jest chu.jowy kto nie robi tego co ja albo nie wyglada jak ja. Inny punkt widzenia,sporo racji.Fakt ja się katowałem,ale czy hejtowałem tych co wyglądali gorzej?Nie,każdy jest kowalem swojego losu,wygląda jak chce,jedynie obruszam się na teksty że osiągnięcie takiej sylwetki to żaden wyczyn,można to zrobić w 2 lata.To są zdania człowieka,który nie ma pojęcia o czym pisze.Też próbowałeś się nisko zredukować więc wiesz co dzieje się z głową,jakie są napady głodu,które musisz zwalczyć.A metka?Podają ja na brak apetytu/utratę masy mięśniowej dziadkom po 60(10-15 mg dziennie) więc tak,na bank mega szkodliwa.Polecam poczytać ulotkę potencjalnych skutków ubocznych APAP-u.
-
Toć ja oceniam formę zrobioną a nie obecną ;) Dobrze wiesz że tamta nie jest do utrzymania zbyt długo.
-
Będzie krócej,bo sam nie lubię wywodów.Napiszę ci czego nie rozumiem a ty wytłumacz,ok?Na chooj wywołujesz mnie do porównań czy to siłowych czy sylwetkowych,a jak przychodzi do weryfikacji to wymyślasz wymówki i udajesz że masz dystans do tego i w ogóle jesteś taki ponad to?Jesteś pospolitym krzykaczem z kompleksami.Czy widziałeś bym hejtował szarka albo kobika?Mimo iż obaj niszczą ciebie sylwetką.
-
Wiesz co kabi :/ Ciebie akurat bym nie podejrzewał o taki niedorozwój.Myślałem że ten etap mamy już za sobą.
-
To napisz jaka była geneza?Nie no zaraz yebnę,co za młot ;) Alkohol tez leczy w małych dawkach,a nie takich jak ty spożywasz. Inna sprawa.Skończ już skamleć.Ile to już lat?Próbujesz coś czy to sylwetkowo czy siłowo ze mną rywalizować,jak przychodzi co do czego to się wycofujesz,wymyślając jakieś debilne tłumaczenia.Udowodniłem swoją formę,w porównaniu do twojej to przepaść i nawet jakbyś chciał to nigdy do tego się nie zbliżysz.Jaka powinna być twoja mobilizacja?Pyerdoliłeś że coś takiego jak ja można banalnie osiągnąć,no to to ku.r.va pokaż!I prędzej ty na jelita yebniesz niż ja na serce.Jak pisałem,taka nienawiść nie bierze się znika.Za gówniarza każdy próbuje głupot(np. tarzania się w parku) a ty wziąłeś wino(i nie mam na myśli tutaj alko) i teraz całe życie bujasz się z problemami przez nie spowodowanymi a tylko debil zaczyna od piksów. Andżej powoli ściągał napletek Jaczesa ustami... Milan tylko nie dissuj odruchowo bo podbijam! Chcę zobaczyć co Litwin napiszę jak Dawid wrzuci fotę prawilną od przodu. Mogę już teraz ci napisać.(pipi)owe,nie docięte nogi.Kobik też mógł wrzucić bok brzucha i większość ciotek,która poznała Spartakusa przez yaczesa wylewanie żalu miałaby mokro,ale jest pewny swej sylwetki i nie musi kadrować.
-
Ty wiesz co to jest bul dopy? Jakbys wygral, to moznaby miec bul dopy, a nie jak jestes 11/13 po walce z typami, ktorzy na silke chodza od 5 miesiecy. Ty ale ty dasz fotę całej sylwetki?Bo od rana już trochę zleciało.Jakbym wygrał znalazł byś kolejną wymówkę(1,2,3 wymyślam-co to za zawody te Sopot?Jakiś zlot w remizie.).To samo było przed debiutami,że nie dam rady.Dałem i na rok był spokój z twoim pyerdoleniem.Ból dupy masz ty i twoje bicze że nawet jakbyście bardzo chcieli,to i tak na coś takiego szans nie macie.Ostatni raz pytam?Skończysz z tym debilnym kadrowaniem(brzuch bokiem i lapa,co to ma niby pokazać?) i zachowasz się jak facet,czy znów zaczniesz wymyślać wymówki?
-
Hageny mega słodkie(wyjątek jagodowe) i cena z doopy.Z tych budżetowych to ballino jogurtowe,z tygodnia amerykańskiego masło orzechowe.Ciut droższe Grycan w czarnych opakowaniach.
-
Kołobrzeg?Co tam jest?Pseudo port MW :) Chłop opisując Sopot opisał swój"kurort". Pamiętam szczęście kumpli,których tam wysłali.Do wcześniejszych postów mam tylko jeden komentarz:
-
Dobre,to było fajne :*
-
no tak średnio ci się to udało Poniekąd racja :/ Ale na usprawiedliwienie mam że "oni" często się cytują i nie da się jednemu odpisać nie zaczynając z drugim.Natomiast uśmiech był zawsze ;)
-
Powinieneś czuć się doceniony ;) Bo czytam posty tylko kilku osób.widzisz,mam do sierpnia urlop,wczoraj cudnie bawiłem się w Power Park Łeba,żrąc hamburgery u kumpla w budce na plaży :) a dziś?A dziś leje i jest zamuła,nadal nie chce mi się odpalać PS4,więc czerpię frajdę z gierek słownych z yaczes and co.
-
Ta czarna linia konesera trochę droga,ale na śmietanie i masełku,zacny smak.
-
Żeby patyczaki jak ty nie przeszły ;)
-
Ku.rv.a jaki typ.Jak ja nie wyglądam,to co dopiero napisać o tobie?Wez ty się unieś na szczyt swego męstwa i daj te foty albo zamilcz. Najpierw musiałbyś przejść kwalifikacje łosiu ;) No i ostatni nie byłem,zresztą lepiej być 11 na 13 dobrych niż tobą tutaj :D A ty mi napisz czemu tak brzydko na mnie pisałeś jak mnie nie było? :) Więc już zostałem bo poczułem się jak wśród swoich? :)
-
Polecam kokosowe Grycan ;) Chociaż Ballino jogurtowe tez dziś rozważam,mam tak niski fat że i to podjadanie będzie jutro wspomnieniem ;)
-
To zobacz co niżej się dzieje ;) Maus wyszedł z kuchni,zaraz pewnie Milan i siara wpadnie.Ja się tylko zastanawiam,czy yaczesiątko będzie miał tyle odwagi by dać fotkę całej sylwetki a nie pozowanko,jakie przed snem wysyła w/w fanom :)? Ciebie akurat latwiej z nogi. Przytrzymałbyś jego czaszkę kolanem i by machał smiesznie łapkami. Zapłaciłbym żeby zobaczyć taką walke Kurde jakie kozaki,żodyn nie podjechał do Sopotu by samemu to sprawdzić :D
-
Mam przytoczyć ile razy ja figurowałem jak mnie nie było?Ja tez zawodowo nie zajmuję się kulturystyką,po prostu wychodzę z typami,którzy z tego żyją by się sprawdzić,wiadomo że nie będę zniżał się do twojego poziomu.Ale...wywołałeś mnie,że moja sylwetka to nic nadzwyczajnego więc czekam na focię twą zacną,pełnej sylwetki.Mimo iż wiem że to próżne z mej strony,bo nigdy przez tyle lat co tu jesteś,nie miałeś odwagi takowej dać.
-
W sumie racje,z nogi ciężej uderzyć niż z łapy.
-
Sharku ty masz polewkę a yaczes to wykorzysta jako argument ;)
-
No i by zrobić prawdziwą bullet to trza lać olej MCT z nie kokosa,bo to nie to samo :)
-
Ot całe meritum.Koks nic nie zrobi za ciebie jak reszta kuleje,ALE jeżeli masz wszystko dopięte to zrobi znaczną różnice.Tak jak robi różnicę dołożenie trena do 500 mg propa przed zawodami ;)
-
Ja nikogo nie udaję,zawody to forma sprawdzenia się.Zresztą post do ciebie nie był adresowany(jak pisał jedynie Sharku skuma o jak smiesznych dawkach napisałem),bo dla ciebie 150 mg propa tyg to kokszenie,to tak jakby postawić znak równości między 5 APAP(dawki kulturystyczne) a 1(dawka by podbić swój do górnych granic fizjologicznych).Do Kobika nic nie mam,ale i on wie że Ostaryna to nie witamina C-co nie zmienia faktu że sama za niego nie ćwiczyła i michy nie trzymała.
-
Aj sorry. Nie doczytałem. I tak gratuluję i szacunek. Ode mnie każdy kto przygotuje się pod zawody,zrobi nawodnienie,odwodnienie,ładowanie węglami i wyjdzie na scenę dostanie plusa.To nie jest takie proste jak większość myśli.Jak fotograf mi przyśle resztę fotek( w tym plecy) to wrzucę zestawienie z innymi i każdy wyrobie sobie własna opinię.